[Habib]

Ja to zauważyłem u siebie, że jeden z graczy (mniejsza o to który ;P (nie sirserafin, żeby nie było)) to podchodzi do erotycznych opisów w bardzo dziecinny sposób. Ja to się domyślam jakie ma to podłoże, ale, że chłop mając 25 lat może zachowywać się jak 15-latek, który pierwszy raz widzi cycka, trochę mnie to dziwi.

edit
Inna sprawa, że z niektórymi fajnie się gra zabarwiając sesję lekko erotycznie. Wide... "gwałt" na bohaterze dokonany przez opłaconą prostytutkę.

A tak sobie postanowiłem poodświeżać dziwne tematy. ;]

[Kot]

Meh. Dla mnie to średnio się nadaje na normalną sesję. Poza tym - ja jestem dość konserwatywnym MG, a w sumie jedyna bardziej "erotyczna" scena na sesji skończyła się niefortunnie... Stąd staram się otwartych scen unikać, zastępując je sugestiami i przesuwając akcję do przodu.

[sirserafin]

[Cryingorc]

Habib kwestia rozmawiania o seksie, jak i odgrywania tego typu akcji podczas sesji, zależy od wrażliwości człowieka. Jednemu przychodzi ten temat z łatwością, dla innego to rzecz intymna i trudno mu odgrywać sceny erotyczne podczas gry. Czy ma 25 czy 50, to nie będzie miało znaczenia.

U nas erotyka pojawiała się w różnej postaci - zazwyczaj jako element mało poważny, ale nie zawsze.

[Habib]

Ale wiesz...
Można rozmawiać o pewnych rzeczach normalnie w trakcie zwykłego spotkania, a podczas sesji wychodzi zupełnie coś innego. Dlatego też, biorąc pod uwagę personalną wrażliwość każdego z graczy, staram się opisywać w miarę delikatnie takie rzeczy.
Dlatego zaskoczyła mnie reakcja gracza gdy opisywałem zbliżenie seksualne mniej więcej jak Sapkowski stosunek seksualny (czyli bez szczegółów a z zewnętrznymi odczuciami).

No nieważne dokładnie jaka to reakcja była, ale była co najmniej psująca atmosferę.

[Cryingorc]

Yep. Lepiej nie pisz.

[Gerion]

Matko ale stary temat odświeżony :)
Habib jak lepiej poznasz swoich graczy, to będziesz wiedział na pewno jak "to" z nimi zrobić, żeby nikt nie był rozbawiony/zniesmaczony/zmieszany. I tak już wiesz więcej po tej sesji, więc następne proby powiedzą Ci jeszcze więcej.

pzdr

[Habib]

Nie no, jak ich znam całe życie, a gramy ze sobą jakieś 11 lat jeśli się nie mylę.
Po prostu myślisz, że kogoś znasz a tu takie dziecinne zachowanie... zabrzmiało to jakby co najmniej ktoś mi wbił nóż w plecy. :p

[Gerion]

Zaraz tam dziecinne... Każdy ma indywidualny prób wrażliwości erotycznej (hmm..ale to zabrzmiało :D:D:D ). No to jak widzisz że nie każdemu pasują takie klimaty, to odpuść dla dobra grupy.

pzdr

[Piotrek]

U nasz gracze radzą sobie sami :).

Gracz To ja zamyka drzwi i biorę ją za rękę.
MG Rzuć sobie na charyzmę
Gracz 2
MG Nie dziś.

[Cryingorc]

Ja niekiedy zwykłem byłem wychodzić z graczami do toalety, aby na osobności cos im przekazać. Oczywiście plotki różnie głoszą, co tam z nimi zwykłem byłem wyczyniać.

Wiem, że to do działu humor bardziej się nadaje, ale napiszę tutaj.

- MG (Ja): nawijam z pasją o krasnoludzkiej żywotrupce posuwającej się z wolna w stronę bohatera. Opisuję dokładnie jej twarz i spojrzenie martwych oczu.
- Gracz pytająco: Chce się ru...?
Odpadłem.

[Habib]

[Kyril]

Hmmmm u mnie gracze poniekąd sami stworzyli sobie warunki - od kilku sesji toczy się flirt między t'skrangiem a krwawą elfką. Z racji różnicy gatunkowej do związku a tym bardziej konsumpcji nie dojdzie - ale flirt i atmosfera są.

Z drugiej strony w tle erotyzm (w różniej postaci) się przewija - parze mentorów graczy (dwójka elfów) właśnie urodziło się dziecko (i zazwyczaj gdy widać ich razem wyraźnie widać czułe zachowania, a dla bardziej spostrzegawczych także erotyczne iskrzenie), a jeden z NPCek wędrujących z drużyną uparcie próbuje poderwać NPCa (który nie zauważa tego faktu, będąc osobnikiem dwukrotnie wyższym od panny).

Z ogólnego doświadczenia RPGowego mogę stwierdzić że w odpowiednio dojrzałej drużynie (większość moich graczy jest w wieku postudenckim) temat erotyzmu nie jest żadnym problemem, o ile nie opisuje się szczegółowo scen erotycznych (osoba dorosła raczej wie w czym rzecz a niedojrzałej nie ma co opisywać bo wyjdzie bardzo niezręcznie).