Wiek: 40 Dołączył: 25 Maj 2006 Posty: 851 Skąd: Włocławek/Olsztyn
Wysłany: 2008-06-15, 15:13
Historia świata ED RedbRick'a jest póki co zamrożona po wydarzeniach z "Prelude to War" - czyli 1510 TH. Piszę "zamrożona", ponieważ miałem nadzieję, że Kratas i Cathay wprowadzą nowe zdarzenia (jak to miało miejsce z większością produktów FASA), pchające świat dalej, zbliżające do zdarzeń z "Barsaive at War".
BaW" natomiast zawiera elementy napisane już przez ekipę LRG, zwłaszcza mowa o końcowej części tej kampanii. Kto wie jak ustosunkuja się do nich twórcy RB. Jedno jest pewne - nie podoba im się wizja zmian Barsawii, jaką zaserwował LRG, zwłaszcza w swoim "Barsaive in Chaos". Mam nadzieję, że jednak z czasem ruszą linię fabularną świata, ale na to będziemy musieli poczekać kilka ładnych lat.
Z tego, co ostatnio napisał Anunnaki (James. D. Flowers):
"We have discussed moving things forward to post-Prelude to War, that is, into Barsaive at War, but haven't yet decided how best to do this."
_________________ Jestem Prawem - Chaosem, Przeznaczeniem - Losem.
Jestem Pasją - Horrorem, Przebudzeniem - Pogromem.
Wasze życia w Mych rękach... i nieszczęsnej k8.
Wiek: 51 Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 1091 Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2008-06-22, 10:37
Mnie też. Choć oznaczać może kilka pozytywnych rzeczy.
Po pierwsze - jak sami zaznaczają od dłuższego czasu starali się o licencję na produkty kompatybilne z dedekami.
Dwa - teraz jak wyszła 4 edycja DnD, zainteresowanie na nowe produkty wzrasta (choć mnie osobiście to w ogóle nie wzrusza czy mamy dedeki 4 czy 10 edycji). Być może ekipa RedBrick zostanie wzmocniona i poszerzona. I z grupy 4 fanów, przekształci się w wieloosobowy, międzynarodowy zespół. Oby nie korporację.
Być może dzięki temu, wyodrębnione zostaną poszczególne brandy, każdy przyporządkowany do danej gry fabularnej. I "nasz" edek będzie miał stałą ekipę pracowników plus zwyczajowe konkursy dla fanów na tematyczne prace.
Taki scenariusz byłby ciekawy i z korzyscią dla fanów poszczególnych gier (choć Blue Planet jakoś na razie nie ma nic ciekawego do zaprezentowania). Cały ten rozwój RedBricka wygląda dość podobnie do wczesnych lat FASA (jakieś 15 lat temu).
Wiek: 51 Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 1091 Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2008-07-08, 23:58
No ale nie jest aż tak źle. Na forum poświęconym edycji Dedekowej Dammi napisał:
Cytat:
The regular Earthdawn crowd isn't our target audience, it's the D&D players we're catering to here. If you love Earthdawn the way it is, www.earthdawn.com and it's associated products won't go away (and development won't stop there either). Smiley
Why we are doing this? Because people are asking for it almost constantly and both Wizards and FASA were with us on the idea.
Szczerze? Ja jestem zachwycony. Mechanika 4ed jest znakomita, szczególnie do tego rodzaju gry jaką wspiera uniwersum ED. Poza tym, podobnie daje konkretne możliwości poziomowania mocy i znaczenia postaci (tier - heroic, paragon i epic), które z kolei wspierają różne rodzaje wyzwań...
Poza tym 4ed jest fajna i ciekawa. Przede wszystkim chodzi w niej o zabawę i wyraźnie jest to powiedziane...
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Wiek: 40 Dołączył: 25 Maj 2006 Posty: 851 Skąd: Włocławek/Olsztyn
Wysłany: 2008-07-12, 15:47
ED to, jak ktoś napisał kiedyś na forum "DnD takim, jakie być powinno". Dotąd mogliśmy być dumni, że Nasza ulubiona gra fantasy stała w opozycji do giganta DnD. Skończyło się. Dla Mnie nie ma znaczenia, czy dobrą mechanikę ma DnD, czy nie; czy jest fajny czy nie. Bez względu na to nie sądzę, żebym kupił jakikolwiek produkt sygnowany logiem Earthdawn oparty na mechanice d20. Mimo to starajmy się dostrzegać dobre strony. Nadal mamy kilka ciekawych zapowiedzi nowych pozycji classic'owych. ED może wreszcie przeżyć swoje odrodzenie. Upić się warto oczywiście, tak na wszelki wypadek.
A mnie to obojętne, dopóki oczywiście "Earthdawn Original" będzie dla RedBricka na pierwszym miejscu. Na mechanikę D20 na pewno się nie przerzucę, choć rzeczywiście 4ed wprowadziła sporo udoskonaleń (rodem z ED można powiedzieć). Nadal to jednak D20, wspierająca pewien typ grania i gdzie mechanika z settingiem nie stanowi tak integralnej całości jak to jest w przypadku ED. Earthdawn D20 mnie nie przekonuje... ale może przekona kogoś innego do dołączenia do grona Earthdawnowych miłośników.
Hehe teraz to będziemy się mogli zwać "true earthdawnowcami"
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Bez względu na to nie sądzę, żebym kupił jakikolwiek produkt sygnowany logiem Earthdawn oparty na mechanice d20.
Z całą pewnością nie będzie to mechanika d20. I nie będzie to produkt skierowany do fanów ED by przekonać ich do DnD, tylko wręcz przeciwnie - mający zapoznać fanów DnD z EarthDawnem i przekonać ich doń. Mnie to jest na rękę.
A Classic jest, był i zapewne długo, jeśli nie zawsze, niszowy. Stąd owszem, mamy prawo zwać się 'true earthdawnowcami'.
Cryingorc napisał/a:
ED to, jak ktoś napisał kiedyś na forum "DnD takim, jakie być powinno".
Bzdura. Ed jest Heroiczny, DnD jest Epickie. Duża różnica w klimacie i stylu. Właściwie to biorąc pod uwagę świat, mechanikę i realia, to ogromna.
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Wiek: 51 Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 1091 Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2008-07-13, 16:29
Zgadzam się, że różnica jest w klimacie i stylu. Natomiast czy Earthdawn nie jest epicki? Jak czytam Preludium Wojny, to mam przed oczyma właśnie taki podniosły, epicki nastrój, gdzie herosi z nadnaturalnymi mocami, spotykają się ze sobą w wojennym konflikcie...
Nie z założenia. ED jest Heroiczny z elementami Epickości. DnD odwrotnie. Gracze przede wszystkim są w ED Bohaterami. W DnD przede wszystkim poszukiwaczami przygód.
Poza tym chodzi o to, co anglosasi określają mianem 'scope' (i nie chodzi tu o urządzenie optyczne). W EarthDawnie jesteśmy Bohaterami, bez względu na to, czy ratujemy biednego kupca przed Jehuthrą, wioskę przed zakusami złego Ksenomanty, czy miasto przed sługami Horrora. Skala nie ma znaczenia, liczy się poświęcenie i heroizm.
W DnD z zasady (jeśli chodzi o te główne settingi - Dragonlance, Forgotten Realms, w mniejszym stopniu Greyhawk) jesteśmy jedynie poszukiwaczami przygód, którzy może kiedyś uratują świat, ale na razie chodzi im o sławę, skarby i moc. Całe to ratowanie wiosek i kupców jest wymierne w brzęczącej monecie, famie i doświadczeniu. Trochę inny klimat...
Chociaż czasami style obu systemów się przeplatają, to jednak główne założenia pozostaną takie same. W nowym, czwartoedycyjnym DnD da się poprowadzic, po pewnych niezbędnych poprawkach, Earhdawna. Jednakże trudno byłoby poprowadzic na mechanice ED DnD. Brakuje jej pewnej niezbędnej do tego elastyczności i uproszczeń.
Co nie oznacza, że mechanika DnD nie ma cech, które chciałbym widziec w ED. Chociażby elementy takie, jak 'Weź 10'. W ED przydałaby się opcja automatycznego zdawania prostszych testów...
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Wiek: 40 Dołączył: 25 Maj 2006 Posty: 851 Skąd: Włocławek/Olsztyn
Wysłany: 2008-07-30, 11:05
Mamy "Dark Shadows of Yesterday", powieść opisującą Kitaj oczami barsawiańskiego kupca. Na DriveThru mamy kilka pierwszych stron książki, włącznie z mapką.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum