Poprzedni temat :: Następny temat
Niewolnictwo
Autor Wiadomość
Vasquez21 
Administrator


Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 337
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 2006-07-09, 16:17   Niewolnictwo

Czytając ostatnio podręczniki zwróciłem znów uwagę na ten aspekt gry.
Nie wiem dlaczego, ale jakoś tak mi sie utrwaliło, że niewolnictwo to głównie Theranie. A przecież w Barsawii (przynajmniej tej opisanej przez podręczniki) również T'skrangi "uczestniczą" w handlu niewolnikami. Czytają "Wężową Rzekę", można nawet odnieść wrażenie, że jest to działalność na szeroką skalę.

Zastanawia mnie jak traktujecie i przedstawiacie takie sytuacje ?
Czy może nie wprowadzacie tego typu aspektów do swojej gry ?

Jak sądzicie zachowaliby się Wasi gracze, gdyby szukając parostatku, natrafili na taki, który zgodziłby się ich przewieźć, ale dopiero na statku okazałoby się, iż znajdują się tutaj jeszcze niewolnicy z wiosek wzdłuż Węża ?

I wreszcie co z Orkami... ?
 
 
 
lord.owca 
Czeladnik V Kręgu
Zagubiony


Wiek: 39
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 152
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2006-07-10, 01:48   

dawcow imion ktorzy trudnia sie handlem niewolnikow nasza ekipa traktuje bardzo surowo. skraca ich o glowe. brak litosci dla takich praktyk. jeden okret juz zatonol :evil:
_________________
inkscape-tutorial.pl portfolio.dnginfo.pl
 
 
Vasquez21 
Administrator


Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 337
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 2006-07-10, 11:13   

hmmm z tego co mi się wydaje takie skrócenie o głowę na miejscu, a już tym bardziej zatopienie statku nie jest do końca zgodne z prawem Throalskim :>
Poza tym właśnie zastanawiało mnie to, że tego niewolnictwa jest tak wiele, że nie możliwe by wszyscy adepci i orkowi ostro trzymali się zasady, że zatapiamy każdy statek T'skrangów (wybranych ras oczywiście).

Co innego Theranie, którzy uważani praktycznie w większości miejsc są za wrogów i tych "złych".
 
 
 
Sir Valeq 
Uczeń IV Kręgu
Gracz


Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 82
Skąd: Włocławek/Łódź
Wysłany: 2006-07-10, 11:24   

"Wszyscy Dawcy Imion są panami swoich dusz i żaden nie ma prawa zniewalać innych.”
Ale czy inni muszą stosować się do prawa Throalskiego? Raczej nie. W końcu nie wszystkim podoba się zwierzchnictwo królestwa krasnoludów, a już szczególnie niektórym t'skrangom. A już kompletnie co innego może dziać się w odległych od Throalu miastach, jak Jerris czy Iopos.
Jednak moje postaci oraz postaci moich drużynowych kolegów zawsze były przeciwnikami niewolnictwa, nie ważne skąd pochodziły. Jakoś tak bardziej pasuje mi to do EDowego 'heroic'. :) Wyobrażacie sobie "wielkiego bohatera Barsawii" przedstawianego na malunkach z biczem w ręku, na rydwanie, który ciągną nie konie a orki? ;)

Nasz MG czasem wprowadza do gry therańskich łowców niewolników i wtedy, czasem razem z innymi drużynami NPCów, ścigamy je i tępimy bezlitośnie. :)
_________________
"We cannot all be masters." - William Shakespeare

http://artofcreation.strefa.pl
 
 
Gerion 
Opiekun IX Kręgu
Troll Warrior


Wiek: 51
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 1091
Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2006-07-10, 15:16   

W niektórycn miastach Barsawii (tych niezależnych od Throalu) niewolnictwo jest akceptowane. Już nie pamiętam czy to Urupa, czy Travar, ale jedno z nich na pewno.

Ciekawa forma niewolnictwa występuje u Kryształowych Łupieżców. Ładnie to opisanow Mieszkańcach Barsawii więc się nie będę powtarzał.

Orkowie. To kwestia dość trudna. Należałoby zadać od razu pytanie - skąd pochodzi dany ork. Czy wychował się na Księdze Jutra, czy też jest legendarnym Namdroth. Orki z Thery nie mają skrupułów ;-)

Wiele zależy od MG, czy inkorporuje poglądy Throalskie jako "jedyne słuszne", czy też patrzy nieco bardziej obiektywnie. Ja osobiście nie jestem jakiś "antytherański" nie utożsamiam się z ideałami Barsawii. Staram się na sesjach oddać różnorodność świata i postaw zamieszkujących go bohaterów.

pozdrawiam
Gerion
_________________
Moja wikipedia ED,
 
 
 
lord.owca 
Czeladnik V Kręgu
Zagubiony


Wiek: 39
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 152
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2006-07-10, 18:44   

Gerion napisał/a:
Już nie pamiętam czy to Urupa, czy Travar

z jakiego zrodla to wyciagnoles??

Travar napewno nie popiera niewolnictwa i jest karalne

w Iopos najprawdopodobniej niewolnictwo jest na porzadku dziennym.
_________________
inkscape-tutorial.pl portfolio.dnginfo.pl
 
 
Sethariel 
Opiekun X Kręgu


Wiek: 40
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1861
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 2006-07-10, 20:36   

Rzeczywiscie Travar oficjalnie nie popiera niewolnictwa, wyraza sie to tym iz na Travarczykow chcacych posiadac niewolnikow nakladane sa niesamowite podatki, co sprawia ze na niewolnika stac naprawde niewielu. Czasem miasto w ramach kary skazuje kogos na niewolnictwo, sa to jednak bardzo rzadkie przypadki. Poza tym poza murami miasta znajduje sie Targ Niewolnikow. Podejrzewam ze wszystko w Travarze jest wywarzone ze wzgledow polityczno-ekonomicznych. Calkowite zaakceptowanie niewolnictwa oznaczaloby zle stosunki z Throalem, natomiast odrzucenie niewolnictwa pozbawiloby miasto znacznych zyskow z handlu ;-)
 
 
 
Gerion 
Opiekun IX Kręgu
Troll Warrior


Wiek: 51
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 1091
Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2006-07-10, 23:57   

lord.owca napisał/a:
Gerion napisał/a:
Już nie pamiętam czy to Urupa, czy Travar

z jakiego zrodla to wyciagnĄłes?? Travar napewno nie popiera niewolnictwa i jest karalne


Tja....karalne groźbą niewolnictwa? Polecam Wężowa Rzeka str. 36.

pozdrawiam
Gerion
_________________
Moja wikipedia ED,
 
 
 
ajfel 
Uczeń III Kręgu


Wiek: 45
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 53
Skąd: Lublin
Wysłany: 2006-07-11, 09:36   

Jak słusznie wspomnieliście - na przedmieściach Travaru jest targ niewolników. To, że są wysokie podatki niczego nie usprawiedliwia. Niewolnictwo u Kryształowych Łupieżców to dwa. Handel niewolnikami przez Pomiot Brochera w Kratas to trzy.
Wniosek nasuwa się sam: Barsawianie opluwają Therę za grzech niewolnictwa, a sami święci nie są. I zawsze starałem się pokazać to na sesjach. Każdy niewolnik w rękach Barsawian ma podłe i krótkie życie. W Therze nie koniecznie. Jak ktoś ma pecha, to faktycznie kiepsko trafi i nie pociągnie długo. Wielu therańskich niewolników jednak, za sprawą zniewolenia trafiło z przymierającej głodem wioski do tonących w przepychu therańskich rezydencji. A tam żyją sobie w wcale przyzwoitych warunkach, w brzuchach im nie burczy, dostali wykształcenie i całkiem przyzwoity standard życia. Mimo zniewolenia.
Prowadzona przeze mnie ekipa nigdy niewolnictwa nie pochwalała, ale dalecy byli od totalnej antytherańskiej postawy budowanej przez throalską propagandę ;-)

A gdybym był orkiem ;-) to na pewno Thera byłaby mi bliższa. Tam ork nie jest gorszym gatunkiem, zniewolenie nie wynika(ło) z rasy. A barsawiańskie zaszłości dotyczące orków są powszechnie znane. W Therze natomiast rasa ta jest bardzo ceniona, w legionach np.
 
 
 
sir_lancelot 
Czeladnik VI Kręgu
Sir Lancelot


Wiek: 42
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 304
Skąd: Iława
Wysłany: 2006-07-11, 10:18   

Ciekawy poruszyliście wątek:)

Przyznam, że jakoś nie zdarzył się wśród przygód rozgrywanych z moim(lub innym) teamem skład postaci, które akceptowałyby niewolnictwo w jakimkolwiek wydaniu:)

Wpływ na to miało zapewne podejście mojego etatowego MG ED który dość mocno podkreślał negatywny aspekt tego procederu i zwykle nie dało się przejść obok tego obojętnie czy występował w naszych szeregach ork czy też nie:)

Poruszyliście wątek respektowania prawa Thoralskiego... Jakoś nie przydarzyło się nam, aby za wyrażanie w jakikolwiek antypatii do niewolnictwa w jakikolwiek... W tym i w ten sposób, jaki zwykle wydawał nam się właściwy... O którym wspomniał lord.owca:)... Groziły jakieś natychmiastowe restrykcje z punktu widzenia prawa Thoralu... Zdarzało się tam jakieś zainteresowanie dotyczące zajścia, o czym otrzymywaliśmy po jakimś czasie informacje... Ale zwykle były to tylko oględziny zajścia, które nie ponosiły za sobą jakichkolwiek negatywnych w skutkach dla nas działań ze strony osób związanych z Thoralem.

Co zaś się tyczy obecności niewolnictwa, w Barsawii i jego politycznego, kulturowego i ekonomicznego akceptowania bądź nie w poszczególnych regionach i miastach... To bezsprzecznie spotykane było to dla nas zjawisko. Nie było to w wydaniu gorszym dla niewolników służących w Barsawii w sensie tego, że Barsawia... Niby to obfituje w pastwiących się nad niewolnikami typów i jest na tyle zacofana ekonomicznie, że dla niewolników niczego nie starcza,(choć w pewnej części tak na pewno jest)... Jednak w tym, co propagował mój MG było to uzasadnione tym, że wszelkie organizacje jawnie bądź niejawnie zajmujące się procederem niewolnictwa w Barsawii zawsze mają jakiś związek z Theranami(niestety albo stety) i stanowią jakby zaplecze dostarczając nowy towar w postaci niewolników na rynek Therański… A wiadomo, że na polowaniu wszystko wygląda dużo gorzej niż w sklepie:) Mój MG jednoznacznie oscylował przy budowaniu wrażenia zagrożenia ze strony Thery w tym i kulturowego... W sensie ogólnej i wszechobecnej akceptacji niewolnictwa. Najczęściej spotkać niewolnika przychodziło właśnie w tych miejscach pozyskiwania żywego surowca... Które nie przeczę znajdują się w Barsawii... No i przy Therańskich podróżnych(np kupcach), którzy przemierzali Barsawię, co nie ukrywam zwykle budziło naszą drużynową niechęć i często reakcję w działaniu:)
_________________
http://www.myspace.com/sobiewolaclub

http://www.sobiewola.pl/
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template junglebook v 0.2 modified by Nasedo