W nowym numerze Tawerny RPG #115 pojawiła się przygoda do Earthdawna autorstwa Makk'a. Nie czytałem jeszcze.
Cały scenariusz ma tytuł "Upiory z przestworzy".
Autorowi chyba trochę mieszały się systemy, ew. za bardzo starał się uczynić przygodę uniwersalną, bo ni z tego ni z owego proponuje nagradzać graczy punktami doświadczenia...
Opisany przedmiot wątkowy jest odrobinę niewyważony, jak na tak niskokręgową przygodę, a do tego plan wyraźnie kłóci się z miejscem akcji (kila). Plus pewna nieścisłość - jak okręt pozostaje w powietrzu bez wyraźnego źródła mocy?
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Sama przygoda jest prosta jak strzał w pysk. Bohaterowie idą, walczą, zostają wynajęci, idą, walczą, punkty legend.
Ale... już opisane miejsce może dawać fajne podstawy do większej afery w całym ED. Chociaż widać, że mało tu EDka w EDku. Są tam drakkary, kila, krasnoludy, obsydianie, "kryształki" powietrza (to chyba wszystko co z ED jest związane). Brakuje mi tu większego zakorzenienia w świecie. Po wielu przeróbkach, myślę, że patent podejmę kiedyś u siebie. ;]
Po wielu przeróbkach, myślę, że patent podejmę kiedyś u siebie.
No, ja jestem w tym momencie lekko zakłopotany, bo w moich notatkach z "questami" graczy jest odnalezienie księgi, która miała znaleźć się na pokładzie zaginionego powietrznego okrętu, ale nie była to kila, a jedynie galeon...
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Opisany przedmiot wątkowy jest odrobinę niewyważony, jak na tak niskokręgową przygodę, a do tego plan wyraźnie kłóci się z miejscem akcji (kila).
Skarb magiczny ogólnie nie jest wyważony, "kręgowość" przygody nie ma znaczenia.
Natomiast nie rozumiem zarzutu wobec planu. Kile to przecież latające powietrzne minifortece na kamieniu. Plan dość uproszczony, ale w zupełności starczy.
Kot napisał/a:
Plus pewna nieścisłość - jak okręt pozostaje w powietrzu bez wyraźnego źródła mocy?
Chodzi Ci o Kilę? Horror... Nie słyszałeś nigdy o statkach horrorach z Maraku?
Przygoda prosta, żadnych rewelacji. Ale jest i da się poprowadzić...
Wrzuciłem newsa na earthdawn.pl
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Natomiast nie rozumiem zarzutu wobec planu. Kile to przecież latające powietrzne minifortece na kamieniu. Plan dość uproszczony, ale w zupełności starczy.
No, ale w przypadku takiej fortecy logiczne jest, że będzie ona zbudowana, lub skonstruowana w sposób maksymalnie zmniejszający jej wagę i maksymalnie wykorzystujący przestrzeń. Gdyby plan był zrobiony na wzór prawdziwej fortecy, byłbym w pełni ukontentowany.
Sethariel napisał/a:
Chodzi Ci o Kilę? Horror... Nie słyszałeś nigdy o statkach horrorach z Maraku?
Nie. Nie mam dostępu do takich podręczników.
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Wiek: 40 Dołączył: 24 Cze 2008 Posty: 379 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-02-03, 17:52
No przeczytałem. Autor się nieźle napracował, szkoda, że przygoda nie jest bardziej zakręcona. Tak jak pisał Habib. Czy laska jest przegięta, ot kwestia gustu trochę. Maksa Oltona jest mocniejsza, jakby nie patrzeć.
Czy ktoś zna Autora??
Ostatnio zmieniony przez Piotrek 2009-02-03, 18:01, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum