Wysłany: 2006-06-26, 14:48 Stefan - jak każdy Obsydianin:)
Gdy pierwszy raz graliśmy w Earthdawna(byla to pierwsza sesja) i poznawalismy się w tawernie(której nie pamietam nazwy) nasza czarodziejka nie wiedząc(a moze wiedzac:)) jak zagadać do naszego pozniejszego twoarzysza Obsydianina mistrza zywiołów podeszła do stolika i zapytała "Czy to ty jestes Stefan?" a Obsydianin ledwo wytrzymujać ze smiechu ze spokojem odpowiedzial "nie" dla nas na ten czas bylo to smieszne:) a przynajmniej zaskakujące heh
Ostatnio zmieniony przez Sethariel 2008-12-29, 04:50, w całości zmieniany 1 raz
Z imionami w ogole sa zabawne sytuacje. Zwlaszcza jak gracze nie przyswoja sobie jeszcze wszystkich imion BG w druzynie. Ooo a jak jeszcze sie wymysli zbyt skomplikowane imie to zdazalo nam sie ze niektorzy wymyslali dziwne ksywki. Np. Zamiast Shaggs bylo Szajs, albo jeden BG mial ksywke Stodola, bo brzydki byl jak stodola no ale takie rzeczy to zdarzaly nam sie gdy mielismy zabawna druzynke i MG w Warhamerze... Teraz juz takich rzeczy nie ma, choc z zapamietaniem wszystkich imion BG to czasem u niektorych jest problem.
Wiek: 51 Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 1091 Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2006-06-30, 14:03
Taaa ... imiona. Obecnym postaciom prowadzę od 17 kwietnia 2004. I biję się w piersi Dwóch bohaterów zwie się Kiaur i Karam. Dokumentnie mylę ich imiona. Patrzę na Kiaura i mówię Karam. Patrzę na Karama i mówię Kiaur. Myślę Kiaur, mówię Karam...
W sytuacjach, gdy jeden z bohaterów czasami (częściej) obrywa do utraty przytomności, ja na swoich kartach zapisuję oczywiście drugiemu A potem konsternacja i zdziwienie, gdy gracz chcąc wykonać działanie słyszy ode mnie: zaraz, przecież jesteś nieprzytomny
Apropo podobnych imion to ostatnio jak gralem z przyjacielem w Warhamera, zagralismy maniakalnymi bracmi. Carid i Marid von Carnagen :) Jeden wyzszy i starszy, drugi mniejszy i mlodszy. Obaj maniakalni z fobiami Niezle akcje odchodzily, na szczescie Mistrz Gry nie mylil imion.
Widze że "Stefan" poruszył ciekawą kwestie. Mianowicie... Jakie imiona nadajecie postaciom w ED? W sensie zauważyłem że ludzie jakkolwiek obeznani z tym systemem zwykle wymyślającą jakieś takie zwroty w których przestawiają literki i wychodzi imie dość w wydźwięku podobne do imion zawartych w podręcznikach i artykułach do ED. Jaka macie w tym zasadę? Macie jakieś sposoby na stworzenie sobie imienia? Ja zauważam nawet tendencję w tworzeniu imion w rozgraniczeniu na rasy. Na dyscypliny już nie ma takiej reguły ale rasy są moim zdaniem dość mocno zróżnicowane w ED pod względem imion. Spisać tej reguły sam bym nie potrafił ale nawet mimo tego to mam przez te lata grania w ED taki zmysł który mi wprost mówi ze imie dla Obsydianina to takie a dla Elfa czy Krasnoluda takie... O Trollach już nie wspomnę:D
Nie mówię oczywiście że każdy i zawsze się sili na imię rodem z podręcznika ale jakaś taka tendencja dla imion do ED w moich kręgach zawsze występowała. Co Wy na to jak to u Was było i jest?
Powiem jakie imiona preferuje jako MG. Oczywiscie imiona miedzy rasami sie roznia.
Przy ludziach akceptuje wszelkie nawet te swojsko brzmiace imiona jak np. Hubert, Alan, Gilbert, nie akceptuje za to imion brzmiacych zbyt germansko.
Obsydianie zawsze maja dziwne imiona, dlatego prosze graczy o wymyslenie dlugiego imienia reprezentujacego obsydianina i jego zycie, oraz skrocona wersje ktora uzywa w codziennym zyciu. Np Ourrnarrandreirreidreogurdurr (Argens).
Niedawno wymyslalem imiona dla calej zalogi statku (25 t'skrangów) Fajnie to wychodzilo, bo zaden marynarz nie byl anonimowy. Ale ze kapitanem byla graczka prowadzaca elfke fechtmistrzynie to marudzila czasem, ze t'skrangowe imiona sa za trudne do zapamietania i wymawiania... wiec nie przejmowala sie zbytnio, gdy ktorys z marynarzy ginal (zginelo chyba z conajmniej 5)
Przy ludziach akceptuje wszelkie nawet te swojsko brzmiace imiona jak np. Hubert, Alan, Gilbert, nie akceptuje za to imion brzmiacych zbyt germansko.
Co do imion brzmiących germańsko to jest to niezachwiana domena Warhammera. Mnie więc osobiście cieszy brak zbieżności tych systemów w tym względzie.
Co do imion dla poszczególnych ras w ED to wzorzec zdaje się być ogólnie przyjęty z tego co widzę choć nie pamiętam skąd się on wywodzi. Stawiam na to że po prostu z podręczników została ta tendencja zaczerpnięta i dość mocno się rozpowszechniła wśród Graczy i MG.
Co do indywidualnego podejścia do większej ilości postaci w postaci wymyślenia im imion to o ile opisane powyżej reguły tworzenia imion sprawdzają się w każdym wypadku, tak na zapamiętanie jakiejś większej ilości tych imion nie ma chyba lepszej reguły niż kartka papieru zarówno w przypadku Graczy jak i MG który w toku rozgrywki spamiętać wszystkich szczegółów zwykle nie jest w stanie:)
Ja wolę jak jest więcej podwójnych "L", jakoś zawsze mi się to kojarzy z elfami poza tym imiona muszę jakoś lżej brzmieć np: Lallen, Syriall i przeważnie właśnie końcówki jak: all, ell, en, el itp.
Seth napisał/a:
T'skrangi, duzo spolglosek x, s i t np. Xelos, Tadila Foxanu, Desstris, Slin, Ziss...
Ja w imiona T'Skragnów wstawiam dużo apostrofów:) jak np. Tra'tkar'tz, Skre'tch itp.
Ja wolę jak jest więcej podwójnych "L", jakoś zawsze mi się to kojarzy z elfami poza tym imiona muszę jakoś lżej brzmieć np: Lallen, Syriall i przeważnie właśnie końcówki jak: all, ell, en, el itp.
Co do imion z podwójnym "L" to nie wydaje mi się aby to był patent dla imion wyłącznie dla elfów. Trall, Ballus, Meryll, Wollar... Dla mnie te imiona nie brzmią zbyt elficko... Choć faktem jest że zwykle imiona elfickie brzmią jakoś melodyjnie i miękko w porównaniu z takimi trollami np.
Vasquez21 napisał/a:
Ja w imiona T'Skragnów wstawiam dużo apostrofów:) jak np. Tra'tkar'tz, Skre'tch itp.
Co do imion t'skrangów z niezliczonymi apostrofami to jest taka tendencja ale wymowa takich imion jest potem dość śmieszna a czasem i problematyczna. No i przede wszystkim o tyle trudna do zapamiętania że zwykle po dwóch zdaniach inne postacie używają już tylko wybranego najbardziej charakterystycznego członu między apostrofami w t'skrandzkim imieniu:) Nie zawsze takie skróty są akceptowane co budzi częste waśnie w grupach. Niektóre postacie kreowane przez Graczy mają tak poważne podejście do imienia że stosowanie skrótów jest traktowane jako obrazę i przyznaje że w przypadku niektórych skrótów słusznie.
Wygodnie elfie Imiona tworzyć na podstawie słów ze sperethiela (http://ancientfiles.dumpshock.com/Sperethiel_Dictionary.htm). Ja stworzyłem tak Imię swojej obecnej postaci (Sallahtish).
T'skrangom oburzającym się na niedokładną wymowę ich Imion osobiście się nie dziwię. :) Skoro nie jest problemem dla Graczy zapamiętanie i wypowiedzenia Imienia Łowcy Wielkich Smoków, to dlaczego nie postarać się dla kolegi z ogonem?
_________________ "We cannot all be masters." - William Shakespeare
Wygodnie elfie Imiona tworzyć na podstawie słów ze sperethiela
Rzeczywiście stanowi to niezła bazę pomysłów na elfie imiona. No i nie tylko elfie bo słów z apostrofami jest tez kilkanaście.
Co do wymowy imion to uważam że wymowa każdego powinna być respektowana. Chyba że imię sprawia ogromne wszystkim problemy to wtedy powinno się pomyśleć nad dobrym nikogo nie rażącym skrótem.
Imiona obsydian są zwykle bardziej problematyczne niż imiona t'skrangów. Zastanawia mnie tylko na jakiej zasadzie tworzycie imiona dla wietrzniaków bo ja zaobserwowałem że są one takie elfiopodobne:) Nie uważacie że w tym względzie wietrzniaki traktuje sie jak zminiaturyzowane elfy?
Co do wymowy imion to uważam że wymowa każdego powinna być respektowana. Chyba że imię sprawia ogromne wszystkim problemy to wtedy powinno się pomyśleć nad dobrym nikogo nie rażącym skrótem.
Respektowana przez postacie Graczy oraz przez MG oczywiście w każdej formie(Np.: wypowiedzi NPC skierowane do postaci Gracza):) Myślałem że to przez kogo może być respektowana wymowa imion postaci uczestniczących w rozgrywce jest raczej oczywista:)
Nie jest zbyt klimatycznie kiedy imię postaci pada w przygodzie raz a potem zostaje przeinaczone, zapomniane lub celowo zamieniane na wszelkie sposoby aby go tylko nie wymienić. Już nie wspomnę o tym aby z pominięciem imion postaci Gracze móili do siebie po imieniu bo to wypacza nieco grę i sprowadza wszystko do poglądowej dyskusji na temat tego co MG proponuje a nie gry i dobrej zabawy o które przecież wszystkim chodzi mam nadzieje:)
Respektowana przez postacie Graczy oraz przez MG oczywiście w każdej formie(Np.: wypowiedzi NPC skierowane do postaci Gracza):) Myślałem że to przez kogo może być respektowana wymowa imion postaci uczestniczących w rozgrywce jest raczej oczywista:)
Co kraj to obyczaj. Nie narzucam nikomu zasady respektowania imion postaci. Wszystko zależy od odgrywanej roli przez gracza. Determinuje to sytuacja... NPC oprych chcąc np obrazić postać gracza z chęcią przeinaczyłby jego imię Z drugiej strony mógłby znaleźć się rycerz dla którego odpowiednie zwracanie się do postaci jest priorytetem w etosie.
Stąd nie jest to dla mnie takie oczywiste, iż w każdej formie należy to respektować.
[/quote]
Co do imion z podwójnym "L" to nie wydaje mi się aby to był patent dla imion wyłącznie dla elfów. Trall, Ballus, Meryll, Wollar...
Ahhh to była dodatkowa sugestia co do propozycji wcześniej podanych, poza tym dla mnie np. Meryll mógłby już być elfem :), pozostałe są za "twarde"
Padło tam jeszcze pytanie o zbieżność imion Wietrzniackich i Elfich... Ja tam nie zauważyłem żadnych zbieżności, imiona wietrzniackie przeważnie stosuję krótkawe i mniej więcej w takim stylu jak przedstawił Seth. Tak więc nie wiem skąd pomysł z podopieństwem :)
Wszystko zależy od odgrywanej roli przez gracza. Determinuje to sytuacja... NPC oprych chcąc np obrazić postać gracza z chęcią przeinaczyłby jego imię
Ja bym tę kwestię respektu dla imion odniusł wyłącznie do Postaci Graczy a nie do Graczy którzy mówiąc między sobą jako Gracze nie muszą sobie przecież łamać języka na wymyślnych imionach:) Każdy odegra postać i przywiązania wagi do imienia swego bądź innej postaci tak jak będzie to uważał za słuszne oczywiście. Ja miałem wyłącznie na myśli to jak zwracają się do siebie postacie które się poznają lub nie mają powodów aby skracać lub przeinaczać imiona innych postaci.
Vasquez21 napisał/a:
Ahhh to była dodatkowa sugestia co do propozycji wcześniej podanych, poza tym dla mnie np. Meryll mógłby już być elfem :), pozostałe są za "twarde"
Wszystko co tu piszemy jest sugestią i nikt tu nikomu niczego nie narzuca przecież:) Meryll to masz rację że brzmi elfio ale cóż tak wyszło:D Elfy czyli jak niektórzy zgryźliwi mówią to "wąskodupce" i nawet imiona mają miekkie:) Co dziwieć nie powinno nikogo:)
Vasquez21 napisał/a:
Padło tam jeszcze pytanie o zbieżność imion Wietrzniackich i Elfich...
Pytanie to padło dlatego że niezależnie od tego co napisał Seth to dużo wietrzniaków z którymi miałem się przyjemność na szlakach swoich przygód w ED miało elfio brzmiące imiona. Stąd moje pytanie czy to odstępstwo od reguły czy jakaś taka podświadoma tendencja wśród Graczy i MG?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dwóch bohaterów zwie się Kiaur i Karam. Dokumentnie mylę ich imiona. Patrzę na Kiaura i mówię Karam. Patrzę na Karama i mówię Kiaur. Myślę Kiaur, mówię Karam...
Niezle akcje odchodzily, na szczescie Mistrz Gry nie mylil imion.
