Zauwazmy ze jest to postac bardzo slaba w walce fizycznej. A jednak wydaje mi sie ze szansa pokonania zywotrupa przez nia jest dosc duza (60%)
W zasadzie zywotrup ma tylko 51 do 24 hp (pancerz 4 do 0 dla trubadura, obrona 7 do 6 dla trubadura).
Gdy wezmiemy t'skrandzkiego fechmistrza w zasadzie zywotrup moze sie schowac.
Pytanie wiec moje brzmi. Co (poza pedekami) oznacza dostosowanie poziomu? W d&d 4.0 jest to dosc proste (i opisane). Tutaj nie znalazlem odpowiedniej informacji.
Ostatnio zmieniony przez Sethariel 2009-12-24, 17:02, w całości zmieniany 7 razy
Trzeba jednakże pamiętać o kilku dość istotnych elementach. Żywotrupa nie da się zastraszyć, sprowokować, przekonać, czy w inny sposób pokonać bez uciekania się do walki. Poza tym - żywotrupy są nieumarłe, co daje im dodatkową przewagę. Plus, zwykle są przedłużeniem woli Horrora, który może (jeśli ma taką możliwość) kierować nimi samodzielnie, czyniąc ich niezwykle groźnymi przeciwnikami.
Normalnego Dawcę Imion łatwiej pokonać. Wystarczy tylko sprowadzić go do obrażeń równych wartości Progu Przytomności. Nieumarli nie posiadają takowego.
P.S. Pisanie o "hapekach" jest irytujące. Przynajmniej dla mnie.
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Pomijając kwestię, że u żywotrupów OS to najwyższa z Obron.
Mniejsza o to. Wiele taktyk przeciw zwykłym Dawcom Imion nie zadziała. Pierwsze, Riposta na standardowego żywotrupa jest bezużyteczna (atakują wręcz, więc nie ma jak ripostować ataki bronią białą). Drugie, bardzo łatwo wyposażyć żywotrupa w nawet najsłabszy oręż czy zbroję, przy czym to pierwsze przy ataku może mieć duże znaczenie (zwykły miecz daje już o 2 stopnie większy Stopień Obrażeń). Trzy, odporność na zastraszanie, wszelkie efekty strachu odpadają. Cztery, wspomniany przez Kota brak Progu Przytomności. Pięć, dość ciekawa kewstia wprowadzona w ED3 - W czasie Furii (Rage), żywotrup nie tylko ma 4 ataki w rundzie, ale także jest odporny na wszelkie modyfikatory od ran czy Osaczenia. Ponadto Furia wcale nie zmusza Żywotrupa do wykonania Agresywnego Ataku, choć na pewno będzie to dość często wykorzystywana Opcja Walki.
Żeby zobaczyć tak naprawdę, trzeba by zrobić testy na conajmniej kilkunastu przypadkach, ale patrząc na potencjał, będąc postacią 2-3 Kręgową wcale nie byłoby mi do śmiechu widząc żywotrupa.
A wracając do głównego pytania:
Dostosowanie Kręgu oprócz Punktów Legend oznacza także potencjalne zagrożenie jakie istota stanowi. Jest to wytłumaczone w Gamemaster's Companion dokładniej. Choć sam ostatnio chwilę musiałem nad tym posiedzieć (ale głównie dlatego, że na ostatniej przygodzie jechałem statsami przeciwników jeszcze z Classica - choć z przygody, gdzie były dośc zmodyfikowane). Taki żywotrup z oznaczeniem 3 Krąg byłby właśnie dla 1 adepta 3 Kręgu odpowiednim przeciwnikiem, tzn stanowiącym wyzwanie, a jednocześnie nie za trudnym (Choć wiadomo, że to też czasem kwestia indywidualna, stąd mam Pulę na 3 Krąg, przy której to możemy sobie sami stwierdzić jak dużo z tej Puli tak naprawdę PL przyznamy - minimum lub maksimum lub średnio, w zależności od tego jak bardzo przeciwnik "podpasował" grupie.)
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Ostatnio zmieniony przez Sethariel 2009-12-24, 23:11, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 41 Dołączył: 08 Sie 2009 Posty: 52 Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-12-31, 13:35
Przeprowadziłem testy na zasadzie: biją się bronią ręczną, jak żywotrup dostanie ranę przechodzi do opcji agresywnego ataku a wtedy trubadur walczy defensywnie.
Na 100 walk 57 wygrał trubadur.
Piszecie też o obronie społecznej żywotrupa. Zakładam że trubadur (postać całkowicie socjalna), olewa talenty społecdzne i walczy wręcz (a więc w sposób w jaki jest cienki jak d*** węża).
Wiek: 41 Dołączył: 08 Sie 2009 Posty: 52 Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-12-31, 14:04
Programik do symalacji tej walki w R napisałem. Kurde, zapomniałem o -3 do obrażeń - mój błąd. W każdym razie w sobotę poprowie i spisze wyniki z większej próbki. Teraz nie mam czasu za bardzo. Sylwester idzie i czas spedzam z Beatą.
Ciekawy pomysł z tą ukrytą wiadomością, wszakże prawdopodobieństwo mojej odpowiedzi byłoby większe gdybym ją widział, bo tak to niby o czym mam się wypowiadać?
Edit:
Wygląda dziwnie... w każdym razie... dosyć ciekawe jest prowadzenie walki w taki sposób, by zadając pierwsze kilka ciosów nie spowodować Rany, a później zadać potężny ostateczny cios, ale przy edkowej losowości i w sprawie testów ataku i obrażeń wychodzi, ze żadna taka "taktyka" nie ma sensu
Widzę, że wziąłeś pod uwagę to, iż każdy Agresywny Atak kosztuje punkt Wyczerpania... Opis Żywotrupa mówi o 10 rundach furii i czterech atakach - 10 x 4 = 40 + 11 za Ranę, która jest konieczna, aby wywołać furię, oznaczają, że wystarczy się bronić, aby po tych 10 rundach Żywotrup padł z Wyczeprania (Próg Życia 51). IMO: Głupie. Zamiast Żywotrup powinno się to to nazywać kamikadze lub podobnie...
Tylko w sumie czemu nie atakować czegoś co ma 3 Obrony Fizycznej i nie ma Panerza, a jeśli ewentualnie go posiada to i tak przebija się go wówczas przy wyniku 8 lub większym...
_________________ W szkole, kiedy kumple zażywali narkotyki, ja wierzyłem w sprawiedliwość i uczciwość polityki...
Ostatnio zmieniony przez sirserafin 2010-01-02, 01:07, w całości zmieniany 3 razy
Wiek: 40 Dołączył: 25 Maj 2006 Posty: 851 Skąd: Włocławek/Olsztyn
Wysłany: 2010-01-02, 06:34
Ano, czyli jednak zgadza się dostosowanie żywotrupa do 3 kręgu.
Nie wypowiadałem się w temacie, ale dziwne wydawały Mi się wyniki walki na korzyść Trubadura. :)
Ponadto, żywotrupy są silniejsze niż w 1 edycji. W przypadku tych stworów bardzo ważna jest Zręcznośc postaci, a co za tym idzie Obrona Fizyczna. Zwinni bohaterowie rozkładają je bez większego problemu, inni mogą mieć poważne kłopoty i szybko odpaść. Zależy na co kosa trafi.
IMHO jest za to sporo innych, niezrozumiałych Mi zmian w statach stworów; vide sokół, który rozkłada psa bojowego, a przeciwnikiem dla niego z adekwatnego kręgu jest słoń.
Trollom jaskiniowym, czy espagrom też np zwiększono Progi Obrażeń. Nie do końca rozumiem te zmiany, a większe Progi niepotrzebnie wydłużają walkę. ;)
_________________ Jestem Prawem - Chaosem, Przeznaczeniem - Losem.
Jestem Pasją - Horrorem, Przebudzeniem - Pogromem.
Wasze życia w Mych rękach... i nieszczęsnej k8.
Ostatnio zmieniony przez Cryingorc 2010-01-02, 06:41, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 41 Dołączył: 08 Sie 2009 Posty: 52 Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-01-02, 09:52
Niestety trzeba przyjac jakas strategie walki. Zywotrup wpada w szał, szał oznacza dla mnie ze atakuje bez opamietania - jak nic agresywny atak.
Dla przykładowego wojownika z podrecznika przy tej taktyce (uzywa on tylko broni białej - zero uników itp), szansa zwyciestwa wynosiła u mnie 50%, dla fechmistrza 83%. Pamietac nalezy ze na przykład elfi trubadur ma wiecej szybkosci niz zywotrup i bron miotana wiec na terenie nieograniczonym jest w stanie tego przeciwnika wymanewrować. (doprowadzic do tego by zawsze przed atakiem używał double-move).
I przepraszam za uzycie "hide", myslalem ze bedzie działać jak na forum poltera.
EDIT:
Habib napisał/a:
A dla gościa z 3 Kręgu jakby to wyglądało?
Trudno powiedzieć. Wszystko zależy od sprzętu, poziomu talentów i umiejętności.
Bo z tego co widzę w opisie tej dyscypliny zwiększy się tylko wytrzymałość. (broń białą postać przykładowa ma z umiejętności)
Przy progu przytomności trubadura 39 (o 15 większym), żywotrup wygrywa na ~80%. Gdy prog przytomności wynosi 100 żywotrup wygrywa na 45%.
Przy okazji znalazłem w mej symulacji kolejny błąd (ech... tak to jest jak sie cos robi na szybko). Wychodzi mi jednak ze na 1 kregu przykładowy trubadur ma szanse 10%.
Ostatnio zmieniony przez Sethariel 2010-01-02, 23:56, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum