[Sethariel]

I ja! I ja!

[birchie]

a mozna dolaczyc? kurde,ale to musialbym to wsio przeczytac?

[mystic]

Nie musisz, ale myślę że warto :)

[Kot]

Ja tez pomysle nad tym... Zastanawiam sie ciagle jaka postacia moglbym sie wcisnac do gry.

[birchie]

Wiem,ze warto polowe przeczytalem nawet przelamujac swoj orkowy wstret do slowa pisanego hahaha

[Gerion]

[birchie]

Zostane jakos zaskoczony doborem postaci?

[Habib]

Z czystej ciekawości zapytam się (bo jakoś tak nie przemawia do mnie pbf) w jakiej postaci widziałby mnie pan Gerion?

Tylko się pytam, grać nie mam zamiaru.

Pozdrawiam

[Gerion]

No kurka wodna, przeciez wszystko jest napisane w pierwszym poście ;) dokładniej 3, 4 i 5 linikja ;)
Habib nie zaspokoję Twojej ciekawości, skoro nie grasz

pozdrawiam
Gerion

[mystic]

Habib ja też nie byłem przekonany, ale teraz to jak nałóg :)

[Kot]

[Gerion]

OK, zgłosił się: Mystic, Bibi, Seth. Z nowych bohaterów Birchie i Kot.
Pociagnę wątek skupiony wokół Myrgelle i z włączę dwóch nowych rozgrywających ;)

pozdrawiam
Gerion

ps. reaktywacja tuż tuż

[mystic]

Dajesz dajesz :)

[klik]

Jeszcze ja! Jeszcze ja!

Mystic, Gerion - wielkie dzięki za informację i pomoc z aktywacją konta :]

Bardzo się cieszę, że będę mogła znowu z wami wszystkimi popisać.

klik

[mystic]

Ależ proszę Cie bardzo. Bez Pantery to by nie było to samo :)

[klik]

Mhmm, no ba - to oczywiste ;]

Teraz tylko muszę to przedrzeć się jeszcze raz przez całą Karczmę i swoje notatki, żeby przypomnieć i uporządkować sobie wszystkie informacje raz jeszcze. Drżyjcie smoki wnet usłyszycie Kleksa kroki...

[Gerion]

Mała informacja dla wszystkich karczemników. Przypomnienie kto gdzie i kiedy ;)

09 Riag

Wieczór
Przychodzi Cryingorc, poprosił o wolne pokoje.
Mystic i Klik wnoszą rannego Lancelota.
Bezbronny pijany.
Sharkuz upija Bezbronnego
Cryingor i SirValeq siedzą, jedzą, piją i obserwują.
Abishaj schodzi z pergaminami.

Noc
SirValeq wychodzi do siebie.
Sharkuz, Bezbronny i Cryingorc idą na górę spać.
Seth wyszedł do burdelu.
Abishaj pisze listy całą noc.
Bibi udaje się do ambasady Thery, podsłuchiwać. Wcześniej spotkała się z JUpikiem w domu czarodzieja.
Klik po rozmowie z Mysticiem poszła spać.
Mystic – śpi w karczmie

Poranek
Abishaj kupuje róże dla Rufiny.
Mystic – spał w karczmie u Geriona. Obudził go poranek.
Bezbronny krzątał się na podwórzu.

[Sir Valeq]

W wolnych chwilach będę czytał Karczmę (bo fajna :) ) i czasem rzucę jakimś luźnym mroczno-cyniczno-sceptycznym ksenomanckim komentarzem, ot dla nastroju. ;) W żadne wątki nie będę się wplątywał.

[Gerion]

Te te te ...Ksenomanta :)
A ducha Roxa to kto sprowadzi? Je może? :P

pozdrawiam
Gerion

[Sir Valeq]

No dobra dobra, raz na jakiś czas mogę się do czegoś przydać. ;)
O, i cytat w sam raz:

[mystic]

Co tam taka zadyszka? Licencjaty piszeta czy co :D

[birchie]

Czy to ja cos nie tak napisalem,ze nagle wszyscy umilkli w karczmie? :) az tak nie walnalem drzwiami,zeby wszyscy zaniemowili:)

[mystic]

No ja osobiscie czekam na ripostę :)

[Gerion]

Wszystko OK chłopaki. Miałem kilka dni cholernie ciężkich i nawet nie zaglądałem na forum. Będzie update po wyborach...
pozdrawiam
Gerion

[abishai]

A myślałem że karczma zawarła już wrota na zawsze...
Cóż, krasnoludzki iluzjonista wkrótce powinien wtrącić swoje tzy grosze...