Wiek: 41 Dołączył: 23 Mar 2007 Posty: 94 Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-02, 20:59 Paliwo parostatków?
Nie wiem czy nie strzele teraz gafy- ale jak to jest z napedem parostatkow? Niestety nie mam dodatku, w ktorym bylaby okreslona cena esencji - ale z tego co pamietam, to kosztuje to to sporo. Stawki za podroz parostatkiem sa stosunkowo niskie, a przeciez na paliwo trzeba zarobic, a i zysk z tego miec... Na ile w ogole starcza taka porcja esencji? Dzien podrozy? Tydzien? Miesiac? Jesli popelnilem jakis powazny blad merytoryczny - prosze o wyrozumialosc
Ostatnio zmieniony przez Sethariel 2008-12-29, 03:54, w całości zmieniany 1 raz
Ceny za jedno ziarno (nie mylić ze skupami rolnymi )
Esencja powietrza
Cena: 50-100 srb
Esencja ziemi
Cena: 5-10 srb
Esencja ognia
Cena: 50-100 srb
Esencja wody
Cena: 5-10 srb
Esencja drewna
Cena: 25-50 srb
Orichalk
Cena: 500-1000 srb
Jeżeli chodzi o silniki parostatków (czyli potoczne paliwo), to napędzane są oczywiście esencją ognia. 1 ziarno esencji ognia starcza na około 200 godz pracy takiego silnika, co oznacza przebytych standardową prędkoscią 1700 kilometrów. Za każdym razem, gdy statek przekracza swoja standardową prędkość (czy to w walce czy podczas zwyklej podrozy) ziarno traci 10 godzin swojej żywotności.
Esencje zwykle kupuje się w orichalkowych pojemnikach po 5 ziaren. A kosztują one od 500 srb na południowym odcinku do 650 srb w północnym odcinku Wężowej.
Samo "paliwo" nie wydaje się więc być takie drogie. Co innego silniki parostatków i ich dostępność.
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Ostatnio zmieniony przez Sethariel 2007-07-03, 10:49, w całości zmieniany 3 razy
Korzystałem akurat z Redbrickowego Player's Compendium i Gamemaster's Compendium. Ale informacje odnośnie zużycia esencji przez silniki i kosztu zakupu pojemników z esencją ognia znajdziesz również w Wężowej Rzece, gdzieś na końcu w rozdziale o statkach. Co do kosztu różnych esencji to o ile pamiętam w Magii:KWT było to jakoś szczątkowo przedstawione. RedBrickowe podręczniki uważam jednak za bardziej wiarygodne źródło...
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Ale informacje odnośnie zużycia esencji przez silniki i kosztu zakupu pojemników z esencją ognia znajdziesz również w Wężowej Rzece, gdzieś na końcu w rozdziale o statkach.
A faktycznie znalazłem, strona 99 "Konserwacja Parostatku". A wczoraj szukałem i nic.
Wiek: 40 Dołączył: 25 Maj 2006 Posty: 851 Skąd: Włocławek/Olsztyn
Wysłany: 2007-07-05, 22:21
Rzeczywiście. Fajnie, że w classic oszacowali chłopaki ceny esencji żywiołów. Przy okazji, skorzystałem z promocji na drivethru i zaopatrzyłem sie w oba kompendia.
_________________ Jestem Prawem - Chaosem, Przeznaczeniem - Losem.
Jestem Pasją - Horrorem, Przebudzeniem - Pogromem.
Wasze życia w Mych rękach... i nieszczęsnej k8.
Wiek: 51 Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 1091 Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2007-08-24, 12:57
A ja tylko dodam (przy okazji wątku o orichalku), że ceny za ziarno danej esencji, a wartość odpowiedniej monety żywiołu - mają się w przybliżeniu jak 10:1.
Zapewne wynika to z faktu, że do "wyrobu" monety potrzeba więcej ziaren (10??)
Porównajmy:
Ziarno Ziemi/Wody - 5-10 ss
Moneta Ziemi/Wody - 100 ss
Ziarno Powietrza/Ognia - 50-100 ss
Moneta Powietrza/Ognia - 1000 ss
Ziarno Orichalku - 500-1000 ss
Moneta Orichalku - 10 000 ss
Waga każdej monety żywiołów to 1/10 uncji (2,8g) i na funt (0,45 kg) trzeba 160 monet.
Jest więc dwa razy lżejsza od złotej monety Throalskiej (Brazy ;) ).
Wiek: 41 Dołączył: 23 Maj 2006 Posty: 47 Skąd: Bydgoszcz/Londyn
Wysłany: 2007-08-28, 11:20
W temacie paliwa. Pamiętacie jak w Pierścieniu Tęsknoty jedna z bohaterek robi małe BUM za pomocą mieszania esencji "paliwowych". Zastanawiał się ktoś jak to rozwiązać mechanicznie - test tkania wątków? stopień trudności takiego testu? efekt - stopień obrażeń?
Wystarczy niestabilna esencja? Stosowalismy taki sposob w przygodzie z miastem we mgle, pozostawiajac skrzynki z niestabilna esencja ognia, ktora przy wstrzasach efektownie wybuchala... Bodajze rzucalismy nia w strone przeciwnika.
A co do mieszania esencji, to niska magia Mistrza Zywiolow, ewentualnie na odpowiednio wysokim (5+) poziomie u Mistrza Zywiolow. Przynajmiej tak wydaje mi sie, ze jest odpowiednio.
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Czasem nie trzeba nawet się znać na żywiołach, czy być adeptem by móc połączyć esencje żywiołów. Tak działa na przykład Działo Ogniste. Są dwie komory, jedna z esencją powietrza a druga z esencją ognia. Komory się otwierają, do działa wpadają esencje, które w połączeniu reagują wybuchem tworząc ognistą kulę ognia, która pod wpływem tego wybuchu zostaje wyrzucona z działa. Dość prosty mechanizm.
Z tego co pamiętam to właśnie tak zrobiła Releana (Mistrzyni Żywiołów) na Breetonie w "Pierścieniu Tęsknoty". Miała ze sobą w specjalnej sakwie drobiny esencji powietrza, a w ładowni były skrzynie z esencją ognia do ognistego silnika. Użyła jedynie jakiegoś czaru by zrobić to na odległość. A może użyła niskiej magii?
Zbieranie esencji to większy problem, bo oprócz esencji ziemii esencje żywiołów są bardzo niestabilne... Choć i tutaj nie wszyscy zbieracze to adepci.
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Wiek: 51 Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 1091 Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2007-08-29, 15:22
Sethariel napisał/a:
Zbieranie esencji to większy problem, bo oprócz esencji ziemii esencje żywiołów są bardzo niestabilne... Choć i tutaj nie wszyscy zbieracze to adepci.
Dokładnie. Zwłaszcza ci desperaci co latają nad Morzem Śmierci i wrzucają drobiny żywiołu wody do środa ;) A potem chwytają w orichalkowe sieci ziarna esencji ognia.
Ciekaw jestem ile tak statystycznie ziaren można w ten sposób wydobyć podczas dniówki pracy? ;)
Ale pewnie zależy to od mnóstwa czynników, od siły wiatru po dobry humor magmowych bestii.
Wiek: 41 Dołączył: 23 Maj 2006 Posty: 47 Skąd: Bydgoszcz/Londyn
Wysłany: 2007-08-30, 12:03
To, że zmieszane esencje eksplodują bez wsparcia, jest oczywiste. Może powinienem dodać do poprzedniego postu: bezpiecznie dla mieszającego - zwłaszcza gdy próbuje odpalić ładunek niejako "z ręki" i nie posiada właściwości ognistej paszczy :D
Wiek: 40 Dołączył: 25 Maj 2006 Posty: 851 Skąd: Włocławek/Olsztyn
Wysłany: 2007-09-02, 20:46
Im zasobniejsze źródło esencji poławiacze odnajdą nad Morzem Śmierci, tym więcej żywiołaków ognia je strzegących. Większy zarobek, większe ryzyko. Słowem, gra o większą stawkę. Prowadziłem jedną przygodę, w której bohaterowie brali udział w poławianiu esencji. Załoga po kilku dniach nieźle się obłowiła. (chyba 750 sr po dwóch czy trzech tygodniach na głowę wyciągnęli moi BG) Mimo posiadania przejętej od Theran niepalnej, mocne baty i potężnego Mistrza Ognia (MŻ spec) na pokladzie, parę osób zginęło. Najgroźniejsze okazało się oczywiście spotkanie z magmowcem..
A podczas powrotu cudem uniknęli ataku załogi pewnego travarskiego okrętu, która oczywiście wzięła ich za szpiegów imperium. Myślę, że przy dobrym połowie i po odliczeniu racji i utrzymania okrętu (czyli tego co wędruje właściwie do kiesy kapitańskiej), zysk dobrego poławiacza może wynosić 20-50 sr dziennie.
Ostatnio zmieniony przez Cryingorc 2007-09-02, 20:50, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum