Poprzedni temat :: Następny temat
Punkty Legend
Autor Wiadomość
Sharkuz 
Uczeń III Kręgu


Wiek: 43
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 77
Skąd: Poznań
Wysłany: 2006-07-16, 07:47   Punkty Legend

Witam

Od niedawna prowadz? ED. Chcia?em si? dowiedzie? w jaki sposób przyznajecie PL po sesjach. Opieracie si? o zasady opisane w podr?czniku ;-) czy posiadacie w?asne rozwi?zania?
 
 
Vasquez21 
Administrator


Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 337
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 2006-07-16, 13:50   

Po krótkim przeszukaniu grupy dyskusyjnej udało mi się znaleźć mojego posta, jakiego pisałem mniej więcej dwa lata temu... troszkę go edytowałem, ale mniej więcej wszystko jak było z rozdawaniem punktów tak zostało, oto jak ja to robię:


----------------------------
Dla wyjaśnienia powiem tylko, że system ten działa dla postaci z
każdego kręgu (wyjaśnienie na końcu)... :) No więc jedziemy.

1. 100 pkt legend za przeżycie sesji...
Nagroda ze przeżycie musi być. Choćby nic się nie działo, to gracze
natrafili na jakieś nowe trudności, a chyba nikt nie zaprzeczy, że
samo życie uczy;)

2. ~75 pkt WALKA
Dokładnie tyle... i ten temat był tutaj poruszany. Jeśli wszyscy
gracze uczestniczyli w walce to każdy z nich dostaje tyle samo pkt.
Przeciwnika pokonuje się wspólnie. Oczywiście od czasu do czasu
wprowadzam DELIKATNE modyfikatory. Jeśli np. ktoś pada już na początku
walki kiedy jeszcze praktycznie nic nie zdążył zrobić, odejmuję
jakieś 15 pkt, jeśli natomiast ktoś się wybija dodaję to 15 pkt.

3. 15-30-45-60-75 pkt ODGYRWANIE POSTACI
Na początku każdy z moich graczy dostaje 45 pkt... jeśli uważam, że ma
gorszy dzień odejmuję o "jedno oczko" czyli dostaje 30pkt. Natomiast
ktoś wyraziście dba o wizerunek swojej postaci. Dobrze radzi sobie
zarówno z wczuwaniem się w postać jak i dyscyplinę. Dobrze reaguje na
różne sytuacje (śmierć towarzysza, spotkanie kogoś bliskiego itp). To
daję max'a czyli "dwa oczka" w górę co daje 75pkt.

4. 10-20-30-40-50 pkt ROZMOWY
Wiadomo, że są postacie bardziej rozmowne i mniej rozmowne. Mimo, że
ktoś napisał gdzieś w opisie postaci, że jest małomówny ok, ale nie
oszukujmy się. To właśnie gadatliwe postacie pchają fabułę do przodu
(nikt nie mówi, że w dobrym kierunku). I mimo, że mamy gościa który
w opisie postaci napisał że jest małomówny, to dobrze, dajmy mu za
odgrywanie postaci oczko więcej, ale niech nie oczekuje na punkty za
rozmowy. No dobrze, a czym są dla mnie właśnie te ROZMOWY ? To takie,
często życiowe sprawy "jak Ci się spało?", "jak smakuje jedzenie?"
itp. Lub po prostu rozmyślanie nad dalszymi planami drużyny. Tutaj
również przyznaję 30 pkt na starcie. Jeśli nie mogę sobie przypomnieć,
żeby ktoś coś mówił na sesji to... dostanie tylko 10 pkt. A jeśli ktoś
zagaduje każdego npc'ka, rozpoczyna ważne tematy to oczywiście 50 pkt.

5. 0 - 10 - 30 - 50 pkt HEROIZM
W przeciwieństwie do dwóch poprzednich punktów, tutaj BG zaczynają od
0. Jak ja widzę Heroizm ? Różnie... i bynajmniej nie chodzi mi tutaj o
jakieś szczęśliwe rzuty w walce. Ale bardziej podjęte decyzje. Nie
tylko za to, że ktoś rzuca się w paszczę wielkiemu aligatorowi, żeby
uratować swego przyjaciela. Ale również bardziej przyziemne rzeczy,
które stają na drodze adeptów w ich niekończącej się walce ze "złem".

6. -50 - 50 KLIMAT
Taaa... czasami zdarza się, że pewien BG wygłosi na grobie swojego
byłego przyjaciela WIELKĄ mowę, że aż łza kręci się Wam w oczku. Wtedy
zastanawiacie się gdzie zwiększyć im za to pkt. legend ? Ja stworzyłem
właśnie taką kategorię. Na starcie przyznaję każdemu... 10 pkt. Gdyż w
pewien sposób już same ich postacie kształtują świat Barsawii i innych
terenów. To chyba jedyna kategoria w której przyznaję pkt ujemne.
Czasami na pewno zdarza się Wam, że ktoś śmieje się w nieodpowiednim
momencie i po prostu przeszkadza wam na sesji.

7. +25 POMYS£Y
Za pomysły na sesji. Każdy pomysł nagradzam premią +10/+25 pkt,
zależnie od tego jaki to był. Jeśli decyzja była kluczowa dla sesji to
oczywiście 25. Jeśli drużyna wspólnie podjęła ważną decyzję to 30 dla
tego który zgadł i po 20/25 dla reszty. No ale to już Wasza decyzja.
Maksymalnie proponuję trzymać się 100 pkt.

8. +50/+50 (max) INNE
Taaa.. ta kategoria jest dla moich kofanych graczy :). Chodzi o to, że
czasami wymyślają coś bardzo fajnego. Np. wcześniej jakoś specjalnie
nie patrzyliśmy na datę. Ale ostatnio zaproponowałem abyśmy stworzyli
(według przykładu) kalendarz Throalski... i teraz każdy ma misję :)
musi wymyśleć jakieś ORGINALNE święto na jeden dzień roku. Za to
oczywiście dostaną punkty. A drugie 50... ? Za rzuty... dosłownie.
Wiele czytałem, że nie można przyznawać, punktów za rzuty kośćmi.
Kiedyś może i bym się z tym zgodził, ale Earthdawn to Heroic Fantasy i
po prostu wszystkich heroicznych rzeczy dokonuje się czasami tylko
rzutami. O ile w kategorii HEROIZM przyznaję punkty za czynny bardziej
zależna od decyzji graczy, o tyle tutaj za same rzuty. Czyli np.
Powietrzny Łupieżca skacze w przepaść za swoim przyjacielem i przy
pomocy swojego talentu (mimo, że miał bardzo wysoki poziom trudności)
udaje mu sie bezpiecznie wylądować. Lub... zaczyna się walka...
łucznik napina cięciwę łuku... rzuca, premiowane... rzuca...
premiowane... ostatecznie zadaje bestii tyle obrażeń, iż ta pada na
ziemię... Wybaczcie ale takiego czegoś nie można nie nagrodzić. Za
każdy taki UDANY rzut +10 pkt... do maksymalnych 50...

Podsumujmy więc....
Ile punktów można uzyskać u mnie na sesji ??
Minimalnie (jeśli postać przeżyła):
100- za przeżycie
+60- walka w której postać miała mało znaczący wpływ...
15 - słabo odgrywana postać
10 - praktycznie zero rozmów... bierna postawa.
0 - postać nie zrobiła nic heroicznego
0 (lub minusowa)- rozwala klimat
0 - zero pomysłów...
0/0 - nic nie zrobił/zero udanych rzutów

Maksymalnie:
100 - za przeżycie
+90 - kluczowa postać walki
75 - wzorowo odgrywana postać
50 - rozmowny zarówno z współgraczami jaki i NPC'kami
50 - heroiczna postawa, wyrwał serce bestii gołymi rękami
50 - postać zasypuje drużynę wielkimi mowami, wygłasza trafne słowa
modlitw i w wyrachowany sposób zagrzewa swoich towarzyszy do boju
100 - pomysł za pomysłem
50/50 - przyniósł ładnie namalowaną mapkę karczmy w Wielkim Targu
idealne rzuty...

Zarówno pierwszy jak i drugi przykład jednak zapewne nigdy się nie
spełnią ;)... No ale w pierwszym przypadku otrzymujemy 185... a w
drugim 615... Do tego doliczam jeszcze czasami różne premie za
zrealizowanie celów, do których gracze dążyli od dłuższego czasu
(premia gdzieś +100 punktów).

No a jak wyglądają realia ? Ile otrzyma średnio gracz ? Zapewne coś
ponad 300-350 punktów. Wydaje mi się, że to idealna liczba, gdyż
postacie nie będą awansowały zbyt wolno, tak jak jest to opisane w
podręczniku, ani zbyt szybko by każdy awans był wielkim przeżyciem i
by nowe talenty cieszyły jeszcze bardziej.

Dobrze a co kiedy postać awansuje ? Np. na drugi krąg ? Korzystam z
tabelki w podręczniku do PL. Starając się zachować mniej więcej
proporcje. Oczywiście nie w przyznawaniu PL, ale w tym o ile więcej
przychodzi punktów. Ja osobiście mnożę wynik o 1.25 i zaokrąglam w
górę, ale oczywiście, każdy może sobie wymyślić jakiś inny mnożnik.

Pozdrawiam
Vasquez
--------------------------------
 
 
 
Gerion 
Opiekun IX Kręgu
Troll Warrior


Wiek: 51
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 1091
Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2006-07-17, 09:03   

Łe, ja mam całkowicie inny system przyznawania PL ;-)

Co prawda bazuje on na podręczniku (Pule legend), ale wygląda tak:

1. Osiągnięcie celu - 1-2 pule legend
Tu się kryje całość celowych działań drużyny. Sami sobie często te cele wyznaczają, jak im się uda...ok, dostaję PL. Jak się nie uda, trudno - może innym razem.

2.Erpegowanie (1 pula legend).
Ta część to nagroda za wysiłek, jaki gracze wkładają w prowadzenie swoich postaci. Daję jedną pulę legend. A konkretnie po 1/3 za każdą kategorię:
- odgrywanie swojej postaci
- trzymanie klimatu na sesji
- postępowanie zgodnie z Dyscypliną (nie stosuję opcjonalnych zasad Kryzysu Dyscypliny)

3. Herozim
Tu nie ma ograniczeń. mogę przyznać nawet 5-6 pul legend, jeśli bohaterowie dokonują czynów zadziwiających Pasje. Acha, pod pojęciem heroizmu dla mnie funkcjonują też "super przerzuty". Jeśli adept badając przestrzeń astralną "wyrzuci" 68, a ja muszę mu niestety zdradzić wszystkie informacje o przedmiocie wzorca kluczowego NPCa (bo na tym się ksupiał), to uważam to za megaheroiczne i daję powiedzmy pół puli legend. Wszelkie łuty szczęścia i ślepe trafy, o których potem opowiadają legendy - nagradzam.


Zazwyczaj bohaterowie dostają tyle PL ile mieści się w widełkach stosownych dla kręgu (podręcznikowo). Aczkolwiek widzę już, że w Classicu wartość punktowa Pul Legend jest znacznie wyższa. Z drobną sugestią. Jak MG chce by jego gracze szybko awansowali, niech mnoży x 1,5. Jak woli opcję mozolnego wspinania się po kręgacg wtajemniczeń, niech mnoży x 0,5.

Tyle mojego, może ktoś jeszcze podzieli się swoimi homerules?

Gerion
_________________
Moja wikipedia ED,
 
 
 
mystic 
Czeladnik VII Kręgu
Emeryt


Wiek: 114
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 882
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2006-07-17, 12:45   

Ja sie z checia podziele. Sposob rozdawania PL przeze mnie był bardzo prosty. Zwykle dawałem graczom w okolicach górnej granicy z podręcznika dla danego poziomu. Czasem jedynie było to więcej, jeśli scenariusz był wymagający, bądź było to zakończenie jakiegoś etapu/kampanii. A zróżnicowanie PL między graczy zależało przede wszystkim od udziału gracza w sesji, zaangażowaniu jego w grę i odgrywania postaci. Raczej nic innego nie wpływało na liczbę otrzymanych PL.
 
 
Szaraq 
Czeladnik VI Kręgu


Wiek: 36
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-07-20, 11:12   

Ten temat byl juz przerabiany na liscie (sam go zaczalem zreszta :-P ) i u mnie wyglada to tak:
kompletnie nie trzymam sie granic sugerowanych przez podrecznik, ani nawet samego sensu PL (sens jest taki, ze im wiecej slawy zdobyla postac, tym wiecej dostaje). U mnie 80% calosci PL to wczucie w klimat, odgrywanie postaci itp., 10% pomysly i 10% zostawiam sobie na specjalne dodatki (wszystko, co nie bylo przewidziane w poprzednich pulach).
Generalnie najczesciej gracze dostaja u mnie ok. 500*krag.
_________________
Pozdrawiam
Szaraq
 
 
 
sir_lancelot 
Czeladnik VI Kręgu
Sir Lancelot


Wiek: 42
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 304
Skąd: Iława
Wysłany: 2006-07-23, 11:40   

Vasquez21 napisał/a:
U mnie na koniec sesji różnice oczywiście zawsze są, ale nie są to jakieś wielkie rozbieżności.


U nas z kolei MG nie traktował poczynań Graczy jedną miarą, dlatego że podróżują razem i z założenia współpracują przy rozwiązywaniu problemów całej grupy. Rozpatrywał ich poczynania zarówno jako wkład w drużynę jak i samo realizowanie się postaci. Odgrywanie i inicjatywa miały jak widzisz kluczowe znaczenie:) Czego ja byłem i jestem gorącym zwolennikiem.

Vasquez21 napisał/a:
Co, jak co, ale nie miałbym chyba serca jednemu graczowi dać 500 PD, a drugiemu 100PD na tej samej sesji... Należy pamiętać, że przyznawanie PD, to też troszkę jakby wystawianie oceny.


U nas z kolei takie rzeczy były na porządku dziennym. Spowodowane było to tym, że nie zawsze wszystkim wychodziło tak jakby tego oczekiwał MG. Nie zawsze grali tak jakby wymagała od niech rozgrywka. Nie zawsze starczało wszystkim zapału i kreatywnego reagowania na wydarzenia przez właściwy pryzmat charakteru postaci. Jest to jak dla mnie jak najbardziej oczywiste, że tego typu ocena, której po sesji dokonuje MG w stosunku do gry każdego Gracza jest obarczona dużym wpływem zachowania się gracza na sesji. Oczywiście dochodzi do tego również rozgraniczenie wysokości otrzymywanych, PL ze względu na wysokość kręgu postaci prowadzonych przez poszczególnych Graczy. Wspominam o tym, dlatego ze w pewnym okresie czasu była to rozbieżność dokładnie taka: 2 krąg, 4 krąg, 7 krąg, 9 krąg:) Jak widzisz cały wachlarz:) Choć w przypadku postaci 2 kręgu uzależnione było to w dużej mierze, że nie grał z nami od początku, tak w przypadku reszty rozbieżności było to głównie spowodowane na bieżąco otrzymywanymi PL za grę właściwą:) Jak widzisz zatem mój MG nie bał się rozstępów w poziomie i ocenie poczynań poszczególnych Graczy:) Za co go cenię:)

Vasquez21 napisał/a:
Gracz, który siedział na sesji kilka godzin, zasługuje już za to na nagrodę, ale osobiście wolę porozmawiać częściej po sesji i zwrócić uwagę graczowi na to, czego mi brakowało w jego grze, niż "karać" go w taki sposób, że zostaje daleko z tyłu za drużyną.


Moim zdaniem z tego, co tu napisałeś wynika ta rozbieżność właśnie:) PL u mojego MG były tylko i wyłącznie w nagrodę. Więc samo istnienie i siedzenie, w bardziej lub mniej dosłownym wydaniu, Gracza na sesji nie przysparza mu tego, że jego gra powinna zostać nagrodzona. Mój MG całkowicie rozdzielał dobra grę od bezproduktywnej obecności na sesji. Zatem Gracz, który się nie postarał i jego postać, choć nawet wyższego kręgu i według podręcznika mógłby liczyć na sporą sumkę PL z racji samego rozegrania sesji to u niego nie była to liczba duża. Dobra to była tendencja, bo Gracz od razu wiedział ze nie przykładając się nie dostanie takich PL, na jakie jego postać zasługuje, kiedy gra dobrze. Popierałem i popieram taki przebieg wydarzeń całkowicie, bo wtedy kompletnie nic oprócz tego, co gracz prezentuje na danej sesji nie ma wpływu na nagrodę w postaci PL. Nie doświadczenie Gracza, ani krąg postaci kreuje dobrą grą i nie to powinno być nagradzane a jego aktywny i twórczy wkład w każdą sesję oddzielnie:)

Mój MG praktykował ocenę po sesji tego typu:

- Najpierw Gracze sami starali się umotywować, czego dokonali i jak odegrali konkretne sytuacje, co miałoby skłonić MG do nagrodzenia tych zachowań PL,

- Potem Gracze mówią o tym, co im się podobało w grze między sobą. Gracze o grze graczy. Co na plus i co na minus.

- Wreszcie MG mówi, co jemu się podobało a co nie w postawie poszczególnych Grających i ocenia to przyznając PL.

Taka ocena jest moim zdaniem obiektywna, oddająca faktyczny przebieg gry(każdy z graczy może wyjaśnić swoje zagrywki i zachowania, aby wszystko zostało odebrane jak należy), daje często wiele satysfakcji i jest uczciwym odwzorowaniem wysiłku, jaki poszczególni gracze włożyli w sesje!:)
_________________
http://www.myspace.com/sobiewolaclub

http://www.sobiewola.pl/
 
 
 
Szaraq 
Czeladnik VI Kręgu


Wiek: 36
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-07-23, 23:13   

Hmm... ja rowniez stosowalem wspolna pule PL na koniec, bo: a) moi gracze bardzo malo sie roznia umiejetnosciami gry i nie chcialem juz rozwodzic sie nad detalami; b) to jest w konwencji systemu, bo w koncu cala druzyna staje sie tak samo coraz bardziej slawna, a nie jej poszczegolni czlonkowie (chyba, ze juz jakies wielkie czyny jednego BG). Ale w koncu gracze zwrocili mi uwage, ze woleliby dostawac je oddzielnie, bo wtedy maja wieksza motywacje do dobrej gry, wiec tak teraz robie...
_________________
Pozdrawiam
Szaraq
 
 
 
Sharkuz 
Uczeń III Kręgu


Wiek: 43
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 77
Skąd: Poznań
Wysłany: 2006-07-24, 15:39   

Dzięki za tak szczegółowe odpowiedzi.

Dobrze jest po rozdaniu PL poprosić graczy aby ocenili swojego MG! :->
 
 
Gerion 
Opiekun IX Kręgu
Troll Warrior


Wiek: 51
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 1091
Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2006-07-24, 15:45   

Sharkuz napisał/a:
Dzięki za tak szczegółowe odpowiedzi.

Dobrze jest po rozdaniu PL poprosić graczy aby ocenili swojego MG! :->


Lepiej to robić PRZED rozdaniem PLi ;-D Bo po, to czasem oceny MG mogą spaść o 50% w dół. A w ogóle to ja od dłuższego czasu ogólną oceną po sesji, posyłam w indywidualnych mailach. Również ze względu na róznice w przydzielanych PL i moją subiektywną ocenę Tak więc gracze nie wiedzą ile kompan zyskał PLi, bo jak to się mówi, czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.

Gerion
_________________
Moja wikipedia ED,
 
 
 
sir_lancelot 
Czeladnik VI Kręgu
Sir Lancelot


Wiek: 42
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 304
Skąd: Iława
Wysłany: 2006-07-24, 17:38   

Szaraq napisał/a:
ja również stosowałem wspólna pule PL na koniec


Wspólna pula PL to dobre wyjście, aby uzmysłowić Graczom, że współtworzą rozgrywkę i żaden z nich nie jest ani ważniejszy ani mniej ważny. Wszyscy powinni się angażować tak samo mocno:)

****************************************************************************

Szaraq napisał/a:
moi gracze bardzo mało się różnią umiejętnościami gry i nie chciałem juz rozwodzić się nad detalami


Wyrównany poziom gry wśród umiejętności Graczy jest bardzo ważny:) nikt nie dominuje, nikt nie siedzi cicho, każdy zna swoje cele, do których dąży, każdy wie, jaka jest jego rola w drużynie:) nie każdy MG może się tym pochwalić:)

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
to jest w konwencji systemu, bo w końcu cala drużyna staje się tak samo coraz bardziej sławna, a nie jej poszczególni członkowie (chyba, ze juz jakieś wielkie czyny jednego BG)


Budowanie wspólnie sławy i legend to jest ta piękna cześć systemu. Oczywiście nie przekreśla to istnienia indywidualnych zasług, sukcesów i wybitnych czynów dokonanych przez jednego tylko z członków grupy. Uważam, że jak w normalnym życiu im indywidualnie jednostki są wartościowsze i stać je na wiele samemu tym grupa, którą współtworzą na tym zyskuje:) Zwykle tak jest. Bo czasem Postacie i Graczy zżera pycha i stają się zbytnimi indywidualistami i zarozumialcami działającymi coraz bardziej pod siebie i swoje fanaberie niestety:/ Na takie zachowania powinien żywo reagować MG, aby przywrócić równowagę w rozgrywce, jeśli gracze sami nie będą w stanie wyjaśniać takich sytuacji.

*************************************************************************

Sharkuz napisał/a:
Dzięki za tak szczegółowe odpowiedzi.


Szczegółowe czy nie, grunt, że są zrozumiałe i dają nam wszystkim pojęcie jak ta sfera powinna wyglądać i wygląda na naszych sesjach:) Bo są tacy, którzy mogą się na tym wzorować i próbować nowych rozwiązań w grze:)

*************************************************************************

Sharkuz napisał/a:
Dobrze jest po rozdaniu PL poprosić graczy, aby ocenili swojego MG! :->


No o to akurat mój MG nie musiał nigdy prosić:) Zaraz po skończeniu swoich ocen i rozważeniu każdego z przypadków ewentualnych sytuacji wyjątkowych na plus lub minus w grze MG wiedział, że czeka go kilka miłych słów, w których nie zabraknie tez słowa krytyki, kiedy trzeba:)

*************************************************************************

Gerion napisał/a:
Lepiej to robić PRZED rozdaniem PLi ;-D Bo po, to czasem oceny MG mogą spaść o 50% w dół.


Masz rację Gerion!:) Na pewno jest lepiej, ale nie znam wielu takich MG, którzy potrafiliby skłonić Graczy do robienia czegokolwiek po sesji, co by mogło odwlec rozdanie PL:) Co prawda czasem MG się dopominał oceny zanim powie cokolwiek. Zwłaszcza, kiedy miał odczucie, że to przez niego coś w grze nie wyszło:) A czasem jak wiecie MG tez mają swoje za uszami w sensie zasług wnoszących chaos do gry i niezbyt miły jej przebieg:) Mimo wszelkich zasług i szczerych starań oczywiście:P

*************************************************************************

Gerion napisał/a:
Również ze względu na różnice w przydzielanych PL i moją subiektywną ocenę Tak, więc gracze nie wiedzą ile kompan zyskał PLi, bo jak to się mówi, czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.


Fajny pomysł:) Zwłaszcza, że nie zawsze MG wychwyci to, co okazało się po głębszych przemyśleniach kunsztem niemałym ze strony Gracza:) Często tez gracze czują się pokrzywdzeni, kiedy ich zapał w grze zostaje gorzej oceniony niż całkiem podobny innego Gracza. To potrafi zniechęcić do gry i aktywnego uczestnictwa na pewno. Często tez MG nie skojarzy, co tak naprawdę dało graczom najwięcej radochy w trakcie gry. Bo przy przyznawaniu PL o to tez w moim odczuciu chodzi. Zdarza się, że gracz rozegrał świetną sesję przysparzając, co nie miara radochy z gry kompanom, ale w oczach MG nie zostało to odebrane dostatecznie pozytywnie. Tak się zdarza niestety. Indywidualne odniesienie się do gry każdego z graczy i ich ocena umożliwia danie sobie czasu przez MG na ogarnięcie obrazu gry na zimno i właściwą ocenę. Gracze chcę jednak oceny od razu, bo satysfakcja wtedy jest największa:) Często jest tak, że gracze argumentują, aby któryś z nich dostał więcej PL czego nie uwzględnił MG. Nie zrobisz tego pisząc maila, kiedy gracze nie mają na to wpływu. Wiem, że MG to wyrocznia, przy PL ale Gracz stwarza podstawy do ich przyznania swoim zachowaniem na sesji i ma prawo się o jak najlepszą ocenę dopominać argumentując to swymi zachowaniami i zasługami. Kiedy MG pisze maila sam to wizja gracza i jego argumentacja przestaje się w ogóle liczyć:/ Czy to, aby na pewno w poządku?

Kto ile dostał PL powinno być jawne i przy wszystkich, aby nie było domysłów, że ktoś dostał za słabą grę więcej niż ja za ogromne zaangażowanie. Jawność jak wiemy jest zdrowa nie tylko w RPG:) Jestem jej gorącym zwolennikiem i nakłaniam do jawnego przyznawania PL:)
_________________
http://www.myspace.com/sobiewolaclub

http://www.sobiewola.pl/
 
 
 
Szaraq 
Czeladnik VI Kręgu


Wiek: 36
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-07-24, 18:22   

Ja tu sie nie do konca z przedmowcami zgodze - z kolei jezeli poprosimy graczy o ocene MG przed rozdawaniem PLi, moga oni, liczac ze wiecej dostana, sie MG podlizywac, co znowu zachwieje obiektywnosc tej oceny ;-) .
Ja zazwyczaj o ocene prosze w zupelnie innym momencie - przy okazji nastepnego spotkania, dzien po sesji itp. Wtedy gracze maja dostatecznie duzo czasu, zeby przeanalizowac moje prowadzenie. Poza tym jakby nie patrzec w ocenie MG tez jest rozdawanie PLi - gracz moze mi powiedziec, ze uwaza, ze dostal za malo/za duzo i wtedy od razu to koryguje.
U mnie tak na prawde ilosc PLi, jakie dam zalezy tez od gracza - mowie swoim graczom, ze jezeli chca to moge im dac i 1 000 000 PLi bez gry, tylko pytanie czy beda sie wtedy dobrze na sesji bawic. Dlatego jestem otwarty na ich propozycje zmian w rozdanych PLach i powiem, ze nie raz mi sie zdarzylo, ze gracz mi powiedzial, ze uwaza, ze dostal za duzo...
Ale nie ukrywam, ze taki system dziala tylko jezeli graczy dobrze znam i sa doswiadczeni. Bo poczatkujacy maja z reguly sklonnosci do manczkinostwa ;-) .

sir_lancelot napisał/a:
Wspólna pula PL to dobre wyjście, aby uzmysłowić Graczom, że współtworzą rozgrywkę i żaden z nich nie jest ani ważniejszy ani mniej ważny. Wszyscy powinni się angażować tak samo mocno:)

Co ty, wlasnie jak jest indywidualna pula, to powstaje na sesji taki swoisty... wyscig szczurow - kazdy chce na sesji jak najlepiej wypasc, wiec angazuje sie jak moze :-) .

Gerion napisał/a:
Również ze względu na różnice w przydzielanych PL i moją subiektywną ocenę Tak, więc gracze nie wiedzą ile kompan zyskał PLi, bo jak to się mówi, czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.

Ja tam wole, zeby gracze wiedzieli ktory z nich zagral najlepiej i po rozdaniu PLi tez mowie graczom czego mi braklo w ich grze i za co im obcialem PLe.
Ale znalem pewnego MG, ktory po grze mial indywidualna rozmowe z kazdym z nas w oddzielnym pokoju, kiedy to tez rozdawal PLe, ale o 4 w nocy nikomu sie nie chcialo juz z nim gadac ;-) .

sir_lancelot napisał/a:
Wyrównany poziom gry wśród umiejętności Graczy jest bardzo ważny:) nikt nie dominuje, nikt nie siedzi cicho, każdy zna swoje cele, do których dąży, każdy wie, jaka jest jego rola w drużynie:) nie każdy MG może się tym pochwalić:)

Tu sie akurat zgodze, bo jak przychodzi czasem ktos mniej zaangazowany, to sie od razu gorzej gra...
Ale ja, na szczescie, moge za rowne zaangazowanie pochwalic swoich graczy :-D .
_________________
Pozdrawiam
Szaraq
 
 
 
sir_lancelot 
Czeladnik VI Kręgu
Sir Lancelot


Wiek: 42
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 304
Skąd: Iława
Wysłany: 2006-07-24, 22:46   

Szaraq napisał/a:
Ja tu się nie do końca z przedmówcami zgodzę - z kolei, jeżeli poprosimy graczy o ocenę MG przed rozdawaniem PLi, mogą oni, licząc ze więcej dostana, się MG podlizywać, co znowu zachwieje obiektywność tej oceny;-) .


Na mojego MG właściwie nikt ani nic nie potrafiło wpłynąć, więc do dzisiaj się dziwię, po co chciał słyszeć opinie o sesji:D Na pewno nie był to typ, który potrafił dać się graczowi podejść podlizem, za co tez go cenię:) Liczył się ze zdaniem graczy w kwestii upodobań, chęci, pomysłów, koncepcji. W przypadku rzeczy uważanych za domenę MG bywał zwykle nieugięty i naprawdę można było podać tysiąc argumentów, ale jeśli nie przekonały go to nie zmieniał zdania i już:)

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
Ja zazwyczaj o ocenę proszę w zupełnie innym momencie - przy okazji następnego spotkania, dzień po sesji itp. Wtedy gracze maja dostatecznie dużo czasu, żeby przeanalizować moje prowadzenie.


No to tez jest sposób:) W takim wydaniu zwykle łączyło mój MG jako szybkie 2 zdania bezpośrednio po sesji i pełna analiza podczas najbliższych dni i najbliższego spotkania. Np przed kolejną sesją. Wpływało to czasem dobrze i motywując na nas i wszelkie sugestie dotyczące gry miały możliwość być na świerzo respektowane za pamięci:)

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
Co ty, właśnie jak jest indywidualna pula, to powstaje na sesji taki swoisty... Wyścig szczurów - każdy chce na sesji jak najlepiej wypaść, wiec angażuje się jak może:-) .


Powiem tak:)racja jest pośrodku:) Mój MG stosował wspólna póle podczas sesji rozruchowych, aby nikt nie czuł się gorszy jak miał problem z opanowaniem świeżej postaci albo miał słaby start itp. Potem stopniowo przechodził do indywidualnego podejścia do Gracza. Doskonale o tym wiedzieliśmy, więc zwykle już po pierwszej sesji mógł się posłużyć indywidualnym rozdaniem PL:)

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
Ale znalem pewnego MG, który po grze miał indywidualna rozumowe z każdym z nas w oddzielnym pokoju, kiedy to tez rozdawał PLe, ale o 4 w nocy nikomu się nie chciało juz z nim gadać;-).


Indywidualne rozmowy w wypadku gdzie Gracze znają się jak łyse konie to bezsens:) Tym bardziej, że każdy z nich słuchając uwag MG w stosunku do współgraczy i wiedząc jak tamten grał i co pochwala albo gani Mg mógł sam przeanalizować swoje zachowanie pod tym kątem sam i podzielić się tym z innymi:)

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
Ale znalem pewnego MG, który po grze miał indywidualna rozmowę z każdym z nas w oddzielnym pokoju, kiedy to tez rozdawał PLe, ale o 4 w nocy nikomu się nie chciało juz z nim gadać;-).


Długość i chęci gadania z MG po sesji zależy w dużej mierze od zadowolenia wszystkich z odbytej gry:) Można i gadać z MG o 07:00 rano indywidualnie:), ale po sesji na poziomie a nie po takie, co około 01:00 połowa Graczy poszła z nudów oglądać TV:D A reszta zasnęła:)

*************************************************************************

Cytat:
Tu się akurat zgodzę, bo jak przychodzi czasem ktoś mniej zaangażowany, to się od razu gorzej gra...
Ale ja, na szczęście, mogę za równe zaangażowanie pochwalić swoich graczy:-D .


No to masz szczęście:) Czasem wystarczy ktoś nowy lub ktoś, kto gra na raty i już może być inaczej niż zwykle:) Nieraz lepiej niż gorzej:) Bo Gracze, którzy grają ze sobą latami często wpadają w koleiny ścieżek swych Adeptów i ciężko im robić podczas sesji gwałtowne skręty w sensie tempa, koncepcji i obszaru działania Postaci:)
_________________
http://www.myspace.com/sobiewolaclub

http://www.sobiewola.pl/
 
 
 
Gerion 
Opiekun IX Kręgu
Troll Warrior


Wiek: 51
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 1091
Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2006-07-24, 23:50   

Szaraq napisał/a:
Ale znalem pewnego MG, ktory po grze mial indywidualna rozmowe z kazdym z nas w oddzielnym pokoju, kiedy to tez rozdawal PLe, ale o 4 w nocy nikomu sie nie chcialo juz z nim gadac


Dlatego ja robię podsumowanie i analizę z jakiś tydzień-dwa po sesji. Gracze dostają info więc jakieś 2-3 tygodnie po grze ;-) W sumie nie grają dla PLi tylko dla wspólnej dobrej zabawy, I mają do mnie zaufanie, że ile bym im tych PLi nie dał, to będzie to zawsze sprawiedliwie. A ja staram się zawsze sprawiedliwie rozdzielić, wedle jawnych kryteriów.

Czemu więc taję przed graczami ile który dostał (robię to od dość niedawna przyznaję)? Bo chyba każdy lubi zwłaszcza w erpegach mieć jakieś "swoje tajemnice". CHyba przede wszystkim dlatego.

Gerion
_________________
Moja wikipedia ED,
 
 
 
Szaraq 
Czeladnik VI Kręgu


Wiek: 36
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-07-25, 00:25   

sir_lancelot napisał/a:
Na mojego MG właściwie nikt ani nic nie potrafiło wpłynąć, więc do dzisiaj się dziwię, po co chciał słyszeć opinie o sesji:D
(...)
Liczył się ze zdaniem graczy w kwestii upodobań, chęci, pomysłów, koncepcji.

Hmm... ja tu widze kolejna sprzecznosc w Twoim poscie ;-) .

sir_lancelot napisał/a:
No to tez jest sposób:) W takim wydaniu zwykle łączyło mój MG jako szybkie 2 zdania bezpośrednio po sesji i pełna analiza podczas najbliższych dni i najbliższego spotkania. Np przed kolejną sesją. Wpływało to czasem dobrze i motywując na nas i wszelkie sugestie dotyczące gry miały możliwość być na świerzo respektowane za pamięci:)

Przed nastepna sesja to troche pozno, ale jakos dzien po jest akurat. Poza tym ja tez musze miec czas, zeby sie zastanowic nad wytknietymi bledami, wiec uwagi przed kolejna sesja nic by nie daly...

sir_lancelot napisał/a:
Mój MG stosował wspólna póle podczas sesji rozruchowych, aby nikt nie czuł się gorszy jak miał problem z opanowaniem świeżej postaci albo miał słaby start itp. Potem stopniowo przechodził do indywidualnego podejścia do Gracza. Doskonale o tym wiedzieliśmy, więc zwykle już po pierwszej sesji mógł się posłużyć indywidualnym rozdaniem PL:)

Ja wiecej punktow daje za samo wczucie sie w gre i w swiat, niz za odgrywanie postaci (odpowiednio 50% i 30% - reszta, jak juz pisalem (tylko to polaczylem w jedno 80%): 10% pomysly i 10% zostawiam na "inne"), a wczucie sie w gre jest takie samo przy nowej postaci, jak i przy starej.

sir_lancelot napisał/a:
Indywidualne rozmowy w wypadku gdzie Gracze znają się jak łyse konie to bezsens:) Tym bardziej, że każdy z nich słuchając uwag MG w stosunku do współgraczy i wiedząc jak tamten grał i co pochwala albo gani Mg mógł sam przeanalizować swoje zachowanie pod tym kątem sam i podzielić się tym z innymi:)

Tu akurat masz racje, ale indywidualne rozmowy maja poza tym 1 zalete: sa zawsze powazne, co nie zawsze nam wtedy wychodzilo przy rozmowach grupowych (teraz juz postanowilismy sie zebrac na jak najwyzszy profesjonalizm jesli chodzi o RPGi, wiec sa raczej powazne).

sir_lancelot napisał/a:
nie po takie, co około 01:00 połowa Graczy poszła z nudów oglądać TV:D A reszta zasnęła:)

Hehe - a musze przyznac, ze mi sie zdarzylo (coprawda gracze mowili, ze po prostu byli niesamowicie spiacy, bo to bylo w okolicach 03:00, po meczacym dniu albo na wyjazdach, gdzie gralismy dzien w dzien) i z tego smieszne akcje wychodzily, bo raz na przyklad ja sie produkowalem z opisem dla jednego gracza (bo reszty przy nim nie bylo) i po dobrych 5 minutach opisu spytalem co robi i w odpowiedzi uslyszalem tylko chrapanie ;-) .

sir_lancelot napisał/a:
Czasem wystarczy ktoś nowy lub ktoś, kto gra na raty i już może być inaczej niż zwykle:) Nieraz lepiej niż gorzej:) Bo Gracze, którzy grają ze sobą latami często wpadają w koleiny ścieżek swych Adeptów i ciężko im robić podczas sesji gwałtowne skręty w sensie tempa, koncepcji i obszaru działania Postaci:)

Hmm... z tym drugim to jakos nie mam problemu. A jesli chodzi o nowych graczy, to niosa oni ze soba takie ryzyko, ze (jak juz gdzies pisalem) starzy gracze moga przy nich wstydzic sie wyrazac swoje emocje, co bardzo zubaża gre.

Gerion napisał/a:
Dlatego ja robię podsumowanie i analizę z jakiś tydzień-dwa po sesji. Gracze dostają info więc jakieś 2-3 tygodnie po grze

Hmm... nie za pozno?? Ja bym po tygodniu juz nie pamietal szczegolow, zarowno od strony gracza (zeby wytknac je MG), jak i MG (zeby je dokladniej przemyslec)...
_________________
Pozdrawiam
Szaraq
 
 
 
Sharkuz 
Uczeń III Kręgu


Wiek: 43
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 77
Skąd: Poznań
Wysłany: 2006-12-01, 12:34   

Jak rozwiązujecie przydzielanie PL w sytuacji gdy gracz swą błędną decyzją doprowadzi do np wielkiego zagrożenia swoich najbliższych (drużyna), albo zaprzepaści możliwość sukcesywnego zakończenia przygody?
 
 
Cryingorc 
Czeladnik VII Kręgu


Wiek: 40
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 851
Skąd: Włocławek/Olsztyn
Wysłany: 2006-12-01, 14:05   

Ja unikam odejmowania PL. Gracz poprzez błędy co najwyżej traci możliwość uzyskania dla BG większej ilości Punktów Legend za zakończenie przygody. Za takie błędy jednak nie każę.

Dopiero w przypadku, gdy masz wyjątkowo niepokorną drużynę i ciężko utrzymać ją w ryzach, wprowadź ujmowanie Punktów Legend w celu zdyscyplinowania Graczy. W tym przypadku ważne jest jednak abyś po sesji wskazał ile PL oraz za co zostało im odjęte. Najlepiej po prostu porozmawiaj z drużyną na czym polegają ich błędy i co powinna zmienić w zachowaniu swoim, podejściu do gry oraz odgrywaniu postaci.
_________________
Jestem Prawem - Chaosem, Przeznaczeniem - Losem.
Jestem Pasją - Horrorem, Przebudzeniem - Pogromem.
Wasze życia w Mych rękach... i nieszczęsnej k8.
 
 
 
Gerion 
Opiekun IX Kręgu
Troll Warrior


Wiek: 51
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 1091
Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2006-12-01, 16:06   

Ojej ?! "Zabieranie" punktów legend? Legendę można "umniejszyć" wyłącznie potężnym zaklęciem rytualnym, które spowoduje, że wszyscy Dawcy Imion zapomną o adepcie, będącym ofiarą zaklęcia...
Tylko kto takie zaklęcie wymyślił...zaraz zaraz...
:)

Gerion
_________________
Moja wikipedia ED,
 
 
 
Sethariel 
Opiekun X Kręgu


Wiek: 40
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1861
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 2006-12-01, 19:15   

Odejmowanie Punktów Legend? Co najwyżej nie przyznanie ich po sesji. Ale nawet to nigdy mi się chyba nie zdażyło. Pamiętam jedynie, że kiedys kilka razy przyznałem naprawde zalosna ilosc Punktów Legend, bo gracz zupelnie sie nie przylozyl.

Tak naprawde staram sie po prostu rozmawiac, motywowac, szukac powodow dlaczego dany gracz sie nie przylozyl. Czasem takie powody sa naprawde dziwne i nie zwiazane do konca z gra. Kogos np. moze denerwowac inny czlonek druzyny i zniechecac w ten sposob do grania, Staram sie rozmawiac, a jezeli to nie pomaga. pomimo kilku prob, to nie oszukujmy sie, odejmowanie czy nie przyznanie Punktow Legend nic nie da. To nie szkola by uzywac metod kija i marchewki. Spotykamy sie by wspolnie dobrze sie bawic a przy okazji moze dodac do tego troche wlasnej ekspresji, by nadac sesji artystyczny charakter. Nikt nikogo do niczego nie zmusza.

Przez nasza druzyne przetoczylo sie naprawde duzo osob, niektore same zrezygnowaly, z innych my rezygnowalismy. Nie widze w tym niczego zlego.

Co do blednych decyzji, to uwazam ze takie nie istnieja. Co najwyzej niezgodne z charakterem postaci. Tak jak w zyciu, bohaterowie maja prawo sie mylic i jest to bardzo naturalne, co wiecej dobry MG moze wykorzystac to do rozwiniecia nieco fabuly. Jedyne czego nie lubie to brak zaangazowania. Jezeli Mistrz Gry przychodzi na sesje przygotowany i zmotywowany, to tego samego moze i powinien oczekiwac od graczy...

Pozdrawiam

Seth
 
 
 
Cryingorc 
Czeladnik VII Kręgu


Wiek: 40
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 851
Skąd: Włocławek/Olsztyn
Wysłany: 2006-12-02, 01:14   

Gerion napisał/a:
Ojej ?! "Zabieranie" punktów legend? Legendę można "umniejszyć" wyłącznie potężnym zaklęciem rytualnym, które spowoduje, że wszyscy Dawcy Imion zapomną o adepcie, będącym ofiarą zaklęcia...


Mowa o zabieraniu PL z puli jaką może otrzymać za sesję na której rozrabiał, rzecz jasna. Logicznym jest przecież fakt, że raz już otrzymanych punktów nie sposób odebrać. Co najwyżej można je zmarnować poprzez rozplecenie wątku dobrowolne lub na skutek śmierci bohatera, ewentualnie zmiany Imienia.

Seth napisał/a:
Spotykamy sie by wspolnie dobrze sie bawic a przy okazji moze dodac do tego troche wlasnej ekspresji, by nadac sesji artystyczny charakter. Nikt nikogo do niczego nie zmusza.


MG to sędzia, musi więc sprawiedliwie oceniać. Jeśli ma problem z graczami, kara poprzez pokazanie, że zarobiliby więcej PL, gdyby lepiej się przykładali, nie jest złym pomysłem. Niesforni gracze mogą odbierać przyjemność gry innym graczom, mg, spowalniać tempo akcji itd. Nie pisałem o zmuszaniu kogokolwiek do czegokolwiek.
 
 
 
Vasquez21 
Administrator


Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 337
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 2006-12-03, 10:01   

Tak jak można przeczytać gdzieś na początku tego wątku, jedyne za co odejmuję PD graczom to psucie klimatu. Kiedy inni coś starają się zrobić a jedna osoba wszystko rozpieprza. Co do błędnych decyzji, które powodują jakieś "straty" drużyny, to cóż... zdarza się, ja zakładam, że żaden z graczy nie chce sprowadzić nigdy umyślnie na swoich towarzyszy jakichś nieszczęść, jeśli podejmie złą decyzję ? trudno... Taki już los. Nie ma osób nieomylnych.
 
 
 
mystic 
Czeladnik VII Kręgu
Emeryt


Wiek: 114
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 882
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2006-12-03, 16:26   

Ja nie odejmowalem za jakies bledne decyzje czy inne tego typu rzeczu , co prawda moje podejscie do przyznawania legend bylo dosc abstrakcyjne, uzaleznione glownie od tego jak wypadla cala sesja i jak poszczegolni gracze wypadli na tle reszty. A co do slow Vasqueza: "ja zakładam, że żaden z graczy nie chce sprowadzić nigdy umyślnie na swoich towarzyszy jakichś nieszczęść". Ja pamietam sesje Star Wars, gdzie jeden z graczy, ktoremu zginela postac spiknal sie z MG i zagral agentem Imperium. W ciagu jednej sesji swoim sprytem i naiwnoscia reszty wykonczyl 4 z 6 graczy, reszta cudem umknela z zyciem.
 
 
lord.owca 
Czeladnik V Kręgu
Zagubiony


Wiek: 39
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 152
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2006-12-03, 16:50   

mystic napisał/a:
Ja nie odejmowalem za jakies bledne decyzje czy inne tego typu rzeczu


co rozumiecie przez bledne dezyzje??

wykonanie czegos przeciw zamyslowi MG??

czy sesje nie polegaja na mozliwosci wyboru, nawet prowadzacego do "zaglady" calej druzyny??

czy kazda decyzja nie jest prawidlowa z punktu widzenia gracza w danej chwili??

zachowanie graczy na sesji to jest inna kwestia i nie przydziela sie za nie PL'ow mozna nie dac puli za odgrywanie postaci bo jej nie bylo. jezeli uwazasz ze jeden z graczy specjalnie prowadzi do usmiercenia lub wplatania reszty graczy w jakies problemy to zrob przerwe i pogadaj... moze ma jakis plan, moze to jest celowe.

i wazna rzecz RPG nie jest w 100% oddzielone od swiata normalnego... emocje zawsze zostaja i cieszko je odciac...
_________________
inkscape-tutorial.pl portfolio.dnginfo.pl
 
 
Sharkuz 
Uczeń III Kręgu


Wiek: 43
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 77
Skąd: Poznań
Wysłany: 2006-12-03, 18:33   

lord.owca napisał/a:
mystic napisał/a:
Ja nie odejmowalem za jakies bledne decyzje czy inne tego typu rzeczu


co rozumiecie przez bledne dezyzje??

wykonanie czegos przeciw zamyslowi MG??

czy sesje nie polegaja na mozliwosci wyboru, nawet prowadzacego do "zaglady" calej druzyny??

czy kazda decyzja nie jest prawidlowa z punktu widzenia gracza w danej chwili??

Błędne decyzje tyczą się kwestii odgrywania postaci.
Najczęściej gracz podejmuje błędną decyzje w sytuacji gdy próbuje uchronic swą postac przed śmiercią, a tym samym zbacza z ścieżki własnego wzorca.
Uważam że MG oceniając takiego gracza powinien wskazac ten błąd i poprzec argumentami. (sądzę również że powinno miec to odzwierciedlenie w rozdanych PL`ach w kategorii np:odgrywanie postaci)
 
 
lord.owca 
Czeladnik V Kręgu
Zagubiony


Wiek: 39
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 152
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2006-12-03, 18:45   

Sharkuz napisał/a:
Najczęściej gracz podejmuje błędną decyzje w sytuacji gdy próbuje uchronic swą postac przed śmiercią, a tym samym zbacza z ścieżki własnego wzorca.


mozesz to rozwinac (po za tym nie rozumiem twojej wypowiedzi nie trzyma sie calosci)?? poniewaz w chwili zagrozenia (utraty zycia) gracz moze wydac/sprzedac swoich towarzyszy. wizja smierc moze skrusz kazdego. chyba ze dana postac ma charakter do nie zlamania... np. czlowiek prawy jest wstanie ukrasc jablko jezeli to jest jedyna opcja aby uratowal sie od smierci glodowej.

jezeli gracz jest dobry to odegra dobrze to co uczynil.
_________________
inkscape-tutorial.pl portfolio.dnginfo.pl
 
 
Sharkuz 
Uczeń III Kręgu


Wiek: 43
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 77
Skąd: Poznań
Wysłany: 2006-12-03, 19:25   

Całośc mojej wypowiedzi tyczy się Twojego zapytania o błędne deczyje.

Rozwijając:
Zdarza się, że gracz w sytuacji zagrożenia życia podejmie decyzję, która pozwoli przetrwac jego postaci jednak zboczy on całkowicie z ścieżki posiadanej dyscypliny.

Piszesz że gracz w sytuacji zagrożenia może wydac / sprzedac swoich towarzyszy. Uważasz, że słusznym byłoby zdradzic swoich kompanów odgrywając honorowego trolla?

Gracz siedząc w ciepłym pokoju, popijając herbate może podjąc decyzję o zdradzie własnych kamratów ponieważ, stwierdzi że jest zbyt związany ze swoim bohaterem aby ginąc w ten sposób, a byc może zdradzonej ekipie uda się przetrwac. Nie baczy wtedy na to jak powinien zachowac się omawiany troll, który w życiu nie pomyślałby o zdradzie.
To jest istotny problem odgrywania postaci.

Potrzebujesz jeszcze jakies przykłady o błędnych decyzjach? :-/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template junglebook v 0.2 modified by Nasedo