Poprzedni temat :: Następny temat
Handel w Barsawii
Autor Wiadomość
Sethariel 
Opiekun X Kręgu


Wiek: 40
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1861
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 2009-09-17, 02:10   

Piotrek... hmm jakby to powiedzieć. Nie jesteś w stanie wszystkiego przewidzieć. Świat Earthdawna jest przepełniony magią, a magia jest nieprzewidywalna.

Bardzo dobrym przykładem będzie tu jedna z naszych sesji, na której to drużynę uratował lub też znacząco przyczynił się do uratowania pierwszokręgowy Czarodziej... rzucając Tnącą Sferę, bo to był jedyny czar jaki miał w swojej księdze.

Inne przykłady, ingerencje Pasji, tajemnych Kultów, kultów Horrorów, jakiegoś Iluzjonisty

A Maski Oltiona i temu podobnych raczej nie kupisz... za to możesz znaleźć przypadkowo... a czemu nie? Może jakieś dwie silne grupy o tą Maskę walczyły, ale się powybijały nawzajem, a t'skrangi przyszły, zobaczyły sprzęt przy martwych ciałach i sobie wzięły ;-)

Owszem pewien poziom planowania jest na sesjach bardzo fajny, ale nadmierna eksploatacja tego zabija według mnie ducha przygody, emocji i heroizmu, zamieniając rozgrywkę w grę strategiczno-ekonomiczną. A do takich są lepsze systemy... a właściwie gry. RPG niekoniecznie się do tego nadaje.
_________________
Wojciech 'Sethariel' Żółtański
Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
 
 
 
Piotrek 
Czeladnik VIII Kręgu


Wiek: 40
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 379
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-17, 07:47   

Ducha przygody to ja mam jak się okazuje, że gdzieś zrobiliśmy złe założenie, a poza tym ja nie mówię, że przewiduję wszystko. Wiadomo improwizacja to podstawa. Ale spójna ekonomia może być dla mnie istotnym narzędziem w planowaniu mich działań. Z maską to był przykład, przejaskrawiony. Zupełnie nie zgadzam się z pojęciem ducha przygody. Fundamentem ED jest walka z horrorami. Mam wrażenie, że jest jasno powiedziane jak to ma wyglądać. Drużyna walczy z czymś niewyobrażalnie potężnym, najpierw musi poznać przeciwnika znaleźć jego słabość, zdobyć jakieś przedmioty jego wzorca itd itd. Najpierw planuje stara się dowiedzieć jak najwięcej by pokonać przeciwnika. I dalej masz ducha przygody. Czemu miałbyś go tracić jeśli postępujesz tak z innymi przeciwnikami.

Natomiast co do zeznania podatkowego tskrangów to nie muszę go mieć starczy mi wiedza, że beczka ryb kosztuje 100 srebra i że na parostatek wchodzi do 100 beczek (nie wiem ile wchodzi naprawdę ale jak będę chciał to się dowiem w porcie czy od rybaków), co razem daje ładunek wartości 10 k srebra. Można pewne rzeczy sobie szacować. Można się pomylić bo może ten kapitan jest krezusem i handluje orichalkiem, nie przewidzę tego w 100 %, tak jak nikt z nas nie przewidzi, że koleś jadący ulicą nagle skręci i pojeździ sobie po chodniku. Normalnie zakładamy jednak, że tego nie zrobi, na tej podstawie planujemy swoje działania itd.
 
 
Dazzir 
Uczeń II Kręgu


Wiek: 44
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 41
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-09-17, 08:24   

Habib napisał/a:
Kot napisał/a:
Ale w Travarze oficjalnie niewolnictwo jest nielegalne. Więc podatków być nie może za nieoficjalne posiadanie. Co najwyżej słone grzywny.

Eee, nie do końca.
Handel jest zakazany, ale niewolnika można posiadać. Płaci się od takiego wysokie podatki, jak podają oficjalne źródła.


Co więcej handel jest zakazany tylko w obrębie murów. Targ niewolników znajduje poza miastem i jest przez Travar hmm, ignorowany? aprobowany?
 
 
Sethariel 
Opiekun X Kręgu


Wiek: 40
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1861
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 2009-09-17, 09:57   

Jak już pisałem Piotrek, nie twierdzę, że planowanie jest złe. Natomiast do rozbudowanego planowania ekonomicznego RPG po prostu nie są przystosowane, bo nie to jest ich głównym założeniem. Gry fabularne wspierają określony typ rozgrywki, przy czym oczywiście masz jeszcze podział na konwencje (czyt. klimaty) itp.

Do podstawowego planowania, w zasadzie to co masz w podręcznikach powinno starczyć. A że czasami coś się logicznie nie zgadza... Cóż, czasem te ceny są wymyślone bardziej pod względem balansu mechaniki (w sensie na określony sprzęt stać odpowiednio doświadczonego adepta, lub też by sprzęt na start był w jakiś sposób ograniczony - 120 srb na zakupy)

W każdym razie ekonomia nie jest głównym założeniem gry...
_________________
Wojciech 'Sethariel' Żółtański
Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
 
 
 
Gerion 
Opiekun IX Kręgu
Troll Warrior


Wiek: 51
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 1091
Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2009-09-17, 12:26   

Co do ekonomii i zaprojektowania świata. Znam jeden system fabularny, gdzie jest to dopracowane w ogromnych szczegółach, a projektant gry posiłkował się całym sztabem ekspertów historycznych. Chodzi mianowicie o Harn.

http://en.wikipedia.org/wiki/H%C3%A2rn

Pozdrawiam
_________________
Moja wikipedia ED,
 
 
 
Kot 
Opiekun IX Kręgu
Wędrowiec


Wiek: 42
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 1329
Skąd: zadupie pomniejsze
Wysłany: 2009-09-17, 12:44   

No cóż. Jeśli ktoś chce liczyć siłę plemienia nomadów po jego zasobach finansowych, czy Adepta po jego sprzęcie, to się ostro przeliczy. Trzeba pamiętać, że nie wszystko uzyskuje się legalną/ekonomiczną drogą, to raz. A poza tym, nie wszystko wygląda na to, czym jest. Może Adept ma broń i zbroję specjalnie tak przygotowane, by wyglądały na kiepskie? A tak naprawdę to są magiczne. Patrz Zabójca Horrorów (miecz)...
Powinniście raczej używać Niskiej Magii w mieszaninie instynktu i rozsądku. Wojownik pozna, czy przeciwnik jest sprawnym siepaczem właśnie korzystając z Niskiej Magii. Podobnież maga nie ocenia się po koszcie jego ekwipunku...
_________________
Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
 
 
 
Piotrek 
Czeladnik VIII Kręgu


Wiek: 40
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 379
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-17, 15:41   

Cytat:
Co do ekonomii i zaprojektowania świata. Znam jeden system fabularny, gdzie jest to dopracowane w ogromnych szczegółach, a projektant gry posiłkował się całym sztabem ekspertów historycznych. Chodzi mianowicie o Harn.


Dzięki zostanę przy ED ;-) . Tylko na ekonomię będę patrzył tak jak teraz, przez palce. A jak ktoś zaczyna myśleć nad ekonomią to się mu mówi 1ss to 10 zł i sobie policz jak to by wyglądało obecnie i wszyscy się tego trzymamy w miarę. No i nie strzelamy z ognistych dział w powietrze.

A do kota, hmmm widzisz kocie ja widziałem jak podręcznikowy Hefera umiera pod ciosami 3 kręgowych adeptów z dopakowanym sprzętem. Jeśli uważasz, że twoja legenda jest twoją tarczą to powodzenia :-P , my wolimy stal i magię. Owszem są adepci ukrywający swoją siłę, ale jest ich nie wielu, skromność nie jest głównym atrybutem bohatera. A co do używania innych źródeł wiedzy to oczywiście tak, ale czemu mam się ograniczać do intuicji i zdrowego rozsądku? Im więcej przesłanek i informacji tym więcej można wywnioskować.
Ostatnio zmieniony przez Piotrek 2009-09-17, 15:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Habib 
Opiekun IX Kręgu
Smok Karatenga


Wiek: 40
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 1005
Skąd: Czďż˝stochowa
Wysłany: 2009-09-17, 16:13   

Ja się kiedyś zastanawiałem ile będzie kosztować np. samo jajko.
Podręcznik podaje, że prosty posiłek w karczmie (ser, chleb, sezonowe owoce) kosztuje 3 miedziaki, więc doliczając marżę itp. wychodzi na to, że składniki osobnych art. spożywczych są mniejsze od 1 miedziaka. ;-)
_________________
Habibsite.pl
 
 
Gerion 
Opiekun IX Kręgu
Troll Warrior


Wiek: 51
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 1091
Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2009-09-18, 09:31   

MOże nie można kupić 1 jajka? MOże za miedziaka dostajesz 4 jaja, a jak jest inflacja to 3 i 1/2? Poważniej mówiąc, to ja u siebie mocno pozmieniałem ceny w Barsawii, wzorując się na Harnie właśnie :)
_________________
Moja wikipedia ED,
 
 
 
Sethariel 
Opiekun X Kręgu


Wiek: 40
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1861
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 2009-09-18, 10:08   

Hmmm

Podałbyś Gerion Twój podstawowy cennik? Za podstawowem najczęściej kupowane rzeczy takie jak miecz zwykły, czy zestaw podróżny, albo zbroja skórzana wartstwowa?
_________________
Wojciech 'Sethariel' Żółtański
Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
 
 
 
Gerion 
Opiekun IX Kręgu
Troll Warrior


Wiek: 51
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 1091
Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2009-09-18, 11:31   

Mam jakiś plik xls gdzieś w otchłaniach domowego dysku. Jak znajdę - to podeślę.

pzdr
_________________
Moja wikipedia ED,
 
 
 
Habib 
Opiekun IX Kręgu
Smok Karatenga


Wiek: 40
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 1005
Skąd: Czďż˝stochowa
Wysłany: 2009-09-18, 11:33   

Też bym z chęcią zajrzał.
Swoją drogą to myślałem nawet, żeby zmienić trochę wartość pieniędzy i zrobić tak:
100sm = 1ss = 0,1sz, przypominam, że jest 10sm = 1ss = 0,1sz.
_________________
Habibsite.pl
Ostatnio zmieniony przez Habib 2009-09-18, 11:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kot 
Opiekun IX Kręgu
Wędrowiec


Wiek: 42
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 1329
Skąd: zadupie pomniejsze
Wysłany: 2009-09-18, 12:00   

Przesada, Habib. Za dużo babrania się w obliczeniach "reszty", której bohaterom przecież "nie trzeba". Chcesz fajny system monetarny w którym możesz kupić pół jajka? Poszukam i wrzucę jak tylko wrócę do domu. :P
_________________
Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
 
 
 
mystic 
Czeladnik VII Kręgu
Emeryt


Wiek: 114
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 882
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2009-09-18, 19:18   

Habib wprowadź sobie monetę, która jest warte 0,1 miedziaka i będziesz miał po problemie.
 
 
Cryingorc 
Czeladnik VII Kręgu


Wiek: 40
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 851
Skąd: Włocławek/Olsztyn
Wysłany: 2009-09-18, 19:28   

...sztuki brązu lub cyny, jak to było w MERPie. Ja też nie widzę sensu takiego rozdrabniania się.
_________________
Jestem Prawem - Chaosem, Przeznaczeniem - Losem.
Jestem Pasją - Horrorem, Przebudzeniem - Pogromem.
Wasze życia w Mych rękach... i nieszczęsnej k8.
 
 
 
Sethariel 
Opiekun X Kręgu


Wiek: 40
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1861
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 2009-09-18, 19:34   

U mnie jeden gracz jak ma zapłacić za coś kilka miedziaków od razu daje srebrniaka...

Też nie widzę za bardzo sensu w tworzeniu dodatkowej waluty lub zmniejszaniu wartości miedziaka... No chyba, że MG nie daje postaciom graczy zbyt dużo pieniędzy i muszą oszczędzać na wszystkim... Ale ja szczerze powiedziawszy nie chciałbym w takiego Earthdawna grać.
_________________
Wojciech 'Sethariel' Żółtański
Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Ostatnio zmieniony przez Sethariel 2009-09-18, 19:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Habib 
Opiekun IX Kręgu
Smok Karatenga


Wiek: 40
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 1005
Skąd: Czďż˝stochowa
Wysłany: 2009-09-18, 19:52   

Ja się tylko tak zastanawiałem, nie mam zamiaru tego robić, za dużo roboty i w ogóle.
_________________
Habibsite.pl
 
 
Piotrek 
Czeladnik VIII Kręgu


Wiek: 40
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 379
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-18, 20:49   

No nie chłopaki, najtańsze są sztabki żelaza produkowane w Throalu ;-)
 
 
Denadareth 
Uczeń II Kręgu


Wiek: 36
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 36
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2009-09-24, 10:37   

Nie ukrywam, że gdybyś Gerionie była na tyle uprzejmy, też byłbym niezmiernie dźwięczny za ten ulepszony cennik.

