Wysłany: 2006-12-24, 02:07 Atrefakty, przedmioty magiczne i wątkowe
Witam:)
Sharkuz podsunął mi temat na ankietę niechcący:D
Otóż nurtuje mnie pytanie jak szczodrzy jesteście jako MG lub są Wasi MG w rozdawaniu magicznych przedmiotów różnej mocy.
Ja przyznam że zwolennikiem psucia Graczy nie jestem bo największymi magicznymi przedmiotami Adepta powinny być jego talenty. Powiem jednak że na wyższych kręgach dla podkreślenia wagi postaci można magiczny przedmiot dać. Wyższy krąg mam na myśli od 4 wzwyż.
Jak wy do tego podchodzicie jako MG i jako Gracze?:)
Zanim postawie krzyzyk w ktoryms miejscu w ankiecie, powiedz mi co masz na mysli mowiac przedmioty magiczne. Fajnie by bylo gdybys to dokladnie okreslil. Np Przedmioty watkowe.
Bo u nas np. zwykle przedmoty magiczne, sa w miare latwo dostepne, przynajmniej w duzych miastach mozna kupic bez problemu, jakis Cieply Plaszcz, Cieple Buty, Zapalarke, Garnki Grumbah (z esencja zywiolu powietrza - takie lodowki)
Przedmioty watkowe tez mozna czasem dostac na targu, ale jest to juz trudne, zwlaszcza jesli szuka sie czegos konkretnego. Jeden z bohaterow od 2-3 miesiecy bezskutecznie szuka watkowej zbroi skorzanej, co prawda zamowil w koncu u jednego ze zbrojmistrzow, ale nie byl w stanie jej odebrac...
A legendarne, zdarza sie, ale rzadko.
W tej chwili na 4 osoby w druzynie (srednio 3-4 krag) 2 bohaterow ma przedmioty legendarne (choc tak naprawde to tylko jeden ma prawdziwy status legendarny, bo drugi to wariacja na temat zwyklego przedmiotu watkowego), Z czego tylko jeden jest dostrojony na 1 poziomie.
Zanim postawie krzyzyk w ktoryms miejscu w ankiecie, powiedz mi co masz na mysli mowiac przedmioty magiczne. Fajnie by bylo gdybys to dokladnie okreslil. Np Przedmioty watkowe.
Widzisz:) Ja tutaj celowo pominąłem takie określanie rodzaju wyjątkowego przedmiotu magicznego na rzecz wprowadzenia podziału obrazującego wpływ jaki ma obecność takiego przedmiotu na postać która go posiada i na grę samą w sobie. Każdy w końcu przedmiot magiczny jakbyś go tam nie zakwalifikował i nie nazwał może mieć mniejszy lub większy wpływ na wydarzenia na sesji i może dawać posiadającej go postaci mniejsze lub większe pole do popisu. Taki podział zatem był zabiegiem skracającym ilość opcji ankiety i sądzę że te które zamieściłem powinny w pełni wystarczyć do określenia się w tej kwestii każdemu.
Chyba że jest inaczej to nazwij swoją opcję w poście w tym temacie i napisz parę słów jak Ty ją interpretujesz i czemu nie pasowała Ci żadna którą ja zamieściłem w ankiecie. RPG i ludzie się tym zajmujący są tak różnorodni i czasem nieprzewidywalni że ja nawet nie mam ambicji aby się silić z zamknięciem wszystkich możliwości w kilku punktach ogólnikowej ankiety. Punkty tworzyłem jak najbardziej ogólne aby każdy mógł jakoś tam podpiąć swoją do nich opcje odpowiedzi. Jeśli jednak się nie da to trudno:) Napisz w poście jak tu u Ciebie jest i po kłopocie:)
Przyznaje że zapomniałem dodać opcji ankiety "Inna opcja(patrz opis poniżej w poście)"... Sory poprawie się następnym razem ale zakładałem ten temat wczoraj około 02:00 w nocy wiec jestem chyba troszkę usprawiedliwiony co?:P
Jak widze to ładnie już opisałeś podejście do nielegendarnych przedmiotów magicznych w poście który skleciłeś więc możesz spokojnie coś już zaznaczyć w ankiecie albo zostawić tak jak napisałeś:)
Seth napisał/a:
A legendarne, zdarza sie, ale rzadko.
