[Cryingorc]

Jak wykonuje się test umagicznienia zwykłego przedmiotu magicznego, dajmy na to - ciepłego płaszcza? Mam na myśli edycję classic.

[Kot]

Przy użyciu rozwinięcia Tkania Wątków nazwanego Wplatanie Esencji Żywiołów (dostępne dla Mistrzów Żywiołów i Zbrojmistrzów). Poziomy trudności są podane przy odpowiednich przedmiotach, wraz z informacją o potrzebnych do nasycenia rodzajach esencji (w opisie przedmiotu). Ich ilość zwykle zależy od kosztów przedmiotu - jedna porcja za każde 100 srb. kosztu przedmiotu.
Można ten proces ułatwić wykorzystując umiejętność arty (każdy poziom sukcesu w teście odpowiedniej umiejętności artystycznej powyżej zwykłego obniża trudność o 1 punkt).
Poziom trudności zależy od ilości esencji i jej rodzaju w stosunku do użytego materiału. Również esencje przeciwstawnych żywiołów zwiększają trudność testu nasycenia.
Dla przykładu, PT wplecenia esencji ognia w materiał/skórę 9; drewno 10; kamień 13; metal 15; w wodę nie można wpleść esencji ognia.

[Cryingorc]

I to też jest logiczne. tylko że w opisie umagiczniania czytam, iż wszystkie poprzednie kroki przygotowujące przedmiot (a za takie miałem wplatanie esencji właśnie) spełzną na niczym, jeśli nie powiedzie się test umagicznienia, którego trudność w przypadku zwykłych przedmiotów magicznych wynosi 13 (plus modyfikatory; stopień trudności jest różny dla poszczególnych przedmiotów - co prezentuje tabelka w Goods and Services "Player's Compendium"). I stąd Moje zakłopotanie, czy po wpleceniu esencji powinno się wykonywać jeszcze test umagicznienia... W pierwszej edycji tak to chyba wyglądało, że testem umagicznienia był test niskiej magii.
Niestety, jestem teraz poza domem i nie mam dostępu do źródeł. Jeśli komuś się chce, to niech to zrobi, a jak nie, to jutro wracam do Anglii i w przeciągu najbliższych dni sprawdzę, jak sprawa ta wygląda w M:KWT.

[Kot]