Wiek: 40 Dołączył: 24 Cze 2008 Posty: 379 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-06, 12:29 Wężowa i Morze śmierci
Czy barki, na których pływają po wężowej to również barki do pływania po morzu śmierci?
Czy Skavianie jakoś przepływają barkami pomiędzy tymi rzeką a morzem, lub przeciągają barki? I czy wogóle Skavianie ciągle zapuszczają się na morze śmierci tak jak robili to przed pogromem?
Czy barki, na których pływają po wężowej to również barki do pływania po morzu śmierci?
O ile wiem tak - to te same na których mieszkali w swoim nieszczelnym Kaerze a tajemnica ich budowy albo została zupełnie zapomniana, albo znają ją tylko nieliczny Skavianie. O ile wiem pływają sobie dość swobodnie, chociaż K'tenshini raczej ich nie lubią.
Pozostałych kwestii nie wyjaśniano, ale myślę, że dałoby się przy odrobinie dobrej woli Aban przepłynąć przez Mgliste Bagna w górę Wężowej.
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Wiek: 41 Dołączył: 08 Sie 2009 Posty: 52 Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-01-06, 14:49
Hmmm... w opisie morza śmierci i wydobycia esensji ognia (3 edycja - podreczniki główne) nic nie wspomina się o Skavianach, dodatkowo jest ono cholernie niespokojne i ciągle wybucha gejzerami ognia itd. Po prostu tego nie widze. Czy kocie powiesz gdzie o tym pisze? I czy gdzieś są grafiki przedstawiające takie tratwy?
Wysłany: 2010-01-06, 15:19 Re: Wężowa i Morze śmierci
Piotrek napisał/a:
Czy barki, na których pływają po wężowej to również barki do pływania po morzu śmierci?
Według opisu tych barek z Gamemaster's Companion, to wygląda na to, że tak. Nie posiadają silników ani wioseł, a mogą płynąć ze stałą prędkością. Podstawa zwykle zbudowana jest z kamienia.
Kotul, grafik barek nigdy nie widziałem.
Piotrek napisał/a:
Czy Skawianie jakoś przepływają barkami pomiędzy tymi rzeką a morzem, lub przeciągają barki? I czy wogóle Skavianie ciągle zapuszczają się na morze śmierci tak jak robili to przed pogromem?
Ciężko powiedzieć. Dość prawdopodobne. Choć nie sądzę, że przez Mgliste Bagna (opisy Bagien podają, że niewielu śmiałków zapuściło się w nie i powróciło cało). Za to "Nations of Barsaive: Vol 1" podaje, że dom T'kambras regularnie dostaje od Skawian esencje żywiołu ognia, więc skądś tą esencję Skawianie muszą mieć...
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Ostatnio zmieniony przez Sethariel 2010-01-06, 15:20, w całości zmieniany 2 razy
Wiek: 41 Dołączył: 08 Sie 2009 Posty: 52 Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-01-06, 15:36 Re: Wężowa i Morze śmierci
Sethariel napisał/a:
Według opisu tych barek z Gamemaster's Companion, to wygląda na to, że tak. Nie posiadają silników ani wioseł, a mogą płynąć ze stałą prędkością. Podstawa zwykle zbudowana jest z kamienia.
A jest tam dużo więcej? Na przykład odpowiedź na pytanie czemu nikt nie zabrał im tych barek i nie pociął na małe fragmenty by opuszczać na nich górników? Przecież to ciężka kupa złota/esensji się marnuje.
Sorki że troszkę off-topuje ale temat mnie zaciekawił i zdecydowanie nie jestem w stanie ustawić sobie sobie tej wizji z przeczytanym opisem górnictwa żywiołowego z Podrecznika MG.
Wysłany: 2010-01-06, 15:45 Re: Wężowa i Morze śmierci
Kotul napisał/a:
Na przykład odpowiedź na pytanie czemu nikt nie zabrał im tych barek i nie pociął na małe fragmenty by opuszczać na nich górników? Przecież to ciężka kupa złota/esensji się marnuje.
Bo to są barki-wioski (na każdej jest ze 50-100 Skawian), to jest ich dom, uzbrojony w działa ogniste z siłą ognia porównywalną (a nawet większą) co wojenne statki parowe t'skrangów - w końcu w esencjach ognia mają tradycję.
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Wiek: 40 Dołączył: 24 Cze 2008 Posty: 379 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-06, 20:26
aaaa Panowie bo ja mam taki problem prostszy :)
Woda + magma daje jak w ryj skałę i parę. Przez skałę źle się pływa. Moi gracze na pewno będą mnie pytać :P. Mgliste bagna mogą płynąć przy brzegu sądując, albo nie wiem mają magiczny kompas. Ale nie wiem jak omijają granicę woda ogień.
*Dodatkowo czekają ich takie atrakcje jak Aban (Wielki Smok), choroby - które łatwo załapać nawet wpadając do kałuży czy będąc ugryzionym przez jakiegoś insekta (Mgliste to wylęgarnia chorób), duchota, widoczność na 10-15 metrów, miliony pijawek - które też zarażają chorobami...
A z tą skałą to ciężko powiedzieć, na pewno jakieś się tam pewnie wykształcają...
*Survival Guide str 113
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Ostatnio zmieniony przez Sethariel 2010-01-06, 20:52, w całości zmieniany 1 raz
Na pewnym etapie Wężowa wychładza lawę na tyle, że ta tężeje w (gorące!) skały. Więc zmartwieniem nie jest teoretyczne jedynie miejsce w którym woda przechodzi w lawę, bo jest to proces stopniowy. Problemem byłoby raczej, że na pewnym obszarze woda ta się gotuje i wytwarza ogromne ilości przegrzanej pary. Ale dla kogoś, kto właśnie przepłynął po Morzu Śmierci nie jest to problemem...
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Wiek: 40 Dołączył: 24 Cze 2008 Posty: 379 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-07, 13:55
Heh gotująca się woda joł zamykają się pod pokładem albo smarują wazeliną. Ja pytam o skały . Nie wiem może tech ich Barki robią hop i przeskakują pomiędzy wrzącą wodą a lawą Bo na razie to jestem bliski zaserwowania moim graczom informacji w stylu, że Scavianie dzielą się na dwa szczepy
1 żyje nad morzem śmierci i wydobywa esencję,
2 po drugiej stronie mgistych bagien i nią handluje kupiwszy od 1.
Ostatnio zmieniony przez Piotrek 2010-01-07, 13:56, w całości zmieniany 1 raz
Piotrek, pytasz o przepływanie. Ja w sumie myślałem bardziej o potężnej magii żywiołów, która pozwalałaby zapewne na chwilę zignorować fakt, iż barka płynie po zastygłych skałach magmowych. Albo potężniejsza wersja Lewitacji. Coś w ten deseń, oczywiście 9+ krąg i rytualne, a przedostanie się na Wężową nie jest problemem.
Piotrek napisał/a:
Scavianie dzielą się na dwa szczepy
Ja postawiłbym raczej na to, że zapuszczają się w celu łowienia Esencji Ognia nad brzegi Morza Śmierci i Szkarłatnego już bez barek. Jeśli posiadają odpowiednią wiedzę i tradycje, byłoby to prostsze, niż utrzymywanie całego plemienia pływającego po MŚ, z jego niebezpieczeństwami, żarem płynnej lawy, itp.
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Ja postawiłbym raczej na to, że zapuszczają się w celu łowienia Esencji Ognia nad brzegi Morza Śmierci i Szkarłatnego już bez barek. Jeśli posiadają odpowiednią wiedzę i tradycje, byłoby to prostsze, niż utrzymywanie całego plemienia pływającego po MŚ, z jego niebezpieczeństwami, żarem płynnej lawy, itp.
Też bym był za taką wersją, zwłaszcza, że wspomina się w podręcznikach o tym, że Zakon Strażników Skawii kręci się przy ruinach pradawnej stolicy - Skawii.
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum