Poprzedni temat :: Następny temat
Pasje, wyznawcy i głosiciele
Autor Wiadomość
Muscat 
Uczeń II Kręgu
M. Kłopotliwa


Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 45
Skąd: Racibórz
Wysłany: 2009-02-14, 19:39   Pasje, wyznawcy i głosiciele

Różne rzeczy chodzą mi po głowie, ale najczęstsza moja wątpliwość jest taka:
Wyraźnie podaje podstawka i KW, że wszystkie 12 Pasji jest tak samo czczonych przez ogół Barsawian. Zastanawia mnie, jaki stosunek ma taki przeciętny dawca imion do pasji szalonych?

Np. mój MG bardzo nas chwytał za słowo, kiedy zaklinaliśmy się na wszystkich 12 pasji i straszył bliższym kontaktem z którąś z tych trzech niefajnych :)
Z drugiej strony sam (jako gracz) wymyślił okropne przekleństwo: A niech to Dis ściśnie!

Czy czci się tylko te dziewięć "porządnych" Pasji? Czy naprawdę wszystkie? (Może analogia do jakichś politeistycznych systemów Wschodu byłaby właściwa?)
 
 
 
Kot 
Opiekun IX Kręgu
Wędrowiec


Wiek: 42
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 1329
Skąd: zadupie pomniejsze
Wysłany: 2009-02-14, 20:02   

Tutaj znajdziesz tekst Dziewica, w którym ciekawie i nietypowo (a wręcz kontrowersyjnie) pisał o Pasjach.

Pasje są dla mnie kimś w rodzaju istot wyższych, będących ucieleśnieniem danego ideału. I ich cele zwykle związane są z propagowaniem tych idei i wspomaganiem DI, którzy ich ścieżką podążają z należytym zapałem. Nie tylko Głosicieli, ci już cieszą się ich łaską i stają się swego rodzaju ich przedstawicielami. Swoją drogą, bycie Głosicielem można porównać do bycia naznaczonym przez Horrora - w obu przypadkach mogą używać mocy swego patrona... Może nawet i takie połączenie między Pasją i Głosicielem ma w sobie coś z naznaczenia? Ciekawy pomysł na herezję w świecie ED.

Muscat napisał/a:
Może analogia do jakichś politeistycznych systemów Wschodu byłaby właściwa?

Owszem. Do chińskich i japońskich wierzeń w bogów-duchy (japońskie Kami), które oprócz konkretnej hierarchii mają również swoich najważniejszych przedstawicieli, jak japońska Amaterasu, czy chiński Enma - Małpi Król.
_________________
Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
 
 
 
Dziewic 
Opiekun IX Kręgu


Wiek: 37
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 925
Skąd: Iława/Gdańsk
Wysłany: 2009-02-14, 21:28   

Cóż... ja w sumie już nie mogę się wypowiedzieć - artykułem odebrałem sobie możliwość ;-)

Dodam tylko, że widzę to tak:
większość Barsawian, zwłaszcza związanych z Throalem czci tylko 9 Pasji, 3 uważając za przeklęte... (te czczą tylko szaleńcy)
Theranie czczą co im przyniesie korzyść...

Ale - patrz wspomniany artykuł - są też społeczności (Kryształowi Łupieżcy, orkowi nomadzi, może co mądrzejsi obsydianie), które wiedzą czym są Pasje i czczą wszystkie...

A co do stosunku przeciętnego Barsawianina to odwołam się jeszcze do jednego z graczy Geriona - jego postać szukała sposobu na uleczenie Raggoka. Więc takie nastawienie jest jeszcze możliwe: 3 są szalone, ale warto spróbować by je uzdrowić.
 
 
Muscat 
Uczeń II Kręgu
M. Kłopotliwa


Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 45
Skąd: Racibórz
Wysłany: 2009-02-15, 11:29   

Oczywiście, że znam ten tekst Dziewica, ale nie daje on odpowiedzi na moje, może naiwne, pytanie i z tego, co piszecie, wynika, że takiej odpowiedzi wg Was nie ma, po prostu. I tego będę się trzymała. I proszę, żeby mi nikt na prelekcji nie wyskoczył ze "sprostowaniem" czy "uzupełnieniem" mojej wypowiedzi :)

Japońska mitologia jest mi akurat trochę znana i właśnie bardzo wygodnie mi się do niej odwoływać w tej sprawie. Dużo znaczy tu fakt, że w tym systemie nie ma jednoznacznych pojęć dobra i zła, tak jak Europa je rozumie. Za to jest wspaniałe pojęcie "harmonii". Bardzo mi to do Pasji pasuje.

Wniosek: inwokacja do Pasji, bez wyszczególniania, o które konkretnie chodzi i bez wykluczania jakichś, nie musi być niczym sprzecznym ze światopoglądem przeciętnego Barsawianina.
 
 
 
Sethariel 
Opiekun X Kręgu


Wiek: 40
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1861
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 2009-02-15, 13:15   

Trudno mówić o przeciętnym stosunku Dawcy Imion do Pasji, bo jest on bardzo zróżnicowany, po pierwsze przez przynależność rasową, po drugie indywidualne kryteria.

Co do wzywania Pasji to najczęściej wzywana jest konkretna Pasja najbardziej pasująca do okoliczności. Można też wezwać do wszystkich Pasji "Na Pasje!". Ale jest to dość neutralne i nie pokazuje naszego stosunku do żadnej z konkretnych Pasji.

Co do zdania, że wszystkie Pasje są czczone, to jest ono prawdziwe. Należy tylko nadmienić, że czczenie Pasji Szalonej, przez większość Dawców Imion jest źle odbierane a czasem wręcz piętnowane. Pasje walczą też między sobą. I tak, "dobre" Pasje wysyłają swoich głosicieli by Ci rozprawili się z wyznawcami Pasji Szalonych. I na odwrót.

Trzeba przede wszystkim patrzeć na stosunek każdej z ras do Pasji.

Elfy mogą być głosicielami każdej z Pasji, najrzadziej Raggoka. Najcześciej swoje prośby kierują do Jaspree, Astendar i Mynbruje.

Ludzie pod względem głosicielstwa Pasji są najbardziej zróżnicowani.

Obsydianie czczą Pasje zupełnie inaczej. Nie wzywają konkretnych Pasji. Uznają Pasję za część świata. Nie interesują ich tak bardzo Pasje. Czasem niektórzy Obsydianie zostają głosicielami jakiejś Pasji, dzieje się to jednak bardzo rzadko (nigdy Pasji Szalonej)

Orkowie czczą większość Pasji. Nie uznają Pasji Dis, każdy podążający ścieżką Dis, jest wrogiem orków. Zdarzają się orkowie kroczący za Vestrialem, ale są uznawani za odmieńców i większość orków wstydzi się za ich postawę.

Trolle bardzo rzadko czczą Pasje Szalone. U Trolli kwestia wyznawania Pasji jest rzeczą prywatną każdego Trolla. Zdecydowana większość Trolli za najważniejszą Pasję uznaje Thystoniusa. Czczenie Raggoka przez większość trolli uznawane jest za abominację.

T'skrangi uznają wszystkie Pasje. W wioskach t'skrangów często znajdują się kapliczki poświęcone wszystkim 12 Pasjom. Szalone Pasje są pamiętane, jednak nie czci się ich już tak jak kiedyś. T'skrangi pamiętaja stare imiona Szalonych Pasji, posągi Szalonych Pasji są jednak zakrywane czarnym materiałem. T'skrangi rzadko stają się głosicielami, wyjątkiem jest głosicielstwo Upandala, który to dał t'skrangom silniki ogniowe.

Wietrzniaki postrzegają Pasje inaczej od innych Dawców Imion, Pasje dla wietrzniaków są wszędzie. Nie budują im kapliczek, nie składają hołdów, nie organizują świąt. Wzywają Pasje w razie potrzeby. Najdroższe sercom wietrzniaków są Pasje Lochost i Floranuus. Brzydzą się wietrzniaki Pasjami Raggoka i przede wszystkim Dis, który jest dla wietrzniaków całkowitym zaprzeczeniem tego w co wietrzniaki wierzą. Dlatego mniędzy innymi niechęć wietrzniaków do Thery.

Krasnoludy zazwyczaj organizują sobie kult Pasji. W Throalu są tzw. olzimy, czyli swego rodzaju organizacje kultu danej Pasji. Nie są w Throalu czczone oficjalnie Pasje Szalone. Natomiast jakichś głosicieli Pasje Szalone wśród Krasnoludów znajdą, najczęściej Dis. Throal jest dla Pasji Szalonych wrogiem...
_________________
Wojciech 'Sethariel' Żółtański
Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Ostatnio zmieniony przez Sethariel 2009-02-15, 14:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template junglebook v 0.2 modified by Nasedo