Pozdrawiam
Denadareth
_________________
"Jeśli coś może pójść źle, to pójdzie - i to w najgorszym możliwym momencie". - Prawo Murphy'ego
 
 
Kyril 
Nowicjusz


Wiek: 40
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 17
Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-09-24, 13:02   

Moim zdaniem system monetarny w ED, mimo że w oczywisty sposób bardzo nowoczesny, cierpi na problem związany z wartością waluty; w małej wiosce na pustkowiu monety będą warte mało lub nic - bo kupcy tam nie zaglądają - a obowiązywał będzie handel wymienny albo - w zamkniętej społeczności - przyrzeczenie zwrotu wartości lub inny, bezwalutowy system wymiany.
Jeśli chodzi o "dzielenie miedziaków" - zgadzam się że zazwyczaj nikt nie kupuje pojedynczych jajek, a jeśli postać płaci 1 miedziaka za np. precla którego wytworzenie kosztowało w hurcie 0,2 miedziaka - cóż, czysty zysk handlarza. W naszym świecie podobne zjawisko "zaokrąglania cen" miało miejsce po przejściu naszych zachodnich sąsiadów z marek na euro - ceny po cichu podskoczyły nierzadko o 50% w ramach "wygodnych zaokrągleń".
_________________
"Natura, matka nasza, uczy nas że jeżeli coś nas ugryzło, w 90% przypadków była to samica"
 
 
Kot 
Opiekun IX Kręgu
Wędrowiec


Wiek: 42
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 1329
Skąd: zadupie pomniejsze
Wysłany: 2009-09-24, 13:26   

Kyril napisał/a:
Jeśli chodzi o "dzielenie miedziaków" - zgadzam się że zazwyczaj nikt nie kupuje pojedynczych jajek, a jeśli postać płaci 1 miedziaka za np. precla którego wytworzenie kosztowało w hurcie 0,2 miedziaka - cóż, czysty zysk handlarza.

Tyle, że precli, czy obwarzanek nie kupuje się pojedynczo (chyba że takie wielkie), a w większych ilościach, nanizane na sznurek. Tak samo z jajkami - poniżej tuzina rzadko je kupujesz...
_________________
Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
 
 
 
mystic 
Czeladnik VII Kręgu
Emeryt


Wiek: 114
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 882
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2009-09-24, 13:47   

Ale kupić możesz cene masz za sztukę :)
 
 
Kyril 
Nowicjusz


Wiek: 40
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 17
Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-09-24, 19:32   

Kot napisał/a:
Tyle, że precli, czy obwarzanek nie kupuje się pojedynczo (chyba że takie wielkie), a w większych ilościach, nanizane na sznurek. Tak samo z jajkami - poniżej tuzina rzadko je kupujesz...

Zgadza się, choć ja np. wyznaczyłbym cenę 1 miedziaka za taki niewielki sznureczek (albo jednego precla takiego jak w Krakowie się czasem widzi, duże to i twarde jak racje krasnoludzkie ;-) ).

Odnośnie handlu artefaktami, takimi jak Maska - moim zdaniem takowe mogą być na sprzedaż ale nikt nie będzie na tyle szalony by wystawiać je w sklepie - takie rzeczy sprzedaje się po znajomości i po cichu, spod lady. Od razu nasuwa się pomysł mafii obracającej magicznymi zabawkami, osadzonej w dowolnym dużym mieście.
_________________
"Natura, matka nasza, uczy nas że jeżeli coś nas ugryzło, w 90% przypadków była to samica"
 
 
Kot 
Opiekun IX Kręgu
Wędrowiec


Wiek: 42
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 1329
Skąd: zadupie pomniejsze
Wysłany: 2009-09-24, 20:28   

Kyril napisał/a:
akie rzeczy sprzedaje się po znajomości i po cichu, spod lady

Takie rzeczy sprzedaje się z hukiem i oficjalnie, na wielkich aukcjach ściągających tuzów Barsawii. Dużo bardziej nadaje się taki motyw na przygodę - np. kradzież wystawionego artefaktu, który i tak okazuje się być zmyślną iluzją...
_________________
Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
 
 
 
Kyril 
Nowicjusz


Wiek: 40
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 17
Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-09-25, 10:17   

Kot napisał/a:
Takie rzeczy sprzedaje się z hukiem i oficjalnie

To już kwestia gustu - fakt, że tak można dostać lepszą cenę ale sam podałeś powód dla którego jest to ryzykowne - ktoś może to gwizdnąć, a wtedy trudne zadanie ratowania honoru domu aukcyjnego tylko czeka na śmiałków ;-)

Faktem jest że przeszliśmy z dyskusji o miedziakach do rozmowy o przedmiotach za które trzeba płacić złotem. W sumie i tak wszystko zależy od tego czy MG jest hojny ("Dostaniecie 3000 ss" "To chyba na głowę!") czy skąpy ("Dostaniecie 300 ss" "Mamy za co jeść!") - jeśli gracze liczą się z każdym groszem to liczenie reszty i wprowadzanie pomniejszej waluty ma sens, jeżeli nie - można nawet nie liczyć miedziaków.
_________________
"Natura, matka nasza, uczy nas że jeżeli coś nas ugryzło, w 90% przypadków była to samica"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template junglebook v 0.2 modified by Nasedo