[Piotrek]

Jest taki czar, kiedyś mieliśmy z nim sporo kłopotu ciekaw jestem jak wy gracie jest kilka rzeczy, które chyba nie są opisane.

1) Czy kula ciemności przenika ściany
2) jeśli nie to czy zakręca w korytarzu
3) co się dzieje jeśli rzucę ja na butelkę a butelka się zbije lub jakoś podzieli na kawałki czy kula też się podzieli
4) czy jeśli rzucę ją na kamień to mogę rzucając kamieniem rzucić kulą ciemności
5) czy wielkość źródła światła wpływa na rozpraszanie
6) czy zwierzęta np konie które znajdą się w rzuconej właśnie kuli ciemności nie wpadają w panikę
7) czy ksenomanci widzą kule ciemności, czy w ogóle nie zdają sobie sprawy gdzie znajdują się rzucone kule ciemności o ile sami ich nie rzucili

??

[Sethariel]

Na tyle, ile gram, to rzadko pojawiało się to zaklęcie. Ale mogę powiedzieć jak je interpretowałem zawsze.

1) zaklęcie nie przenika przez ściany. ( nie mam logicznego wytłumaczenia, po prostu tak jest moim zdaniem bardziej klimatycznie)

2) zakręca

3) ciekawe pytanie... stawiam na to, że albo się rozprasza, albo zostaje tam gdzie ostatnio dany przedmiot był cały... ze wskazaniem na drugą opcję.

4) zdecydowanie tak, z resztą w opowiadaniu z początku podręcznika Mestoph rzuca zaklęcie na kamienie i kamieniami rzuca w stronę wrogów.

5) to nie iluzja więc nie rozpraszamy... jedyne co to światło może przebić się przez ciemność, ale jedynie magiczne. Więc im więcej magicznego światła tym większa widoczność. Zazwyczaj czary powodujące magiczne światło mają zasięg większy lub przynajmniej równy 10 metrów, więc rzucając je w środek ciemności wyeliminujemy jej negatywne efekty. Próby przebicia się magicznego światła wykonuje się przeciw obronie magicznej równej 9. Rzucając więc zaklęcie Sunlight (3 krąg MŻ) trzeba wyrzucić 9 a nie 6. Oparte na zasadach Classica.

6) zależy jakie zwierzęta, te specjalnie wytresowane raczej nie.

7) o ile nie włączyli spojrzenia astralnego by zobaczyć wzorzec rzuconego zaklęcia, to myślę, że nie. W opisie czaru napisane jest, że mogą patrzeć normalnie przez ciemność, tak jakby czar nigdy nie został rzucony.