Wiek: 51 Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 1091 Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2008-02-08, 22:11
Obsydianie używaja wyłącznie żywych zbroi. Wynika to nie tylko z filozofii, ale też fizjologii. To nie są dawcy z krwi i kości, tylko duchy podobne duchom ziemi, przyobleczone w fizyczną powłokę:
They are in fact composed of elemental earth and astral spirit, which together form a substance that outwardly resembles stone. The earthen portion of their physical nature gives them great endurance;
Living Armor
While any obsidiman would be perfectly able to wear a suit of armor (provided it was tailored to his size), most of them generally refuse to do so, for the same reason that
obsidimen prefer to wear as little clothing as possible. Most obsidimen feel that surrounding their bodies with dead material puts a barrier between them and nature,
which is the reason why they prefer to wear living armor only in times of need.
W źródłach możesz spotkać obsydian w czarnych, żelaznych, płytowych pancerzach. ALe są to...martwi obsydianie. Polecam lekturę Secret Societies i Wspólnoty Nocy (Brotherhood of Night)
Wiek: 40 Dołączył: 25 Maj 2006 Posty: 851 Skąd: Włocławek/Olsztyn
Wysłany: 2008-02-08, 22:21
No niestety, nie mamy tu konkretnego umotywowania tej reguły. Myślę, że wyjaśnienia trzeba szukać własnie w ich magicznej naturze, jak pisze Gerion. Obsydianie nie rozmnażają się zwyczajnie, lecz wynurzają z żywogłazu. Dzięki mocy żywogłazu, którego są częścią, mogą śnić, odczuwać empatyczną więź ze sobą nawzajem, a nieomal telepatyczną z żywogłazem, nie potrzebują wiele jedzienia, by przetrwać itd. Wiadomo, że czerpią silę bezpośrednio z ziemi, oraz ze swego Żywogłazu.
Ja to wyjasnialbym mniej więcej tak. Najwidoczniej ich potężne ciało nie znosi bycia okrytym czymś ciężkim. No, ale co będzie jak obsydianin wdzieje coś takiego na siebie? Może czuć się zdezorientowany i np odczuwać duszności. Co wtedy? Na krótką metę minusy do akcji, a na dłuższą obsydianin izoluje ciało od ziemi, oslabia więź z żywogłazem i np nie wytrzymuje podobnego stanu psychicznie. Wiadomo, że obsydianie żyjący pod powierzchnią ziemi zapadają w letarg. Może w przypadku noszenia zbroi również stają się senni? Stąd też nie produkuje się zwykłych zbroi dla obsydian. Myślę, że izolacja ciała od świata i żywiołów może być podstawna. Szukałbym interpretacji raczej w tym kierunku, niż w zwyczajnym "nie założysz, bo nie możesz". To w końcu nie DnD.
Przy okazji tego gatunku DI pojawia się wiele pytań dotyczących jego fizjologii. Gdzieś na forum znajduje się przetłumaczony tekst na ten temat. Wiadomo, że mają uklady fizjologiczne podobne do innych stworzeń, za wyjątkiem rozrodczego, którego brak. Zbudowani są z tych samych pierwiastkow (oraz dodatkowych, które pewnie im wiele złego nie robią) i tych samych substancji chemicznych.
Ostatnio zmieniony przez Sethariel 2009-04-13, 15:00, w całości zmieniany 2 razy
Wysłany: 2008-02-08, 23:10 Re: Obsydianie a zbroje
birchie napisał/a:
Dlaczego obsydianie nie moga uzywac zbroi? Czy ktos ma na to sensowne wytlumaczenie?
Ja bym zmienił pytanie... Dlaczego obsydianie nie powinni używać zwykłych zbroi?
Jak Gerion zacytował, Classic precyzuje tą kwestię. Jako MG nie miałbym nic przeciwko obsydianom w zbrojach. Pod warunkiem oczywiście, że byłoby jakieś wytłumaczenie odstępstwa od obsydiańskiej filozofii.
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Szukałbym interpretacji raczej w tym kierunku, niż w zwyczajnym "nie założysz, bo nie możesz".
Sethariel napisał/a:
Ja bym zmienił pytanie... Dlaczego obsydianie nie powinni używać zwykłych zbroi?
Bo ślepną. Dosłownie - oprócz zwykłych zmysłów obsydianie mają coś w rodzaju zmysłu natury, który daje im poczucie jedności. Obsydianin zakuty w martwą, metalową, lub skórzaną zbroję czuje się jak człowiek żywcem pogrzebany. Nie czuje niczego wokół siebie, lub osłabia znacznie możliwość odczuwania. Jak dla mnie, przerażająca perspektywa.
Poza tym, trzeba pamiętać, że przedmioty wątkowe dowolnego rodzaju, a więc również dowolne zbroje, nie podlegają tym ograniczeniom, ze względu na swoją magiczną naturę. Obsydianin dostrajając się do zbroi sprawia, że staje się ona związana z jego wzorcem i nie przeszkadza w żaden sposób w odczuwaniu natury. Ale nawet obsydianin w wątkowej zbroi płytowej raczej nie założy butów, jeśli nie będzie musiał...
