[Kosmit]

Przeczytałem o tym w Graj z głową i zastanawiam się czy ktoś stworzył opisy do odpowiednich wartości cech dla bohaterów? Chodzi mi o to, że w zależności od siły możemy powiedzieć, że postać jest słaba, silna, mocarna itd. Podobnie inne współczynniki. Robił ktoś coś takiego?

[Kot]

Jak dla mnie to bez sensu. Bo troll z Siłą Fizyczną 16 to słabeusz. A człowiek z taką samą jest już nie lada siłaczem. Poza tym, od tego są cechy, żeby wyznaczały wymierne wartości, a już same opisowe elementy to rzecz drugorzędna, a ze względu na różnice między rasami nie warta zachodu.
Dla przykładu, masz sobie enpeca, którego opisujesz. Gracze słysząc, że 'jest potężnie zbudowany, ale wygląda na całkiem zwinnego mimo to, a i goście w karczmie przepijają do niego, a on sam widząc bohaterów wznosi za nich toast'.
I co z takiego opisu wywnioskują gracze? Że enpec ma wysoką Żywotność ('potężnie zbudowany') i zapewne też Siłę Fizyczną (także 'potężnie zbudowany'), ma całkiem niezłą Zręczność ('wygląda na całkiem zwinnego'), a i Charyzmy('goście w karczmie przepijają do niego') i Percepcji(zauważa bohaterów, mimo rozgardiaszu w karczmie) mu nie brakuje.
Inna sprawa, że gracze czasami świadomie chcą ocenić jakąś postać, tyle że w ED nie bardzo są na to gotowe mechaniczne rozwiązania. Można zawsze pozwolić im na testy Niskiej Magii gdy oceniają coś związanego ze swoją Dyscypliną, np. Czarodziej może rozpoznać w BNie uczonego, a Łucznik dobrego strzelca(np. po stwardnieniach na opuszkach palców prawej i na zagięciu lewej dłoni, poniżej kciuka). Albo po prostu instynktownie rozpoznawać, dzięki magii.

O ile dobrze pamiętam były jakieś talenty, które pozwalają na odgadywanie cech postaci, ale to chyba w pierwszoedycyjnej Księdze Wiedzy.

[Kosmit]

Wiesz, zawsze można użyć magicznych mnożników 0.8 i 1.5 ;) Ale chodzi mi właśnie, żebym ja mógłbym nawet rozróżnić, kiedy mówić kto jest silny, a o ktoś słaby :)

[Fenikson]

Skoro pomysł zaczerpnięty z Graj Głową to ja bym proponował tutaj w kwestii opisów zamiast stosować słowny opis stopni (bo zgadzam się tu z Kotem) zastosować dywersyfikacje o której Trzewiczek dość obszernie pisze. Myśle że więcej sensu by miało opisywanie wspomnianego trolla o sile 16 jako chuderlaka, a człowieka o tej samej sile jako solidnie umięśnionego jego jegomościa

[Kot]

Jest prosty zabieg narracyjny. Mówisz "wygląda na dobrze zbudowanego, nawet jak na trolla". Voilla. A mnożniki to można sobie w kieszeń wsadzić, bo w przypadku odgórnie ustalonych stopni nie mają sensu. Jak napisałem - za dużo zachodu, zbyt nieistotne efekty.

Mała kocia rada - nie przyjmuj na wiarę niczego co jest w tych książeczkach z serii 'graj z...' Bo tak naprawdę powinny nazywać się 'graj jak <autor>'. A każdy ma własne upodobania i styl. Bycie klonem trzewiczka i robienie 'jesiennej gawędy' w ED się nie uda. Bo nie ma jesieni, tylko pora sucha i deszczowa. :P

[Piotrek]

W ed i tak ma większe znaczenie czy ktoś jest adeptem czy nie...
Przekazywanie poprzez wygląd informacji o potencjale postaci jest mylące.
Raczej idź w stronę, wygląda na adepta wojownika, który dawno przekroczył 4 krąg.
Niż wygląda na silnego i zwinnego, bo silny i zwinny może być wieśniak, który ma super statystyki, ale dowolny nawet cherlawy adept mu wleje.

Opis postaci jasne, bo nadaje światu wygląd i plastyczność, ale nie wiąż jej 1 do 1 z potęgą npc. Tak mi się wydaje.