W tej chwili na 4 osoby w druzynie (srednio 3-4 krag) 2 bohaterow ma przedmioty legendarne (choc tak naprawde to tylko jeden ma prawdziwy status legendarny, bo drugi to wariacja na temat zwyklego przedmiotu watkowego), Z czego tylko jeden jest dostrojony na 1 poziomie.
Eee no kurcze jak to jest rzadko z przedmiotami legendarnymi to ja Ci powiem że w drużynie o konfiguracji kręgów 8-7-5 nie było ani jednego legendarnego przedmiotu. Była para magicznych mieczy, magiczny kostur i jakaś tam magiczna torba ale wszystko to nie odbiegało od pospolitych gadżetów do kupienia jak wspomniałeś w sklepie. Więc dostępność przedmiotów legendarnych dla Twoich graczy była spora jak dla mnie żeby nie powiedzieć że ogromna.
Wiek: 114 Dołączył: 27 Maj 2006 Posty: 882 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2006-12-24, 14:16
No ale wydaje mi sie ze to raczej zgodnie z kanonem PZ ze przedmioty magiczne to nie jest cos co sie widzi dwa razy w zyciu. Zreszta dyskusja byla na ten temat juz na tym forum:
http://www.earthdawn.pl/phpBB/viewtopic.php?t=59
No ale wydaje mi sie ze to raczej zgodnie z kanonem PZ ze przedmioty magiczne to nie jest cos co sie widzi dwa razy w zyciu.
Ja nie mówię o całkowitym zabieraniu radochy dawania i otrzymywania magicznych przedmiotów przecież:) Mówię o tym aby dawać je z rozsądkiem i umiarem aby z postaci Graczy nie zrobić nadętych bufonów co bez przedmiotów niczego sobą nie reprezentują:P
Wiek: 114 Dołączył: 27 Maj 2006 Posty: 882 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2006-12-24, 16:45
sir_lancelot napisał/a:
Ja nie mówię o całkowitym zabieraniu radochy dawania i otrzymywania magicznych przedmiotów przecież:) Mówię o tym aby dawać je z rozsądkiem i umiarem aby z postaci Graczy nie zrobić nadętych bufonów co bez przedmiotów niczego sobą nie reprezentują:P
Ale w ED jest to bardzo dobrze rozwiązane i nawet jak gracz ma 10 magicznych przedmiotow to jeszcze musi sie do nich dostroic. Co jak wiadomo wiaze sie z wydaniem punktow legend. Takze wybiera albo talenty albo przedmioty. A talenty w PZ tez sa bardzo potezne juz same w sobie. A przedmioty do ktorych nie trzeba sie dostrajac to raczej sa przedmioty uzytkowe. To rozwiazanie bylo jedna z rzeczy, ktora mnie zauroczyla zanim jeszcze zaczalem grac w ED.
Problem powstaje jedynie wtedy gdy otrzymywane przez gracze przedmioty sa wyraznie przegiete, wtedy faktycznie gracze moga byc owymi bufonami. Te z podrecznikow oficjalnych raczej nie tworza takiego zagrozenia.
Ale w ED jest to bardzo dobrze rozwiązane i nawet jak gracz ma 10 magicznych przedmiotow to jeszcze musi sie do nich dostroic. Co jak wiadomo wiaze sie z wydaniem punktow legend. Takze wybiera albo talenty albo przedmioty. A talenty w PZ tez sa bardzo potezne juz same w sobie. A przedmioty do ktorych nie trzeba sie dostrajac to raczej sa przedmioty uzytkowe. To rozwiazanie bylo jedna z rzeczy, ktora mnie zauroczyla zanim jeszcze zaczalem grac w ED.
Ja tego przecież nie neguje że jest taka alternatywa:) Chodzi mi bardziej o to że wrzucanie ogromnych ilości PL w przedmioty jest na dłuższą metę nie opłacalne. Zawsze można ulec kradzieży lub stracić przedmiot w akcji i wtedy zostajemy jakby bez tego doświadczenia które włożyliśmy w kawał magicznego przedmiotu zamiast inwestować konsekwentnie w talenty i w magię własnej postaci tak aby była w stanie np zwykłą bronią dokonywać rzeczy do której teraz potrzebuje magicznej. O to mi wyłącznie chodziło:)
mystic napisał/a:
Problem powstaje jedynie wtedy gdy otrzymywane przez gracze przedmioty sa wyraznie przegiete, wtedy faktycznie gracze moga byc owymi bufonami. Te z podrecznikow oficjalnych raczej nie tworza takiego zagrozenia.
Masz racje że te podręcznikowe przedmioty są dość stonowane w swoim oddziaływaniu na mniemanie postaci o sobie:) Jednak zdarza się tak że postać ustrojona w magiczne przedmioty jak choinka staje się zupełnie niepotrzebnie liderem grupy będąc jednocześnie postacią pod względem poziomu i talentów najsłabszą. Ma to potem czasem zgubne dla całej grupy skutki.
Wiek: 36 Dołączył: 23 Maj 2006 Posty: 236 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-12-25, 01:17
Trzeba tez pamietac, ze czesto samo odkrycie tajnika/dokonanie czynu daje PL, wiec postac wychodzi w tym momencie na 0 :P.
Hmm... czyzby opcja "na wyzszych kregach, tzn. od 4" byla z dedykacja dla mnie ;P (zawsze sie wkurzales, ze u mnie postacie powyzej 4 wystepuja z rzadka)??
O calym temacie sie wypowiadac nie bede, bo juz toczylem dluga dyskusje w przytoczonym dziale. W skrocie: ja daje, ale bardzo rzadko, zeby sprawialo to wieksza radosc i wzbudzalo szacunek u graczy...
Trzeba tez pamietac, ze czesto samo odkrycie tajnika/dokonanie czynu daje PL, wiec postac wychodzi w tym momencie na 0 :P.
Szczerze to zwykle PL za odkrywanie tajników nie pokrywają połowy zachodu i kosztów związanych z dostrojeniami do przedmiotów więc nie wiem gdzie Ty widzisz wychodzenie na 0 w tym wszystkim:P
Ja tam wolę inwestować w postać a nie w świecidełka bez których byle burek mi nastrzela i sobie pójdzie:P
Szaraq napisał/a:
Hmm... czyzby opcja "na wyzszych kregach, tzn. od 4" byla z dedykacja dla mnie ;P (zawsze sie wkurzales, ze u mnie postacie powyzej 4 wystepuja z rzadka)??
Przerwa w forum wyszła Ci na dobre bo czytasz wnikliwiej i chwytasz więcej aluzji:P
Szaraq napisał/a:
O calym temacie sie wypowiadac nie bede, bo juz toczylem dluga dyskusje w przytoczonym dziale. W skrocie: ja daje, ale bardzo rzadko, zeby sprawialo to wieksza radosc i wzbudzalo szacunek u graczy...
Ja też uczestniczyłem w tamtym wątku nie mniej gorliwie jak Ty i jakoś mi nie wadzi się tutaj wypowiedzieć więc nie rozumiem Twoich oporów:P
No jak żadko to popieram takie podejście:) Choć nie ukrywam że ja bym i tak pewnie nie przyjął niczego gdyby mi nawet na głowę spadło:D Żartuje wszystko kwestia charakteru postaci:) Ubi by nie wziął np... Czyli ten wojownik którego wsadziłem do działu z NPC.
Szaraq napisał/a:
P.S.: i znowu to "żadko" :/ :/ :P
Nie czepiaj się oki?:P Mówiłem że w ankiecie zmienić nie mogę jak już ktoś zagłosował i tyle:P Chyba że Gerion mnie poprawi bo On pewnie będzie mógł:P Ja tematu przez jedno słowo nie będę kasował i zakładał od nowa:)
Wiek: 36 Dołączył: 23 Maj 2006 Posty: 236 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-12-26, 00:28
sir_lancelot napisał/a:
Szczerze to zwykle PL za odkrywanie tajników nie pokrywają połowy zachodu i kosztów związanych z dostrojeniami do przedmiotów więc nie wiem gdzie Ty widzisz wychodzenie na 0 w tym wszystkim:P
Przyklad: aby dostroic sie na 8 poziom do korbacza blyskawic postac musi dokonac opisanego czynu, za ktory dostanie 5500PL, a potem wydac 5500PL na samo dostrojenie. Wiec dostaje 5500, pozniej wydaje 5500 i wychodzi na 0 :P. Oczywiste, ze samo zrobienie czynu kosztuje tez troche zachodu, ale chodzilo mi o kwote PLi.
sir_lancelot napisał/a:
Ja też uczestniczyłem w tamtym wątku nie mniej gorliwie jak Ty i jakoś mi nie wadzi się tutaj wypowiedzieć więc nie rozumiem Twoich oporów:P
No, ja pozwolisz nie bede po raz 100 powtarzal tego samego :P.
sir_lancelot napisał/a:
Nie czepiaj się oki?:P Mówiłem że w ankiecie zmienić nie mogę jak już ktoś zagłosował i tyle:P Chyba że Gerion mnie poprawi bo On pewnie będzie mógł:P Ja tematu przez jedno słowo nie będę kasował i zakładał od nowa:)
Ale moglbys sie wreszcie nauczyc:
a) to juz druga ankieta z tym bledem
b) 3 linijki wyzej, w twoim poscie napisales znowu tak samo :P
Oczywiste, ze samo zrobienie czynu kosztuje tez troche zachodu, ale chodzilo mi o kwote PLi.
No ja bym w tej kwestii wszystkiego na PLe nie przeliczał. Wychodzi wtedy rzecz dość naiwna że w całym procesie prowadzącym do dostrojenia się do broni postać nie poniosła żadnych wydatków materialnych, uszczerbków na zdrowiu i nie zmarnotrawiła błądząc często ogromnie wiele czasu. Mogąc w tym czasie zrobić mnóstwo pożyteczniejszych rzeczy i zdobyć nieporównywalnie większe doświadczenie które mogłaby zainwestować w siebie po prostu:)
Szaraq napisał/a:
No, ja pozwolisz nie bede po raz 100 powtarzal tego samego :P.
Z tego co widze tak jak tu dyskutujemy to oprócz tematu ta dyskusja idzie nieco innym tropem niż tamta więc nie wiem czemu żal Ci odkrywać nowe aspekty tej sprawy:P
Poza tym odświeżymy sobie spojrzenie, temat i pewnie dojdziemy do innych i nie mniej ciekawych wniosków co tam:P
Szaraq napisał/a:
Ale moglbys sie wreszcie nauczyc:
a) to juz druga ankieta z tym bledem
b) 3 linijki wyzej, w twoim poscie napisales znowu tak samo :P
No patrz go jaki esteta:P Ja pisząc w Firefoxie 2.0 mam podstawy domniemać że moje błędy są podkreślane na czerwono:P A jak się tak nie dzieje to przy takiej ilości pisanego tekstu nie sposób ustrzec się błędów w słowach które jak widać pisze z reguły błędnie:P
Za błędy przepraszałem już nie raz więc teraz przeproszę jeszcze za: "żadko" i postaram się rzadziej pisać w ten sposób:P
Co do samego pytania to zaznaczyłem ostatnią opcją, bo tak jak na początku napisał Seth ciężko się odnieść do tego pytania.
U mnie przedmiotów magicznych jest dość dużo, istnieją przedmioty "słabe" magicznie, ale i potężne artefakty... oczywiście gracze mogą kupić magiczne bronie, pancerze, ale nie są one tak potężne, jak te które można znaleźć w wciąż zamkniętych kaerach itp.
Jestem zaskoczony że u Setha dwie postacie mają legendarne przedmioty ;) na 3-4 kręgu... ja na to jednak chyba zostawię jeszcze czas moim. Albo inaczej, nawet jeśli takowy zdobędą nie będą zdawali sobie z tego sprawy od razu.
Jestem zaskoczony że u Setha dwie postacie mają legendarne przedmioty ;) na 3-4 kręgu...
Legendarny, znaczy dla mnie wyjątkowy, których nie produkowano w kilku egzemplarzach. Wcale nie muszą to byc jakieś naprawde silne przedmioty magiczne. Przyklad z podrecznika głownego, Topór Lorma wcale nie jest jakims niewiadomo jak silnym artefaktem.