Sethariel napisał/a:
Jako MG nie miałbym nic przeciwko obsydianom w zbrojach. Pod warunkiem oczywiście, że byłoby jakieś wytłumaczenie odstępstwa od obsydiańskiej filozofii.
Wystarczające tłumaczenie powyżej? Oczywiście moje własne, nieoficjalne, ale myślę, że pasuje do tego, co można znaleźć w przetłumaczonym przeze mnie fragmencie i materiałach podręcznikowych. Ja osobiście będę się starał tak odgrywać swoją postać.
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Ostatnio zmieniony przez Sethariel 2009-04-13, 15:00, w całości zmieniany 4 razy
Wiek: 114 Dołączył: 27 Maj 2006 Posty: 882 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2009-04-07, 14:40
Tak się przy tłumaczeniu natknąłem na jedno zdanie:
Shorn of their living minds, these obisidemen have no compunction about wearing unliving armor, and so the nethermancers clothe them in heavy plate from head to foot.
Z tego (i cytatu Geriona) by wynikało, że najważniejszym czynnikiem jest jednak zwykła niechęć do noszenia zwykłych zbroi.
Z tego (i cytatu Geriona) by wynikało, że najważniejszym czynnikiem jest jednak zwykła niechęć do noszenia zwykłych zbroi.
Kot napisał/a:
Bo ślepną. Dosłownie - oprócz zwykłych zmysłów obsydianie mają coś w rodzaju zmysłu natury, który daje im poczucie jedności. Obsydianin zakuty w martwą, metalową, lub skórzaną zbroję czuje się jak człowiek żywcem pogrzebany. Nie czuje niczego wokół siebie, lub osłabia znacznie możliwość odczuwania. Jak dla mnie, przerażająca perspektywa.
Poza tym, trzeba pamiętać, że przedmioty wątkowe dowolnego rodzaju, a więc również dowolne zbroje, nie podlegają tym ograniczeniom, ze względu na swoją magiczną naturę. Obsydianin dostrajając się do zbroi sprawia, że staje się ona związana z jego wzorcem i nie przeszkadza w żaden sposób w odczuwaniu natury. Ale nawet obsydianin w wątkowej zbroi płytowej raczej nie założy butów, jeśli nie będzie musiał...
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Ale zauważ, że magiczne zbroje wątkowe przestają być wtedy problemem, bo są połączone z obsydianinem za pomocą wątków.
A kiedy magiczne zbroje wątkowe są problemem?
Ja też nie za bardzo wiem o co Ci chodzi.
Generalnie jak już ustaliliśmy, obsydianie normalnej zbroi nie noszą ze względu na filozofię pozostawania jak najbliżej natury. Wyjątkiem są żywe zbroje (choć nawet i te też przeszkadzają co niektorym obsydianom). Czy przy okazji ślepną czy nie... to już indywidualna interpretacja.
Zbroje wątkowe natomiast poprzez dostrojenie się właściciela do niej, powinny po części omijać problem chęci pozostawania obsydianina w bliskim kontakcie z naturą. (Choć na pewno takie wyjście nie zadowoli wszystkich obsydian)
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Ostatnio zmieniony przez Sethariel 2009-04-07, 20:35, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 38 Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 22 Skąd: Miasto Bólu
Wysłany: 2009-04-14, 11:41
Kot napisał/a:
Bo ślepną. Dosłownie - oprócz zwykłych zmysłów obsydianie mają coś w rodzaju zmysłu natury, który daje im poczucie jedności. Obsydianin zakuty w martwą, metalową, lub skórzaną zbroję czuje się jak człowiek żywcem pogrzebany. Nie czuje niczego wokół siebie, lub osłabia znacznie możliwość odczuwania. Jak dla mnie, przerażająca perspektywa.
Poza tym, trzeba pamiętać, że przedmioty wątkowe dowolnego rodzaju, a więc również dowolne zbroje, nie podlegają tym ograniczeniom, ze względu na swoją magiczną naturę. Obsydianin dostrajając się do zbroi sprawia, że staje się ona związana z jego wzorcem i nie przeszkadza w żaden sposób w odczuwaniu natury. Ale nawet obsydianin w wątkowej zbroi płytowej raczej nie założy butów, jeśli nie będzie musiał...
Teoria bardzo mi się podoba lecz nie do końca otóż z tymi zbrojami wątkowymi to bym się trochę opanował. Otóż tak czy siak będzie przeszkadzać z tym że dużo mniej. Wydaje mi się że to natura Obsydian nie znosi zbroi. Przy czym nie mogę sobie wyobrazić Obsydianina w zbroi płytowej rozmawiającego z drugim obsydianinem. Może by go w ogóle zignorował?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum