Ogólnie przekucie ostrza jest trudniejszą rzeczą niż samo jego stworzenie. Adept spędza nad przekuwaniem tyle dni, ile wynosi wielkość danej broni, po czym wykonuje Test Przekucia Ostrza o Stopniu Trudności równemu aktualnemu Stopniowi Obrażeń +9.
Przykład.
Mamy miecz o Stopniu Obrażeń 5 i Wielkości 3.
Pierwsze przekucie zajmuje trzy dni i wymaga udanego Testu Przekucia Ostrza o Stopniu Trudności równym 14 (5+9=14).
Udany test sprawia, że stopień Obrażeń broni zwiększa się o +1.
Pathetic result w teście przekucia niszczy broń.
Efekt działania przekucia utrzymuje się przez rok i jeden dzień od czasu ostatniego przekucia. Samą broń można przekuć tyle razy ile wynosi jego Stopień Obrażeń lub Wielkość, zależnie co jest niższe. Jeśli chodzi o powyższy przykład z mieczem, można przekuć go trzy razy.
Z powyższego przykładu wychodzi, że taki miecz można przekuć trzy razy i ów przekucie, jeśli to dobrze rozplanujemy, może nam jakieś trzy lata posłużyć. No ale co potem? Można jakoś przedłużyć przekucie ostrza, czy trzeba w to bawić się od nowa?
Swoją drogą, fajnie też rozwiązali kwestię kosztu za tą usługę.
Przekucie działa rok i jeden dzień od ostatniego przekucia. Jeśli broń jest już maksymalnie przekuta, wówczas użycie talentu Przekucie Ostrza przedłuża efekt o kolejny rok i jeden dzień, licząc znowu od tego ostatniego przekucia, a broń do Zbrojmistrza można oddać kiedy się chce.
A co do ceny to bardziej podoba mi się to jak to rozwiązali w 3ed - płaci się po 250 za pierwsze i drugie przekucie, 500 za trzecie i czwarte, itd., przy czym płaci się tylko za udane próby. Podsumowując - nic nie trzeba obliczać, a jak gość spartaczy robotę to nie trzeba mu płacić tych niemałych pieniędzy...
_________________ W szkole, kiedy kumple zażywali narkotyki, ja wierzyłem w sprawiedliwość i uczciwość polityki...
Ostatnio zmieniony przez sirserafin 2009-09-03, 08:51, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 40 Dołączył: 24 Cze 2008 Posty: 379 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-03, 09:08
A jak bohater odróżnia broń przekutą od źle przekutej, poza stopniem obrażeń na karcie postaci :). ??
Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale po czym to się rozpoznaje??
(Całe szczęście zbojmistrzowie nie kłamią)
Ostatnio zmieniony przez Piotrek 2009-09-03, 09:09, w całości zmieniany 1 raz
Ewentualnie można to zrobić filmowo i zrobić test cięcia płatków róży
Albo kartki papieru. Albo jedwabnej chusty. Albo włosa na pół wzdłuż.
Jeśli chodzi o rozpoznawanie przekutego oręża, to nie ma szansy, żeby Zbrojmistrz nie umieścił swojego znaku gdzieś na broni. To jego reklama. Prawie że jedyna...
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Wiek: 40 Dołączył: 24 Cze 2008 Posty: 379 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-03, 14:17
Czyli jak ekipa nie ma zbrojmistrza albo kogoś kto patrzy astralnie to można jej próbować wcisnąć jakąś tandetę jako super hiper rozwalacz 3 razy przekuty
Czyli jak ekipa nie ma zbrojmistrza albo kogoś kto patrzy astralnie to można jej próbować wcisnąć jakąś tandetę jako super hiper rozwalacz 3 razy przekuty
W sumie, to tak. Sprytny oszust może się podszyć pod Zbrojmistrza... A jest jeszcze Fałszywe Umagicznienie, zaklęcie Iluzjonisty.
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Ostatnio zmieniony przez Kot 2009-09-03, 14:19, w całości zmieniany 1 raz
Piotrek ty wywrotowcu jeden ty... wiesz co bym zrobił na miejscu tak oszukanego klienta? Poszedł do tego łamiącego słowo "zbrojmistrza", najlepiej z całą drużyną, i wsadził mu to ostrze w zadek. Po wyciągnięciu go wcześniej na główny plac w osadzie i udowodnieniu winy. To jakbym był zły. A jakbym się już uspokoił to skończyłoby się na pozbawieniu go honoru. Kiedyś to coś znaczyło i mniemam, że w świecie Edka słowo nie jest ot tak sobie łamane. Czyli - jak ktoś bierze pieniądze za usługę to ręczy za to, że ją dobrze wykonuje. Zwłaszcza, że są to spore pieniądze. A a propos pieniędzy jeszcze to jest w opisie talentu, że część z nich pokrywa koszty materiałów i narzędzi, czyli po dobrze wykonanej robocie po prostu widać efekt, ew. zaraz po odebraniu broni można przeprowadzić jakiś zmyślny test... wymyśl coś pomysłowcze. Nie brak ci przecież pomysłów.
_________________ W szkole, kiedy kumple zażywali narkotyki, ja wierzyłem w sprawiedliwość i uczciwość polityki...
Ostatnio zmieniony przez sirserafin 2009-09-03, 14:27, w całości zmieniany 1 raz
Czyli jak ekipa nie ma zbrojmistrza albo kogoś kto patrzy astralnie to można jej próbować wcisnąć jakąś tandetę jako super hiper rozwalacz 3 razy przekuty
Przypomina mi się motyw z Iluzjonistą z LARPa goblikonowego.
Wiek: 40 Dołączył: 24 Cze 2008 Posty: 379 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-03, 14:46
Cytat:
Czyli - jak ktoś bierze pieniądze za usługę to ręczy za to, że ją dobrze wykonuje.
Ale nie musisz kupować od zbrjomistrza, ot mijacie karawanę i kupiec proponuje wam świetną broń po okazyjnej cenie. No wiecie muł mi padł i teraz ledwie to niosę, pozbył bym się tego po kosztach.
Wcześniej skupił od zbrojmistrza miecze których przekucie się nie udało, wyglądają jak powinny tylko magii nie ma :).
A rada? Nie kupuj od akwizytorów :P.
Zbrojmistrze są ok, nie mogą kłamać, więc cię nie oszukają. To musi być jakiś kupiec.
No i może zacytuję jeden z moich ulubionych komiksów
A więc odzyskaliście dla mnie magiczną księgę i oczekujecie na nagrody, które wam obiecałem?
Magiczny pancerz dla Paladyna
Chełm Ogłady dla krasnoluda
oraz zwój z 9 poziomowym zaklęciem "Gładka Gadka" dla nekromanty?
Ha!
chyba was poje*ło
(nie ma to jak męczyć graczy )
Ostatnio zmieniony przez Piotrek 2009-09-03, 15:01, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum