Poprzedni temat :: Następny temat
Naznaczony / Pod wpływem
Autor Wiadomość
Vasquez21 
Administrator


Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 337
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 2006-09-14, 09:33   Naznaczony / Pod wpływem

Witam.

Mam takie pytanko, osoba, która jest pod wpływem Horrora, nie umie tworzyć... czy to samo dotyczy postaci która została naznaczona ?

Przykładowo czarodziej rzuca czar, z wykorzystaniem surowej magii i zostaje naznaczony. Umie tworzyć czy nie?
 
 
 
Cryingorc 
Czeladnik VII Kręgu


Wiek: 39
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 851
Skąd: Włocławek/Olsztyn
Wysłany: 2006-09-14, 10:38   

Osoba będąca naznaczona przez Horrora nie przejawia twórczych działań. Bycie naznaczonym skazuje pechowca na śmierć, nawet z rąk najbliższych. Stąd wynikające u Dawców Imion pragnienie udowodnienia światu swojej woności od wpływu Horrora poprzez zdobienie swej broni, narzędzi, wyszywanie szat itd. Już od dziecka Dawcy Imion poznają podstawy artystycznych umiejętności. Osoby szare i bierne są niejako już na starcie bardziej podejrzane o naznaczenie. A fanatyzm wywołany strachem nie zna litości. Naznaczeni nie przejawiają chęci i zdolności twórczych. Każdy przejaw prób ich sztuki jest chory, niczym dzieło szaleńca. A więc osoby naznaczone potrafią tworzyć, ale w ich sztuce od razu da się wyczuć skazę Horrora. Najprostszą metodą sprawdzenia czy DI jest naznaczony jest poddanie go prostej próbie użycia artystycznej umiejętności. W wielu wioskach i osadach Barsawii nieco za granicą murów stoją chatki, szałasy w których powiedzmy prauosobowa komisja testuje obcych. Taką próbę opisano we wprowadzającym opowiadaniu z Survival Guide.
Druga edycja we wstępnym opowiadaniu wnosi innowację. Tam, naznaczona osoba prezentuje przed innymi swoją rtystyczną umiejętność i zostaje uznana za czystą. Bohater opowiadani jednak po dokładniejszym przyjrzeniu się dostrzega, że każdy ruch, który wykonywał naznaczony Fechtmistrz, prowadziłby do bolesnej i krwawej śmierci.
Gmatwa to nieco sprawę, ale dodaje smaczku.
W mojej kampanii ostatnio rajca Jerris został poddany próbie czystości przez Zgromadzeniem miasta. Był naznaczony i siedzi w lochu oczekując na wyrok śmierci. Gracze postanowili pomóc Vestenowi oczyścić się i odzyskać swa posadę. Zamierzają wytropić i zgładzić bestię zanim Zgromadzenie dokona wyboru nowego rajcy, a stary najprawdopodobniej straci swe życie. Zresztą, od jakichś dziesięciu sesji już mają na pieńku z tym nazwanym Horrorem.
_________________
Jestem Prawem - Chaosem, Przeznaczeniem - Losem.
Jestem Pasją - Horrorem, Przebudzeniem - Pogromem.
Wasze życia w Mych rękach... i nieszczęsnej k8.
 
 
 
Vasquez21 
Administrator


Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 337
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 2006-09-14, 11:06   

Czyli jednym słowem naznaczony, a osoba pod wpływem to jedno i to samo...
Tak też mi się wydawało, ale troszkę wydało mi sie to dziwne po głębszym zastanowieniu dlatego postanowiłem spytać. Zarówno w podręczniku jak i książce były różne przykłady naznaczenia i mimo, że często od siebie diametralnie różne miały podobny efekt.

Bo przecież co innego kiedy horror kierując jednym z Dawców Imion zabije lub doprowadzi do jakiejś katastrofy, a co innego kiedy tylko obserwuje (chce się ukryć) to co dzieje się wokoło.
 
 
 
Cryingorc 
Czeladnik VII Kręgu


Wiek: 39
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 851
Skąd: Włocławek/Olsztyn
Wysłany: 2006-09-14, 11:18   

No tak, ale to jeden pies. I w tym i w tym przypadku mowa o osobie naznaczonej. A jak ona na to reaguje, czy wykonuje polecenia Horrora, czy też nie, oraz czy sam Horror dręczy ofiarę czy też może znamię jest niejako uśpione, nie ma już większego znaczenia (poza tym, że znamię uśpione trudniej jest wykryć).
Masz dodatek Horrory? Tam są dokładnie opisane wszystkie moce Horrorów. Istoty te często stosują podstępy, nawet nagradzają wiernych im i posłusznych Dawców Imion. A więc osoba mordująca dla Horrora, który stosował wobec niej podszepty, wciąż niejako ma własną wolę, tylko boi się bo nie chce zginąć, wierzy w wynagrodzenie, spokój umysłowy itp. No wiesz co mam na myśli.
 
 
 
lord.owca 
Czeladnik V Kręgu
Zagubiony


Wiek: 39
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 152
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2006-09-14, 11:58   

no nie wiem my w drozynie mamy jednego naznaczonego przez horrora. przyznal sie bysmy byli swioadomi na czym stoimy. ze strony tecfhnicznej wyglada to tak ze horror dreczy go szeptami itp. ale postac sie opiera i normalnie funkcjonuje. Moim zdaniem zabicie takiego dawcy imion nie rozwiaze problemu. nie leczmy skutkow tylko przyczyne. fakt ze niktorzy DI moga razeagowac jednoznacznie smierc, ale tez sa tacy ktorzy tylko wygonia taka postac. trzeba przedstawic roznorodnosc spoleczenstwa barsawi zeby nie bylo tylko biale i czarne. wystepuje w koncitosc i wspolczucie, chyba??
_________________
inkscape-tutorial.pl portfolio.dnginfo.pl
 
 
Cryingorc 
Czeladnik VII Kręgu


Wiek: 39
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 851
Skąd: Włocławek/Olsztyn
Wysłany: 2006-09-14, 12:54   

Owszem, świat jest kolorowy. Niektórzy przepędzą nieszczęśnika, inni pozwolą mu żyć między sobą. Większość DI jednak, podobnie jak w naszym świecie, rządzi się prawami nie do końca rozsądnymi i nie mającymi podłoża wynikającego z dogłębnej wiedzy na dany temat. Przykładem takiego prawa jest śmierć dla wszystkiego co nosi znamię Horrora.
Masz rację, śmierć nie rozwiązuje wcale problemu. Jedynym sposobem uratowania duszy śmiałka wydaje się być namówienie Horrora do porzucenia ofiary, zgładzenie demona, bądź też użycie arcypotężnej magii. Z tych trzech, najlepsza jest opcja zaciukania Horrora.
_________________
Jestem Prawem - Chaosem, Przeznaczeniem - Losem.
Jestem Pasją - Horrorem, Przebudzeniem - Pogromem.
Wasze życia w Mych rękach... i nieszczęsnej k8.
 
 
 
Cryingorc 
Czeladnik VII Kręgu


Wiek: 39
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 851
Skąd: Włocławek/Olsztyn
Wysłany: 2006-09-14, 13:01   

W mojej kampanii jeden z bohaterów graczy został naznaczony przez Horrora. Potwór odesłał go do reszty drużyny z misją: albo nakłonisz ich do odstapienia od walki ze mną, albo obedrę cię ze skóry. Gracz wybrał śmierć. Ostatnie słowa bohatera wykrzyczane w konającym dechu brzmiały "Zabić go!!!". Oczywiście zginął w męcczarniach. :>
Za pomocą niemal wszelkich dostępnych opcji wskrzeszania, bohater wkrótce wrócił do świata żywych. Ma jednak zdeformowane ciało i nosi maskę.
_________________
Jestem Prawem - Chaosem, Przeznaczeniem - Losem.
Jestem Pasją - Horrorem, Przebudzeniem - Pogromem.
Wasze życia w Mych rękach... i nieszczęsnej k8.
 
 
 
lord.owca 
Czeladnik V Kręgu
Zagubiony


Wiek: 39
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 152
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2006-09-14, 15:50   

jeszcze mnie interesuje jak wedlug ciebie wyznawcy garlen (o ile sie nie pomylilem w zazwie pasji) podeszli by do sprawy naznaczonoego DI, wkoncu pomagaja wszystkim potrzebujacym rannym itp.

a co jeszcze do sprawdzania czy ktos jest naznaczony czy nie. w wielkich mistach raczej taki rytulal jest odprawiany w momecie kiedy istnialo zagrozenie ze naznaczanie moze wystapic. natomiast w malych wioskach - wydaje mi sie - ze moze byc jedyna przepustka do wejscia do wioski
_________________
inkscape-tutorial.pl portfolio.dnginfo.pl
 
 
Cryingorc 
Czeladnik VII Kręgu


Wiek: 39
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 851
Skąd: Włocławek/Olsztyn
Wysłany: 2006-09-14, 16:30   

Głosiciele Garlen (zwykle są to kobiety) kierują się uczuciem i zrozumieniem cierpienia. Najpewniej staraliby się mu pomóc i jakoś złagodzić ból takiego nieszcześnika. Może nawet ukrywać lub pozwolić zbiec przed karzącą ręką (nie)sprawiedliwości innych.

Oczywiście, że nie mozna generalizować. W mojej kampanii przypadkowi kupcy uratowali naznaczoną słynną trubadurkę Yassal (opisaną w dodatku "Barsawia") choć narazili się przy tym na pewne niebezpieczeństwa, bo Trubadurka stwarzała zagrożenie.

Dokładnie. Strażnicy z wielkich miast zatrzymają w bramie jedynie tego, kto będzie wyglądał lub zachowywał się podejrzanie. Nie ma czasu na testowanie każdego wjeżdżającego. Inaczej sprawa ma się z niewielkimi osiedlami, faktoriami handlowymi (z tymi bywa różnie), które niejednokrotnie są odizolowane a goście stanowią tam rzadki widok.
_________________
Jestem Prawem - Chaosem, Przeznaczeniem - Losem.
Jestem Pasją - Horrorem, Przebudzeniem - Pogromem.
Wasze życia w Mych rękach... i nieszczęsnej k8.
 
 
 
Vasquez21 
Administrator


Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 337
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 2006-09-14, 17:33   

Wychodzi na to, że magowie mają przechlapane ;) no ale przecież nikt im nie kazuje rzucać czarów w oparciu o surową magię :)

Co do dodatku Horrory, to niestety gdzieś mi przepadł :/ ostatnie co pamiętam to jak pożyczałem go Kadeucuszowi... ale chyba mi oddawał :/ muszę się zapytać.

Podejrzewam, jednak że to co tam było zostałe "wplecione" w dodatku dla MG, w Classicu, tak więc poszukam. Dzięki za informację w kazdym razie.
 
 
 
lord.owca 
Czeladnik V Kręgu
Zagubiony


Wiek: 39
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 152
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2006-09-14, 18:46   

oczywiscie ze nie mozna generalizowac zachowania spolecznosci w barsawi. tylko ze generalizacja ulatwia prowadzenie. chodzi mi o to ze przypisuje sie danej spolecznosci jeden stosunek do danej sprawy. bo ciezko bedzie MG opisac podzial i kłótnie slowna miedzy np dwoma frakcjami - zabic nieszczesnika ktory jest naznaczony czy jakos mu pomoc- dla tego lepiej jest jak np nasi gracze staja w obrnonie pokrzywdzonego a tlum chce sie go pozbyc lub na odwrot. nawiazuje sie dyskusja gracze i MG (wsciekly tlum :-P ). bo raczej bedzie trudno przedstawic dyskusje MG (tlum nie zabijac) - MG (tlum zabic) i graczy ktorzy beda probowac dorzucic swoje 5 groszy. (tu troszke odwolam sie do wątku 2 MG czyli by sie przydal wsparcie ktore by przejelo kontrole nad jednym tlumem).

ale zbierajac wszystko w calosc
naznaczony ma szanse przezyc w barsawi i to jest tylko kwestia odpornosci na wplyw horrora i podejscia BN lub BG

EDIT: BŁAGAM ! Pisz w wordzie a później kopiuj, bo czytałem kilka twoich postów i zobaczyłem że krew mi z oczu zaczyna płynąć ;)
_________________
inkscape-tutorial.pl portfolio.dnginfo.pl
Ostatnio zmieniony przez Vasquez21 2006-09-14, 19:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Cryingorc 
Czeladnik VII Kręgu


Wiek: 39
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 851
Skąd: Włocławek/Olsztyn
Wysłany: 2006-09-14, 19:21   

lord.owca napisał/a:

naznaczony ma szanse przezyc w barsawi i to jest tylko kwestia odpornosci na wplyw horrora i podejscia BN lub BG


Mozna próbowac ukryć znamię przed BNami. Nie każdy naznaczony wykonuje polecenia Horrora.
Jeśli chodzi o przeżycie, głównie jest to, niestety, kwestia zamierzeń Horrora oraz jego potęgi. Dla chcącego nic trudnego. Jeśli Horror postanowi cię wykończyć, najpewniej zrobi to. Sęk w tym, że rzadko zależy mu na szybkiej śmierci ofiary.
 
 
 
Cryingorc 
Czeladnik VII Kręgu


Wiek: 39
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 851
Skąd: Włocławek/Olsztyn
Wysłany: 2006-09-14, 19:24   

Vasquez21 napisał/a:
Podejrzewam, jednak że to co tam było zostałe "wplecione" w dodatku dla MG, w Classicu, tak więc poszukam. Dzięki za informację w kazdym razie.


Mhm, powinno tam być, niestety nie mam do niego dostępu.

EDIT Vasquez: Bardzo prosi się o nie pisanie dwóch postów pod rząd ;), ale o edycję wcześniejszego.
Ostatnio zmieniony przez Vasquez21 2006-09-15, 09:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Vasquez21 
Administrator


Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 337
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 2006-09-15, 09:00   

Niby można ukrywać, ale jednak przed drużyną z którą gracz jest już jakiś czas, której ufa, raczej nie będzie tego ukrywał. Będą zapewne wspólnie starali się rozwiązać ten problem.
 
 
 
Sethariel 
Opiekun X Kręgu


Wiek: 40
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1861
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 2006-12-27, 00:21   

UWAGA! UWAGA!

Według ED Classic to, że naznaczony przez horrora nie jest w stanie tworzyć sztuki, to teoria, która jest wynikiem setek lat zabobonów i plotek. Rzadko jest to jakimkolwiek prawdziwym dowodem na działalność horrora, niestety duża część dawców imion to tzw ciemnogród i pali na stosie za byle co...

To stawia naznaczonych przez horrora w zupełnie innym świetle. Zwłaszcza, że większość graczy za pewnik ma metode sprawdzania przez umiejętności artystyczne. Ja też jestem teraz w stanie wytłumaczyć pewne rzeczy, które działy się u nas na sesjach :evil:

Co o tym sądzicie?
 
 
 
sir_lancelot 
Czeladnik VI Kręgu
Sir Lancelot


Wiek: 42
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 304
Skąd: Iława
Wysłany: 2006-12-27, 00:42   

Seth napisał/a:
Według ED Classic to, że naznaczony przez horrora nie jest w stanie tworzyć sztuki, to teoria, która jest wynikiem setek lat zabobonów i plotek. Rzadko jest to jakimkolwiek prawdziwym dowodem na działalność horrora, niestety duża część dawców imion to tzw ciemnogród i pali na stosie za byle co...


Oj to wychodzi na to że kilku takich co miało po prosu dwie lewe ręce dostało ode mnie łupnia za nic:/ Niezły motyw:) Jak to jest prawda to jak sprawdzić tak na 100% czy ktoś jest naznaczony lub pod wpływem tak na szlaku bez eksperymentów naukowych? Tak prostą metodą?;) Wie ktoś bo ja myślałem że wiem ale wychodzi że nie wiem już:D

Seth napisał/a:
Zwłaszcza, że większość graczy za pewnik ma metode sprawdzania przez umiejętności artystyczne.


No ta zasada to był niepodważalny aksjomat:) W zamierzchłych czasach jak ktoś wyglądał jak fleja i nie miał obszytego czegokolwiek to był na dywaniku i musiał wyszywać jak chciał iść z Nami dalej i nie chciał wylądować w płytkim grobie:D Co ja mam teraz wszystkich takich przeprosić czy jak?:D
_________________
http://www.myspace.com/sobiewolaclub

http://www.sobiewola.pl/
 
 
 
Sethariel 
Opiekun X Kręgu


Wiek: 40
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1861
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 2006-12-27, 00:45   

sir_lancelot napisał/a:
Jak to jest prawda to jak sprawdzić tak na 100% czy ktoś jest naznaczony lub pod wpływem tak na szlaku bez eksperymentów naukowych? Tak prostą metodą?;) Wie ktoś bo ja myślałem że wiem ale wychodzi że nie wiem już:D


Jest na to jeden sposób. Wzrok Astralny (bądz Spojrzenie Astralne lub czar Zmysł Astralny) i spory wyrzut na teście... równy lub większy obronie magicznej horrora :shock: Takim samym testem możemy wykryć czy dane miejsce lub przedmiot nie jest objętych klątwą horrora.

Pozdrawiam

Seth
 
 
 
sir_lancelot 
Czeladnik VI Kręgu
Sir Lancelot


Wiek: 42
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 304
Skąd: Iława
Wysłany: 2006-12-27, 01:02   

Seth napisał/a:
Jest na to jeden sposób. Wzrok Astralny (bądz Spojrzenie Astralne lub czar Zmysł Astralny) i spory wyrzut na teście... równy lub większy obronie magicznej horrora :shock: Takim samym testem możemy wykryć czy dane miejsce lub przedmiot nie jest objętych klątwą horrora.


No to grono drużyn, Adeptów i Dawców Imion potrafiących zidentyfikować naznaczonego lub opętanego znacznie się zawęziło jakby nie patrzeć:D A nawet jak już ktoś ma jedną z wymienionych przez Ciebie rzeczy to wcale nie tak łatwo cisnąć wynik w teście wyższy niż obrona magiczna horrora:) Trzeba mieć już jakieś kostki żeby powalczyć:)

A tak przy okazji to czy takiemu ciekawskiemu nic nie grozi jak mu test nie wyjdzie aby?:) Bo to są wszystko działania mające związek z przestrzenią astralną jakby nie było w bezpośrednim sąsiedztwie kolesia potencjalnie naznaczonego znamieniem horrora:) Nie to żebym się czepiał ale bezpieczne jest takie próbowanie do skutku jak ktoś ma niskie kostki?:D Może się horror skusi na drugie naznaczenie:) Co o tym myślicie?:) Bo mi to się przestaje podobać dociekanie czy aby nie ma między nami naznaczeńca:D
_________________
http://www.myspace.com/sobiewolaclub

http://www.sobiewola.pl/
 
 
 
Gerion 
Opiekun IX Kręgu
Troll Warrior


Wiek: 51
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 1091
Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2006-12-27, 10:57   

sir_lancelot napisał/a:
ak sprawdzić tak na 100% czy ktoś jest naznaczony lub pod wpływem tak na szlaku bez eksperymentów naukowych?


Poprosić Łowcę Horrorów (niska magia) :), Ksenomantę lub Czarodzieja, ewentualnie biegłego Głosiciela. Jest też kilka amuletów. W ostateczności zawieść delikwenta do Urupy do ogrodów Liandra i postawić obok Błękitnej Róży...:)

pozdrawiam
Gerion
_________________
Moja wikipedia ED,
 
 
 
sir_lancelot 
Czeladnik VI Kręgu
Sir Lancelot


Wiek: 42
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 304
Skąd: Iława
Wysłany: 2006-12-27, 11:13   

Gerion napisał/a:
Poprosić Łowcę Horrorów (niska magia) :), Ksenomantę lub Czarodzieja, ewentualnie biegłego Głosiciela. Jest też kilka amuletów. W ostateczności zawieść delikwenta do Urupy do ogrodów Liandra i postawić obok Błękitnej Róży...:)


No jak dla mnie to mocno bardziej skomplikowane opcje niż dać w łapę kawałek materiału igłę i nitkę i powiedzieć szyj:D Ani Łowcy Horrorów nie są aż tak popularna dyscypliną, Ksenomanci i Czarodzieje jak mają odpowiednie kostki to zwykle nie są super bezinteresowni i zwykle bardzo akurat zajęci, a jak chodzi o amulety to nie każdego będzie na to stać:) Głosiciele też nie rosną jak grzyby po deszczu z tego co wiem:) No a wożenie każdego flejtucha co nie umie nic stworzyć bo ma dwie lewe ręce do Urupy to kłopotliwe uważam. Jak się uprzeć to co któraś przygoda może się kończyć wizytą w Urupie:D

Widzę że po tym co napisał Seth to nagle pewne narzędzie identyfikacji spaczeńców stało się ludowym gusłem i atrapą przez którą niektórym zdarzało się zapłacić życiem. Smutne ale prawdziwe. Nagle na oczy Dawców Imion i Adeptów ktoś założył jakby ciemne okulary... Ciekawe:)
_________________
http://www.myspace.com/sobiewolaclub

http://www.sobiewola.pl/
 
 
 
Gerion 
Opiekun IX Kręgu
Troll Warrior


Wiek: 51
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 1091
Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2006-12-27, 11:29   

W Classicu jest podane:
"Umiejętności artystyczne – mogą być wykorzystane przy Rytualnych Powitaniach, by dowieść, że jest się wolnym od znamienia Horrora. Trudność wynosi 5 i udany test zaświadcza o czystości adepta. Jeśli jest on naznaczony, cóż – to pozostawiono Mistrzowi Gry."

pozdrawiam
Gerion
_________________
Moja wikipedia ED,
 
 
 
sir_lancelot 
Czeladnik VI Kręgu
Sir Lancelot


Wiek: 42
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 304
Skąd: Iława
Wysłany: 2006-12-27, 11:35   

Gerion napisał/a:
W Classicu jest podane:


Hmmm no w EDC jest tak podane i to jakby rozjaśnia sprawę. ale z tego co mi się wydaje Seth swoje zdanie opierał również na zasadach EDC. Czyżby jakaś sprzeczność się wkradła?:)

Taka zasada jaką podał Gerion jest w myśl tego co chyba każdy z Nas do tej pory stosował. Jak dla mnie alternatywy takiej możliwości sprawdzenia czy ktoś ma znamię czy nie są mocnym utrudnieniem zwłaszcza że uniemożliwiają w zasadzie weryfikacje tego przez każdego(nie licząc medaliony który pewnie tani nie jest i nie wszędzie go można dostać).
_________________
http://www.myspace.com/sobiewolaclub

http://www.sobiewola.pl/
 
 
 
Gerion 
Opiekun IX Kręgu
Troll Warrior


Wiek: 51
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 1091
Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2006-12-27, 12:03   

Żadna sprzeczność.
Po prostu przy umiejętnościach artystycznych jest zaznaczone:

Greeting Rituals
In many isolated regions of Barsaive, local inhabitants remain
wary of the dangers posed by lingering Horrors. In such areas,
inhabitants commonly require that strangers use their artisan
skills to prove that they do not carry Horror taint. Consequently,
player characters can expect many opportunities to demonstrate
their artisan abilities.
A character using an Artisan skill as part of a greeting ritual
should make his Artisan Skill Test against a Difficulty Number of
5. If the test succeeds, the character proves himself free of Horror
taint and the locals will likely accept him.


Podręcznik Mistrza Gry (Classic) dookreśla:

To detect a Horror mark, the sensing character must make
an astral sensing test based on the appropriate ability against the
Spell Defense of the Horror that marked the victim. This astral
sensing test can also allow characters to detect Horror curses on
items and places, any attempt to do so requires the character to
achieve a Good result.

Determining if a character is under the influence of a Horror
by having him perform an Artisan Skill is unlikely to result in
real proof — this widespread tradition is the result of centuries
of legend and superstition. However, that does not necessarily
mean that this method never works — some Horrors do pervert
the Artisan Skills of their victims, such as the Horror known as
Fla Tra Lys
_________________
Moja wikipedia ED,
 
 
 
Sethariel 
Opiekun X Kręgu


Wiek: 40
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1861
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 2006-12-27, 12:17   

Gerion napisał/a:
Determining if a character is under the influence of a Horror
by having him perform an Artisan Skill is unlikely to result in
real proof — this widespread tradition is the result of centuries
of legend and superstition. However, that does not necessarily
mean that this method never works — some Horrors do pervert
the Artisan Skills of their victims, such as the Horror known as
Fla Tra Lys


No wlasnie, probowalem zacytowac ten kawalek, ale nie mam takich uprawnien :-P

W kazdym razie, wyraznie jest napisane, ze wykorzystanie umiejetnosci artystycznych, a wiec i tez zrobienie rytualnego powitania, to zaden tam prawdziwy dowod tego ze nie jest sie pod wplywem horrora. Oczywiscie czasem moze zadzialac, bo niezbadane sa moce horrorów ;-) Ale w rzeczywistosci to raczej jest wielki zabobon niz sprawdzona naukowo metoda. Nawet rytual powitania... Zauwaz ze jest on podany bardziej w podreczniku dla graczy niz dla Mistrza Gry... No i oczywiscie postac gracza niekoniecznie wie, ze jest naznaczona...
_________________
Wojciech 'Sethariel' Żółtański
Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
 
 
 
sir_lancelot 
Czeladnik VI Kręgu
Sir Lancelot


Wiek: 42
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 304
Skąd: Iława
Wysłany: 2006-12-27, 12:19   

Gerion napisał/a:
Żadna sprzeczność.


No skoro tak to mi ulżyło:) Już myślałem że igłę i nitkę będę musiał wyrzucić a nie jednemu się ręce trzęsły jak stałem nad nim i patrzyłem jak szyje:D
_________________
http://www.myspace.com/sobiewolaclub

http://www.sobiewola.pl/
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template junglebook v 0.2 modified by Nasedo