A wracajac do watku, to jeden gracz ma legendarny magiczny miecz i jest juz praktycznie na 5 kręgu, ale jeszcze sie do przedmiotu nie dostroil, szuka wiedzy do pierwszego tajnika. Miecz sama swa magicznoscia uratowal juz raz postaci zycie, chroniac go przed atakiem żywiołaka ognia. Drugi gracz ma wyjątkową wersję wątkowej Magicznej Mapy (coś w stylu tej z Ksiegi Wiedzy, ale zmodyfikowana) i jest jeszcze na 2 kręgu Czarodzieja. Ale w przeciwienstwie do pierwszego gracza jest dostrojony do mapy na 1 poziomie. Korzystanie z mapy jest bardzo trudne, zwlaszcza dla niskokregowcow. Trzeba bowiem wyrzucic w tescie tkaniu watkow 20. (oryginal 25, ale ta mapa jest zmodyfikowana)
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Jak już pisałem rozpoczętej ankiety nie mogę edytować aby nie podmienić pytań wedle udzielonych głosów:) Uczciwe nie?:D Zmień to proszę jak możesz i sory za błąd:/
Vasquez21 napisał/a:
Co do samego pytania to zaznaczyłem ostatnią opcją, bo tak jak na początku napisał Seth ciężko się odnieść do tego pytania.
Czy ja wiem czy ciężko się odnieść?:) Kwestia znowu odrębności zdań każdego z członków forum. Dobrze więc że napisałeś poniżej:)
Vasquez21 napisał/a:
oczywiście gracze mogą kupić magiczne bronie, pancerze, ale nie są one tak potężne, jak te które można znaleźć w wciąż zamkniętych kaerach itp.
No u mnie z kupowaniem nie było tak wcale łatwo a jak już się przydarzyło to zwykle były to przedmioty bardzo nisko umagicznione. Bez porównania ze znajdowanymi przedmiotami zwykle.
Vasquez21 napisał/a:
Jestem zaskoczony że u Setha dwie postacie mają legendarne przedmioty ;) na 3-4 kręgu... ja na to jednak chyba zostawię jeszcze czas moim. Albo inaczej, nawet jeśli takowy zdobędą nie będą zdawali sobie z tego sprawy od razu.
No ja tez się dziwie na taka rozpustę przyznam:P Nie za wcześnie chcesz zepsuć sobie adeptów robiąc z nich słabeuszy z magicznymi uosobieniami ich wartości?:P
Co do podejścia Vasqa co do odwlekania rozdawania tego typu prezentów to się zgadzam:) No i co do ich ofiarowania w nieświadome ręce też:)
Seth napisał/a:
Legendarny, znaczy dla mnie wyjątkowy, których nie produkowano w kilku egzemplarzach. Wcale nie muszą to byc jakieś naprawde silne przedmioty magiczne. Przyklad z podrecznika głownego, Topór Lorma wcale nie jest jakims niewiadomo jak silnym artefaktem.
No lekko mnie uspokoiłeś tym stwierdzeniem:P Bo myślałem że mówisz o okresie kiedy nie stosowałeś tak rygorystycznych ograniczeń grając w ED. Gadaliśmy o tym na GG.
Seth napisał/a:
A wracajac do watku, to jeden gracz ma legendarny magiczny miecz i jest juz praktycznie na 5 kręgu, ale jeszcze sie do przedmiotu nie dostroil, szuka wiedzy do pierwszego tajnika. Miecz sama swa magicznoscia uratowal juz raz postaci zycie, chroniac go przed atakiem żywiołaka ognia. Drugi gracz ma wyjątkową wersję wątkowej Magicznej Mapy (coś w stylu tej z Ksiegi Wiedzy, ale zmodyfikowana) i jest jeszcze na 2 kręgu Czarodzieja. Ale w przeciwienstwie do pierwszego gracza jest dostrojony do mapy na 1 poziomie. Korzystanie z mapy jest bardzo trudne, zwlaszcza dla niskokregowcow. Trzeba bowiem wyrzucic w tescie tkaniu watkow 20. (oryginal 25, ale ta mapa jest zmodyfikowana)
A ten przedmiot uważasz za wyjątkowy czy jaki? Bo dla mnie jest On lekko wybajerzony żeby nie powiedzieć że przegięty:P Ma takie rzeczy kiedy nie jest się do niego dostrojonym że strach się bać co będzie dalej:P Zarówno miecz co Cię sam z siebie może obronić przed atakiem żywiołaka jak i ta mapa to są jak dla mnie takie przedmioty jakich ja nigdy nie znalazłem i nie widziałem jako 9 kręgowa postać. Taki medalion fuzji o którym pisałem to jest prostacki w działaniu w porównaniu z tym co opisałeś:P
A ten przedmiot uważasz za wyjątkowy czy jaki? Bo dla mnie jest On lekko wybajerzony żeby nie powiedzieć że przegięty:P Ma takie rzeczy kiedy nie jest się do niego dostrojonym że strach się bać co będzie dalej:P Zarówno miecz co Cię sam z siebie może obronić przed atakiem żywiołaka jak i ta mapa to są jak dla mnie takie przedmioty jakich ja nigdy nie znalazłem i nie widziałem jako 9 kręgowa postać. Taki medalion fuzji o którym pisałem to jest prostacki w działaniu w porównaniu z tym co opisałeś:P
Oba te przedmioty maja swoje zasady i ograniczenia. Nie stworzyłem jeszcze niczego, co byłoby silniejsze od przedmiotów magicznych opisywanych w podręczniku głównym. Do mocy np. Maski Oltiona nawet na krok się nie zbliżyłem.
