Poprzedni temat :: Następny temat
Przygotowanie do gry.
Autor Wiadomość
sir_lancelot 
Czeladnik VI Kręgu
Sir Lancelot


Wiek: 42
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 304
Skąd: Iława
Wysłany: 2006-07-24, 18:47   

Szaraq napisał/a:
Nie no, Ok, ale ja mówiłem akurat o sobie. Napisałem, ze w sumie sesja była dobra i przyniosła niezły efekt (jeden z graczy wymiękł mi w połowie sesji, bo powiedział, ze się za bardzo boi, wiec musiałem dokończyć z jednym Graczem ;-) ), tylko mi się dosyć niewygodnie i średnio przyjemnie prowadziło...


Spoko:) Rozumiem:) Dla mnie dobra sesja bez muzy nie jest po prostu wcale gorsza od dobrej sesji z muzą:) Bo w obydwu przypadkach dobra sesja jest po prostu dobra i tyle:) Wszyscy są zadowoleni i o to chodzi:)

No to niezły efekt strachu wywołałeś przyznaje. Ale w przypadku, kiedy zostałby 1 gracz a przygoda zakładana byłaby na więcej to pewnie mój MG by zakończył sesję w tym momencie:D Ty podszedłeś ambitnie, więc brawo!:) Choć dokańczać niczego wcale nie musiałeś:) Chyba, że Ci to było na rękę, aby Gracz był sam:)

Mojego MG z kolei często wyprowadzał z równowagi muzyka, która była tak dobra, że odwracała uwagę graczy od jego słów:D Nie dziwiłem się wcale:) Do dziś się nie dziwię:)
_________________
http://www.myspace.com/sobiewolaclub

http://www.sobiewola.pl/
 
 
 
Szaraq 
Czeladnik VI Kręgu


Wiek: 36
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-07-24, 20:42   

sir_lancelot napisał/a:
Dla mnie dobra sesja bez muzy nie jest po prostu wcale gorsza od dobrej sesji z muzą:) Bo w obydwu przypadkach dobra sesja jest po prostu dobra i tyle:) Wszyscy są zadowoleni i o to chodzi:)

No wlasnie u mnie ja nie jestem wtedy zadowolony, bo mam poczucie, ze ta sesja mogla by byc o wiele lepsza jakbym mial muze :-) .

sir_lancelot napisał/a:
No to niezły efekt strachu wywołałeś przyznaje.

Ja uznaje, ze emocje i uczucia wywolane u graczy sa w 50% ich zasluga, a w 50% moja. I tylko naprawde swietni gracze potrafia: a) tak sie wczuc w gre, aby tamte wydarzenia dzialaly na nich samych; b) pokazywac bez wstydu przed innymi swoje emocje (bo czesc woli sie "odciac" wtedy od rozgrywki, bo "pozniej beda sie smiali, ze sie na sesji balem"). Do tego musze dodac, ze o dziwo istotniejszy jest tutaj talent, niz doswiadczenie. Tamten gracz, co sie przestraszyl gral po raz pierwszy w zyciu w RPGi (ale chyba ostatni, bo mowil, ze wiecej nie chce ze mna grac ;-) ).
A jezeli o to chodzi, to mam 2 rekordy zyciowe: 1. gracz mi po sesji powiedzial, ze "chcial w tym momencie popelnic postacia samobojstwo, pozniej sam schowac sie do kibla i zapalic swiatlo" ;-) ; i 2. ten sam gracz mi sie na sesji... poplakal - ale wtedy, to na prawde sie niesamowicie przylozylem, zeby takie emocje wywolac. I wlasnie m.in. z tych powodow tego gracza uznaje za najlepszego w mojej ekipie.
No i wlasnie tak na prawde dla takich scen gram w RPGi... i tu wraca temat PBFa, ze w nim tego sie nie da wywolac ;-) .

sir_lancelot napisał/a:
Ale w przypadku, kiedy zostałby 1 gracz a przygoda zakładana byłaby na więcej to pewnie mój MG by zakończył sesję w tym momencie:D Ty podszedłeś ambitnie, więc brawo!:) Choć dokańczać niczego wcale nie musiałeś:) Chyba, że Ci to było na rękę, aby Gracz był sam:)

Dzieki :-D . Juz pisalem w jednym z pierwszych watkow na tym forum (to bylo chyba "przygotowanie do gry"), ze mam jedynie lekki szkic przygody, a reszte improwizuje, wiec niewielka roznice mi robilo, czy bede improwizowal dla 1, czy dla 2 osob (tzn. przygoda by sie roznila, ale sposob jej tworzenia juz nie) :-) .

sir_lancelot napisał/a:
Mojego MG z kolei często wyprowadzał z równowagi muzyka, która była tak dobra, że odwracała uwagę graczy od jego słów:D Nie dziwiłem się wcale:) Do dziś się nie dziwię:)

Ooo... a pamietasz moze co to byla za muzyka?? Bo widzialbym takie rarytasy w mojej kolekcji :-D .

Kurna, rozpisalem sie jak nie powiem kto :-P (hehe, dobra, to byl moj ostatni zart tego typu ;-) ), ale mam nadzieje, ze w miare nie zanudzilem ;-) .
_________________
Pozdrawiam
Szaraq
 
 
 
sir_lancelot 
Czeladnik VI Kręgu
Sir Lancelot


Wiek: 42
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 304
Skąd: Iława
Wysłany: 2006-07-24, 21:04   

Szaraq napisał/a:
Kurna, rozpisałem się jak nie powiem, kto:-P (hehe, dobra, to był mój ostatni żart tego typu ;-) ), ale mam nadzieje, ze w miarę nie zanudziłem;-) .


Nie zanudziłeś, bo od tego to ja tu jestem podobno i się jak widzicie wszyscy wywiązuje bardzo sumiennie i systematycznie:P Choć ciężko pracować do 18:00 a potem odpowiadać Szaraqowi na to, co napisał w każdym z interesujących mnie tematów przyznaje:P Gdybym miał wakacje byłoby inaczej:P

Ile Ty czasu spędzasz na sesji?:) Musze pisać posty około 1-2 w nocy, aby wyrobić się do następnego dnia:)

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
No właśnie u mnie ja nie jestem wtedy zadowolony, bo mam poczucie, ze ta sesja mogłaby być o wiele lepsza jakbym miał muzę:-) .


Taka ambicja podoba mi się u MG. nie u MG także:)

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
Ja uznaje, ze emocje i uczucia wywołane u graczy są w 50% ich zasługa, a w 50% moja. I tylko naprawdę świetni gracze potrafią


Różnie to się rozkłada u różnych MG. Zaskakująco duży masz procent skuteczności:P Oby tak na PBF było:)

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
naprawdę świetni gracze potrafią:


No świetni Gracze powinni potrafić nieco więcej np:

- Potrafić cieszyć się własną grą i gra współgraczy,

- Zawsze bez uprzedzeń traktować wszystko jako tylko dobra zabawę,

- Potrafić zmotywować innych do wysiłku na rzecz lepszej gry itp.

Nie przeczę jednakże to, co wymieniłeś jest także atrybutem dobrych Graczy:)

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
Tamten gracz, co się przestraszył grał po raz pierwszy w życiu w RPGi (ale chyba ostatni, bo mówił, ze więcej nie chce ze mną grac;-) ).


Tak mało nowych dobrych graczy a Ty jeszcze straszysz tych, którzy czują klimat:P No wiesz, co Szaraq byś się wstydził:P

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
I właśnie m.in. z tych powodów tego gracza uznaje za najlepszego w mojej ekipie.


No wczuć się też trzeba umieć:) Brawa dla Bezimiennego Gracza z Twojego Teamu!:)

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
niewielka różnice mi robiło, czy będę improwizował dla 1, czy dla 2 osób (tzn. przygoda by się różniła, ale sposób jej tworzenia juz nie):-) .


No dla niektórych MG to być albo nie być dla sesji:) Mogę śmiało, więc powiedzieć, że jesteś bardzo plastycznym MG:) Co jest dobre:)

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
Ooo... A pamiętasz może, co to była za muzyka?? Bo widziałbym takie rarytasy w mojej kolekcji:-D .


Muza była taka:

- Dune - toto

- Trzynasty wojownik

- Dracula

- Descent(gra PC)

- Ghost In The Shell Soundtrack(świetne anime)

- MECHWARIOR 2(gra PC)

Więcej nie pamiętam, ale to, co napisałem było na bank:)
_________________
http://www.myspace.com/sobiewolaclub

http://www.sobiewola.pl/
 
 
 
Szaraq 
Czeladnik VI Kręgu


Wiek: 36
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-07-25, 01:15   

sir_lancelot napisał/a:
Ile Ty czasu spędzasz na sesji?:) Musze pisać posty około 1-2 w nocy, aby wyrobić się do następnego dnia:)

Mowilem, ze sesje, to ja dopiero za kilka dni bede mial :-P . Tera albo jestem na wolontariacie, albo odpisuje ci na posty ;-) .

Cytat:
Taka ambicja podoba mi się u MG. nie u MG także:)

No, juz ci pisalem, ze my staramy sie za wszelka cene o jak najwiekszy profesjonalizm - swego rodzaju cel na sesjach... nie tylko dobrze sie bawic, ale i odwalic jak najlepsza robote ;-) .

sir_lancelot napisał/a:
Różnie to się rozkłada u różnych MG. Zaskakująco duży masz procent skuteczności:P Oby tak na PBF było:)

Nie do konca sie zrozumielismy... chcialem podkreslic, ze na wywolanie emocji mam taki sam wplyw ja, jak i gracz...

sir_lancelot napisał/a:
No świetni Gracze powinni potrafić nieco więcej np:

No, ale to sie rozumie samo przez sie. Ja chcialem podkreslic tylko to, co nie jest oczywiste.

sir_lancelot napisał/a:
Tak mało nowych dobrych graczy a Ty jeszcze straszysz tych, którzy czują klimat:P No wiesz, co Szaraq byś się wstydził:P

Heh - nie narzekaj... gralismy w ZC, wiec i tak to nie byl EDekowy gracz :-P .

sir_lancelot napisał/a:
No dla niektórych MG to być albo nie być dla sesji:) Mogę śmiało, więc powiedzieć, że jesteś bardzo plastycznym MG:) Co jest dobre:)

A dziekuje dziekuje :-D . Rozmowa o tym toczyla sie jak cie jeszcze na forum nie bylo, to w wiekszosci byli raczej sceptycznie nastawieni do mojej improwizacji...

sir_lancelot napisał/a:
Muza była taka:
1. Dune - toto
2. Trzynasty wojownik
3. Dracula
4. Descent(gra PC)
5. Ghost In The Shell Soundtrack(świetne anime)
6. MECHWARIOR 2(gra PC)

Pozwolilem sobie w cytacie myslniki zastapic liczbami, zeby bylo latwiej mi komentowac.
1. nie slyszalem, ale musze sprobowac, bo pomysl z tego co pamietam muze z tego filmu, to calkiem niezly; co to "toto"??
2. mam, ale nie zdazylem przesluchac, ale z tego co slyszalem, to troche zakrawa na klasyke :-/
3. mam, ale zbyt chaotyczne jak na sesje - tzn. w jednym utworze najpierw wystepuje mroczny motyw, by pozniej zamienic sie w spokojna sielanke, co utrudnia mi dobranie muzyki do odpowiedniej sytuacji
4. nie znam, ale do muzyki z gier jestem sceptycznie nastawiony (patrz watek: "Muzyka")
5. mam i niesamowity soundtrack, tu sie moge zgodzic
6. patrz punkt 4
_________________
Pozdrawiam
Szaraq
 
 
 
sir_lancelot 
Czeladnik VI Kręgu
Sir Lancelot


Wiek: 42
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 304
Skąd: Iława
Wysłany: 2006-07-25, 20:29   

Szaraq napisał/a:
Mówiłem, ze sesje, to ja dopiero za kilka dni będę miał:-P . Tera albo jestem na wolontariacie, albo odpisuje ci na posty ;-) .


Udanej sesji życzę!:) Może, więc za te kilka dni znów nie wstanę z przeświadczeniem, że na każdy mój post pisany resztkami sił Ty odpowiedziałeś:P

Dziwne to stwierdzenie, że to właśnie Ty odpowiadasz na moje posty:) Choć ma to wiele wspólnego z prawdą:D Kiedyś Vasquez21 zawsze wypowiadał się tuż po mnie, aby mi wytknąć błędy:D Chyba się jednak znudził bo stwierdził ze swoje wiem, trzymam się tego i raczej mnie nie zmieni:)

Ty przynajmniej wypowiadasz się w życzliwym tonie i uznajesz moje racje:) O ile mam rację, co mi się przecież zdarza jak każdemu na forum:P

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
No, juz ci pisałem, ze my staramy się za wszelka cenę o jak największy profesjonalizm - swego rodzaju cel na sesjach... Nie tylko dobrze się bawić, ale i odwalić jak najlepsza robotę;-) .


Ja się jednak skłaniam ku zabawie a nie robocie w pocie czoła. Jednak poważne podejście do tematu służy dobrymi doznaniami na sesji:) To fakt:)

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
Nie do końca się zrozumieliśmy... Chciałem podkreślić, ze na wywołanie emocji mam taki sam wpływ ja, jak i gracz...


No już nie bądź taki skromny Szaraq:P Oceniam, że u mnie dużo więcej zależało od postawy graczy, bo MG, zwykł uważać, że skoro oni partolą i im nie zależy to próżne jego starania i po kilku upomnieniach kończył sesję:) Więc sam widzisz:)

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
No, ale to się rozumie samo przez się. Ja chciałem podkreślić tylko to, co nie jest oczywiste.


To, co wymieniłeś nie odbiega za bardzo od standartowych cech dobrego Gracza wymienianych przez większość ludzi ze środowiska, RPG:) Ale spoko:)

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
Heh - nie narzekaj... Graliśmy w ZC, wiec i tak to nie był EDekowy gracz:-P .


EDekowy czy nie EDekowy, ale zawsze świeży, chłonny i powiększający nasze grono!:) Zawsze można go było skręcić na naszą stronę:P Marnujesz Szaraq surowiec!:) Nie ładnie:)

A tak serio to, jeśli sam zrezygnował to może i lepiej, bo nie dla każdego RPG jest rozrywką odpowiednią:)

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
A dziękuję dziękuję:-D . Rozmowa o tym toczyła się jak Cię jeszcze na forum nie było, to w większości byli raczej sceptycznie nastawieni do mojej improwizacji...


Nie ma, za co naprawdę:) Kapryśni i kręcący nosami Mg są tak samo nieznośni jak rozpuszczeni Gracze, więc doceniam jak ktoś potrafi na sesji zrobić z igły widły w dobrym tego słowa znaczeniu z pożytkiem dla wszystkich:)

*************************************************************************

Szaraq napisał/a:
Pozwoliłem sobie w cytacie myślniki zastąpić liczbami, żeby było łatwiej mi komentować.


Spoko nie ma sprawy:P

Cytat:
1. Nie słyszałem, ale musze spróbować, bo pomysł z tego, co pamiętam muzę z tego filmu, to całkiem niezły; co to "toto"??


Masz duże zaległości! To muzyka z najstarszej mi znanej ekranizacji Dune i uważam, że tej najlepszej:) Polecam zwłaszcza utwory:

13/ Paul Takes The Water Of Life

5/ The Box

Klimat nieziemski! Jak błądziliśmy po świeżo przez nas rozpieczętowanym mrocznym kaerze to siedząc w rozsypce ta muza i opis MG skupiły nas na jednym fotelu ze strachem w gaciach!

Cytat:
2. Mam, ale nie zdążyłem przesłuchać, ale z tego, co słyszałem, to trochę zakrawa na klasykę:-/


Soundtrack w sumie dużo ciekawszy od prostolinijnego filmu:) Tu mój MG lubił wstawki do walki:

6/ Viking Heads

15/ Valhalla-Viking Victory

Cytat:
3. Mam, ale zbyt chaotyczne jak na sesje - tzn. w jednym utworze najpierw występuje mroczny motyw, by później zamienić się w spokojna sielankę, co utrudnia mi dobranie muzyki do odpowiedniej sytuacji


Co niektóre utwory można wpasować w klimat gry:) Mój Mg zwłaszcza lubił:

01-Dracula - The Beginning

02-Vampire Hunters

Szaraq napisał/a:
4. Nie znam, ale do muzyki z gier jestem sceptycznie nastawiony (patrz watek: "Muzyka")


Mój Mg nie brał całych płyt jak leci, ale wybierał utwory:) W tym przypadku najczęściej:

Utwór nr 3 - W chwilach grozy lub pojawiania się bardzo przeciwników, którzy robili nam demolkę:D

Wątek muzyka widziałem:) Może coś do niego napisze w wolnej chwili:)

Szaraq napisał/a:
5. Mam i niesamowity soundtrack, tu się mogę zgodzić


Cieszy Twoja znajomość tej muzy:) Tu polecam:

01. Ghost In The Shell - Making Of Cyborg

02. Ghost In The Shell - Ghosthack

07. Ghost In The Shell - Nightstalker

Cytat:
6. Patrz punkt 4


Chyba za bardzo ujednolicasz opinie o muzyce z gier:/ Spróbuj się przełamać, bo warto!:) Tu fajne są:

AudioTrack 02-08, 15, 17
_________________
http://www.myspace.com/sobiewolaclub

http://www.sobiewola.pl/
 
 
 
Szaraq 
Czeladnik VI Kręgu


Wiek: 36
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-07-26, 01:12   

sir_lancelot napisał/a:
Dziwne to stwierdzenie, że to właśnie Ty odpowiadasz na moje posty:) Choć ma to wiele wspólnego z prawdą:D Kiedyś Vasquez21 zawsze wypowiadał się tuż po mnie, aby mi wytknąć błędy:D Chyba się jednak znudził bo stwierdził ze swoje wiem, trzymam się tego i raczej mnie nie zmieni:)

Ty przynajmniej wypowiadasz się w życzliwym tonie i uznajesz moje racje:) O ile mam rację, co mi się przecież zdarza jak każdemu na forum:P

No, jak tu widzisz, siedze do 2 w nocy, zeby ci na wszystko odpowiedziec :-P . Chociaz, po jednej z naszych rozmow do switu raczej cie wiele w tej kwestii nie zdziwi ;-) . Ale z drugiej strony mam przez to wrazenie, ze nikt oprocz nas tego nie czyta, wiec sie produkuje na prozno i latwiej by bylo z toba na gg pogadac :-D .

sir_lancelot napisał/a:
Ja się jednak skłaniam ku zabawie a nie robocie w pocie czoła. Jednak poważne podejście do tematu służy dobrymi doznaniami na sesji:) To fakt:)

No, a my to postrzegamy jako robote, ktora jak dobrze odwalimy, to bedzie dobra zabawa.

sir_lancelot napisał/a:
No już nie bądź taki skromny Szaraq:P Oceniam, że u mnie dużo więcej zależało od postawy graczy, bo MG, zwykł uważać, że skoro oni partolą i im nie zależy to próżne jego starania i po kilku upomnieniach kończył sesję:) Więc sam widzisz:)

Jak dla mnie sprawa jest prosta. Jezeli ja popelnie jakis blad, to nie wywolam u gracza emocji i jezeli gracz nie bedzie do tego chetny/zdolny, to rowniez nie wywolam u niego emocji. Wiec oba warunki sa tak samo wazne - niezbedne - do wywolania emocji. Jak jeden nie jest spelniony, to sie nie udaje.

sir_lancelot napisał/a:
To, co wymieniłeś nie odbiega za bardzo od standartowych cech dobrego Gracza wymienianych przez większość ludzi ze środowiska, RPG:) Ale spoko:)

Hmm... ja sie jeszcze nie spotkalem, zeby ktos wymienial w cechach dobrego gracza zdolnosc do okazywania i wywolania u siebie uczuc...

sir_lancelot napisał/a:
EDekowy czy nie EDekowy, ale zawsze świeży, chłonny i powiększający nasze grono!:) Zawsze można go było skręcić na naszą stronę:P Marnujesz Szaraq surowiec!:) Nie ładnie:)

A tak serio to, jeśli sam zrezygnował to może i lepiej, bo nie dla każdego RPG jest rozrywką odpowiednią:)

No, a chlopak byl aktywny i potrafil pomyslec i na dodatek latwo bylo u niego wywolac emocje, ktore latwo pokazywal. Po prostu wymarzony material na gracza (chociaz troche za latwo bylo go rozsmieszyc podczas sesji), ale chyba tego nie polubil ;-) .

sir_lancelot napisał/a:
Masz duże zaległości! To muzyka z najstarszej mi znanej ekranizacji Dune i uważam, że tej najlepszej:) Polecam zwłaszcza utwory:

Kurna, zebym ja mial zaleglosci w takim temacie jak muzyka do sesji ;-) . Dobra, trza to gdzies obczaic...

sir_lancelot napisał/a:
[o Draculi]Co niektóre utwory można wpasować w klimat gry:)

Ja tam nie polubilem tego soundtracku. Moze i mozna, ale trzeba wtedy pod to ukladac sesje, a u mnie (przy improwizacji) polega to zazwyczaj na szybkim looknieciu w rozpiske i odpaleniu odpowiedniego utworu do sytuacji. Staram sie wiec unikac utworow, ktore zmieniaja klimat w trakcie.

sir_lancelot napisał/a:
[o GitS]Cieszy Twoja znajomość tej muzy:)

No, GitS to akurat pozycja obowiazkowa. W szczegolnosci sie sprawdza przy takich lokacjach jak Krwawa Puszcza.

Cytat:
Chyba za bardzo ujednolicasz opinie o muzyce z gier:/ Spróbuj się przełamać, bo warto!:)

Nie no, jak widziales w tamtym temacie, to nie zrezygnowalem zupelnie u siebie z muzyki z gier. M.in.: Final Fantasy X i X-2, Myst, Diablo...

sir_lancelot napisał/a:
Jak błądziliśmy po świeżo przez nas rozpieczętowanym mrocznym kaerze to siedząc w rozsypce ta muza i opis MG skupiły nas na jednym fotelu ze strachem w gaciach

A slyszales takiego mistrzostwa, jak Midnight Syndicate?? To jest zespol, ktory robi muzyke specjalnie do Dark Fantasy. Co prawda moze zmylic tytul ich jednego albumu: "Dungeons & Dragons" (a i tak muzyka jest tu dalej mroczna). Jest jeszcze w tych stylach zespol Nox Arcana (swoja droga wielu wykonawcow sie w obu zespolach powtarza, a w MS jest typ, ktorego dziadkowie sa polakami i ma polskie nazwisko :-D ).
Napisala ona m.in. muzyke inspirowana Zewem Cthulhu (album p.t.: "Necronomicon").
_________________
Pozdrawiam
Szaraq
 
 
 
Vasquez21 
Administrator


Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 337
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 2006-07-26, 08:00   

sir_lancelot napisał/a:
Kiedyś Vasquez21 zawsze wypowiadał się tuż po mnie, aby mi wytknąć błędy:D Chyba się jednak znudził bo stwierdził ze swoje wiem, trzymam się tego i raczej mnie nie zmieni:)

Czy mógłbyś starać się mnie rzadziej przywoływać w swoich postach ? :/
Staram się poprostu trzymać tego co napisał Gerion i postanowiłem nie używać argumentów ostrzejszych w rozmowie z Tobą bo odnoszę czasem wrażenie jakbym rozmawiał z wiatrem... raz piszesz coś, tylko po to by zaraz napisać coś zupełnie innego. Więc to raczej nie znudzenie, ale poprostu brak motywacji. Dlatego staram się odpowiadać tylko na treści, które mnie interesują. Tak więc nie prowokuj już i przemilczmy to.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template junglebook v 0.2 modified by Nasedo