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Oba te przedmioty maja swoje zasady i ograniczenia.
No jak każde na sesjach dostępne chyba za wyjątkiem MG:P
Seth napisał/a:
Nie stworzyłem jeszcze niczego, co byłoby silniejsze od przedmiotów magicznych opisywanych w podręczniku głównym.
No może i nie ale to i tak fajne zabaweczki które wymyśliłeś i ich siła tkwi w pomysłowości więc bym się zastanawiał czy nie są to w konsekwencji przedmioty silniejsze od podręcznikowych w ostatecznym rozrachunku:) Czyli w rękach postaci Graczy:P
Jak już pisałem rozpoczętej ankiety nie mogę edytować aby nie podmienić pytań wedle udzielonych głosów:) Uczciwe nie?:D Zmień to proszę jak możesz i sory za błąd:/
Edytujesz wszystko w polach w których znajduje się tekst, a później dajesz poprostu "wyślij" na samym dole i wpisy się zmieniają. Chyba, że to kwestia uprawnień.
Seth napisał/a:
Legendarny, znaczy dla mnie wyjątkowy, których nie produkowano w kilku egzemplarzach. Wcale nie muszą to byc jakieś naprawde silne przedmioty magiczne. Przyklad z podrecznika głownego, Topór Lorma wcale nie jest jakims niewiadomo jak silnym artefaktem.
Po pierwsze Legendarny to moim zdaniem przedmiot który ma swoją długą historię (wszak wielowątkowość przedmiotów powinna mieć z tym jakieś połączenie).
Po drugie naprawdę nie uważasz że Topór Lorma to silny przedmio magiczny ???
Po dostrojeniu (do wszystkich wątków) jego właściciel ma:
- broń o stopniu obrażeń 9
- +1 do Obrony Fizycznej
- +2 do Obrony Magicznej
Moim zdaniem to jest BARDZO silna broń magiczna...
Po pierwsze Legendarny to moim zdaniem przedmiot który ma swoją długą historię (wszak wielowątkowość przedmiotów powinna mieć z tym jakieś połączenie).
Powinien mieć conajmniej jedno ważne wydarzenie w "życiorysie", ale wcale nie musi mieć długiej historii i aż tak wielu poziomów wątków. Dobrze to właśnie widać na przykładzie Toporu Lorma.
Vasquez21 napisał/a:
Po drugie naprawdę nie uważasz że Topór Lorma to silny przedmio magiczny ???
Po dostrojeniu (do wszystkich wątków) jego właściciel ma:
- broń o stopniu obrażeń 9
- +1 do Obrony Fizycznej
- +2 do Obrony Magicznej
Średni porównując do zwykłych przedmiotów wątkowych, gdzie +3 a nawet +4 do stopnia obrażeń to żadne wywyższenie. +2 do OM można uznać za coś co stawia ten przedmiot troszkę wyżej w hierarchi niż właśnie zwykłe przedmoty wątkowe. Porównując Topór Lorma do innych broni legendranych, choćby Miecza Kegla, to Topór wypada w sumie biednie.
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Wiek: 36 Dołączył: 23 Maj 2006 Posty: 236 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-01-05, 23:56
Jak dla mnie tu nawet nie chodzi o samo "wybajerzenie" artefaktu, tylko o sam fakt posiadania przez postac przedmiotu-legendy. Nawet chociazby po 5 poziomie dostrojenia dawala +1do obr. i tyle, to chodzi o to, ze legendarne przedmioty powinno sie jak dla mnie spotykac niesamowicie rzadko, bo dopiero wtedy robia one wrazenie. Uwierz mi, ze jezeli gracze przez 5 lat gry nie beda mieli zadego magicznego przedmiotu, a po tym czasie dostana wspomniany przeze mnie miecz (+1 do obr. na 5 poziomie) to beda go strzegli jak oka w glowie i pielegnowali co noc :). Jak beda mieli Zabojce Horrorow na 2 kregu, to raczej żaden przedmiot juz na nich wrazenia nie zrobi i sie wszystko w DeDeki pozamienia ;P.
U mnie gracze po 5 latach gry mieli 2 przedmioty legendarne w zyciu (a grali wieloma postaciami przez ten czas). Z czego jeden powiedzmy... wypozyczony na jedna walke :) (wiem, ze glupio brzmi, ale calej przygody opowiadac nie bede, wiec taki skrocik :P).
edid by Vasquez: ort.
_________________ Pozdrawiam
Szaraq
Ostatnio zmieniony przez Vasquez21 2007-01-08, 09:49, w całości zmieniany 2 razy
Mnie się podoba Zabójca Horrorów, niby zabójczy, ale słaby. Albo odwrotnie niby słaby, ale zabójczy. Zależnie od sytuacji :)
To niewątpliwy urok tej dyscypliny choć trochę nie przystający do potęgi tego z czym ma się zmagać:)
Vasquez21 napisał/a:
Edytujesz wszystko w polach w których znajduje się tekst, a później dajesz poprostu "wyślij" na samym dole i wpisy się zmieniają. Chyba, że to kwestia uprawnień.
To kwestia uprawnień bo ja w edycji rozpoczętej ankiety mogę tylko edytować pierwszy post a ankiety nie ma jako takiej do edycji. Z resztą pisałem już. Wiec jak możesz i Ci aż tak to przeszkadza to zedytuj mówię serio:)
Vasquez21 napisał/a:
Po pierwsze Legendarny to moim zdaniem przedmiot który ma swoją długą historię (wszak wielowątkowość przedmiotów powinna mieć z tym jakieś połączenie).
Z tym się zgadzam:)
Vasquez21 napisał/a:
o drugie naprawdę nie uważasz że Topór Lorma to silny przedmio magiczny ???
Z tym już zupełnie nie:) Moim zdaniem to co wymieniłeś to słabiutkie bonusy z magicznego przedmiotu. Mój MG nie miał w zwyczaju bawić się w takie przedmioty magiczne. Albo nie było ich wcale albo były dużo konkretniejsze w tym co dawały niż to co wymieniłeś. Nie widział sensu w obwieszaniu postaci swoich Graczy takimi gadżetami które nic nie wnosiły w zasadzie.
Seth napisał/a:
Powinien mieć conajmniej jedno ważne wydarzenie w "życiorysie", ale wcale nie musi mieć długiej historii i aż tak wielu poziomów wątków. Dobrze to właśnie widać na przykładzie Toporu Lorma.
No to jest właściwe podejście uważam:) Dobre wyjaśnienie kwestii tego typu przedmiotów.
Szaraq napisał/a:
Nawet chociazby po 5 poziomie dostrojenia dawala +1do obr. i tyle, to chodzi o to, ze legendarne przedmioty powinno sie jak dla mnie spotykac niesamowicie rzadko, bo dopiero wtedy robia one wrazenie.
No wybacz ale taki przedmiot to by na mnie zrobił takie wrażenie że bym go po prostu sprzedał przy pierwszej okazji gdyby ktokolwiek chciał kupić takie pseudo cudo. Moim zdaniem nie jest tak że legendarny przedmiot magiczny powinien być magiczny tylko z nazwy. Nie powinno być tak że przedmiot jest magiczny tylko z nazwy. Po to ktoś się kiedyś napocił i dokonał czegoś przy pomocy lub w obecności tego przedmiotu żeby nie był jednym wielkim zawodem jak chodzi o magie w nim zawartą.
Rzadkość jest ważna ale to aby szła w parze z biedą jaką prezentują sobą takie przedmioty to już przesada. Opowieści krążą o tym jak ktoś rozpłatał horrora swoim mieczem a po jego znalezieniu okazuje się że przekuty zwykły trollak jest w sumie bronią wcale mu nie ustępującą i taka sławna broń z racji braku praktycznego zastosowania dynda na pasku. Oczywiście są tacy co by woleli walczyć wykałaczką o stopniu obrażeń 1 tylko z powodu jej magiczności ale ja do takich kamikadze nie należę i nie przedkładam dobrej broni np i dobrych, użytecznych przedmiotów na bezużyteczne nazwane pierdoły które mogą na mnie jeszcze sprowadzić kłopoty ograbiając mnie z PLi które w nie z nadzieją ich potęgi inwestuje.
Szaraq napisał/a:
U mnie gracze po 5 latach gry mieli 2 przedmioty legendarne w zyciu
Ja nie miałem swoją postacią więcej tego typu przedmiotów niż 2-3 w czasie 2,5 roku jednej kampanii. Postacie Graczy z tej kampanii mieli góra po 1-2 taki przedmioty będąc na 5-9 kręgu. Nie widze w tym nic złego że mogą mieć przedmioty. Nie za dużo aby nie zrobić z postaci Graczy choinek i nie takie dziadostwo aby to opchnęli w pierwszej wiosce bo imie przedmiotu będzie więcej warte w pieniądzach niż w codziennej podróży.
Mnie się podoba Zabójca Horrorów, niby zabójczy, ale słaby. Albo odwrotnie niby słaby, ale zabójczy. Zależnie od sytuacji :)
To niewątpliwy urok tej dyscypliny choć trochę nie przystający do potęgi tego z czym ma się zmagać:)
Hehe nie ma jak dwuznaczne wypowiedzi Vasquezowi chodziło chyba bardziej o legendarny miecz "Zabójca Horrorów". W końcu to temat o artefaktach i przedmiotach magicznych...
sir_lancelot napisał/a:
Opowieści krążą o tym jak ktoś rozpłatał horrora swoim mieczem a po jego znalezieniu okazuje się że przekuty zwykły trollak jest w sumie bronią wcale mu nie ustępującą i taka sławna broń z racji braku praktycznego zastosowania dynda na pasku.
No cóż, u mnie każda magiczna broń jest zawsze lepsza od zwykłej, która może i nawet ma wiekszy stopien obrazen,ale nie jest magiczna. Uzywamy zasad maksymalnych obrażeń. Zwykła broń może zadać maksimum 3x stopień obrażeń (SF+St. Broni). Magii ta zasada nie obowiązuje...
A co do ilości przedmiotów magicznych, to muszę sie pochwalić... Na ostatniej sesji Sintial (jedna z postaci graczy) zakupił na Throalskim Bazarze wątkową zbroję skórzaną. Nawet rzucałem na dostępnosć towaru, wieć zapłacił za nią znacznie więcej niż sugeruje podręcznik... Teraz ma więc juz 2 przedmioty magiczne (wątkowa zbroja + legendarny miecz). Do zbroi dostroil się juz na 2 poziom...
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
No wybacz ale taki przedmiot to by na mnie zrobił takie wrażenie że bym go po prostu sprzedał przy pierwszej okazji gdyby ktokolwiek chciał kupić takie pseudo cudo. Moim zdaniem nie jest tak że legendarny przedmiot magiczny powinien być magiczny tylko z nazwy. Nie powinno być tak że przedmiot jest magiczny tylko z nazwy. Po to ktoś się kiedyś napocił i dokonał czegoś przy pomocy lub w obecności tego przedmiotu żeby nie był jednym wielkim zawodem jak chodzi o magie w nim zawartą.
Rzadkość jest ważna ale to aby szła w parze z biedą jaką prezentują sobą takie przedmioty to już przesada. Opowieści krążą o tym jak ktoś rozpłatał horrora swoim mieczem a po jego znalezieniu okazuje się że przekuty zwykły trollak jest w sumie bronią wcale mu nie ustępującą i taka sławna broń z racji braku praktycznego zastosowania dynda na pasku. Oczywiście są tacy co by woleli walczyć wykałaczką o stopniu obrażeń 1 tylko z powodu jej magiczności ale ja do takich kamikadze nie należę i nie przedkładam dobrej broni np i dobrych, użytecznych przedmiotów na bezużyteczne nazwane pierdoły które mogą na mnie jeszcze sprowadzić kłopoty ograbiając mnie z PLi które w nie z nadzieją ich potęgi inwestuje.
Nie bawi mnie łączenie RPG`a z grą komputerową typu - "oo znalazłem unikatowy miecz +1 ale i tak będę używać topora bo daje większy step"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum