Forum EARTHDAWN.PL
Forum fanów gry Earthdawn

Ogólne - Zasady LARPów

Muscat - 2009-01-16, 19:06
Temat postu: Zasady LARPów
Zasady LARPa:
1. LARP jest zabawą i chcemy, żeby był zabawą bezpieczną. Wszelkie przejawy fizycznej agresji wobec współgraczy będą podstawą do usunięcia winnego z LARPa.
2. Nie używać żadnej broni!!! Walki przeprowadzamy w/g mechaniki LARPa, zawsze w obecności Mistrzów Gry.
3.
4. Wszelkie rozmowy prowadzimy utrzymane w klimacie LARPa; zwracamy się do współgraczy imionami odgrywanych przez nich bohaterów, a sami zachowujemy się tak, jak nasz bohater.

Mechanizm walki w LARPie:
1. Ponieważ scenariusz rozgrywa się w miejscu, które z zasady do walk nie służy, oczywiste jest, że władający tą kantyną - właściciel, barman i ochrona - postarają się do walk nie dopuścić, albo bardzo je ograniczyć, co jest ukazane w mechanice gry: zbyt często sięgający po broń zostają „upomniani”, a następnie wyeliminowani z rozgrywki.
2. Po broń (lub inne rozwiązanie siłowe) wolno sięgnąć raz w czasie LARPa!!! Tylko w wyjątkowych przypadkach, dobrze uzasadnionych przez gracza, Mistrz Gry może zezwolić na ponowne użycie broni.
3. Walka to rozegranie od jednego do trzech starć w „papier, kamień, nożyce” między dwoma lub wieloma graczami. Każde takie starcie, o ile nie skończy się remisem, to jedna rana dla którejś postaci gracza.
4. Każdą walkę można przerwać deklarując ucieczkę lub poddając się przeciwnikowi (o ile ten się na to zgodzi).
5. Walka z kilkoma przeciwnikami: gracz wybiera, kogo chce trafić, a jego zadeklarowany cios (papier, kamień lub nożyce) staje się jednocześnie jego zasłoną przeciwko wszystkim ciosom innych uczestników walki wymierzonym w prowadzoną przez niego postać.
6. Obrażenia:
- lekka rana czyli jedno trafienie w jednej walce - na 5 min. jesteś eliminowany z rozgrywki; możesz przebywać w kantynie, możesz rozmawiać, ale NIE możesz podejmować żadnych aktywnych czynności typu walka, bieganie. Jednak MOŻESZ kontynuować walkę, w której już uczestniczysz.
- ciężka rana czyli dwa trafienia w czasie jednej walki - na 20 min. wyłącza cię z gry; musisz opuścić teren LARPa i nie możesz w tym czasie w żaden sposób w nim uczestniczyć, nawet rozmawiać ze współgraczami! Wracasz po upływie 20 min. i bawisz się dalej. Jednak MOŻESZ kontynuować walkę, w której już uczestniczysz.
- śmierć następuje po trzech trafieniach w czasie jednej walki albo w wyniku rozstrzelania przez ochronę kantyny. Twoja postać pada martwa, ale to, czy ty, gracz, musisz opuścić teren gry zależy od szczególnych okoliczności śmierci postaci i decyduje o tym Mistrz Gry.
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Przyznaję, że mechanizm walki w LARPie jest dość mocno wzorowany na LARPie szlacheckim rozgrywanym corocznie na częstochowskim „Bunkrze”.

Co z tego, Waszym zdaniem, należy odrzucić, a co się nam przyda?

Dziewic - 2009-01-16, 19:48

Czemu nie dotykać? :-P Grałem w monastyrowym LARPie arcybiskupa i każdy przed rozmową całował mój pierścień (dostałem takowy od MG) :-P
Widziałem też świetny patent na LARPie w konwencji DragonLance, gdzie graczka-kenderka (rasa takich małych kleptomanów) zagadywała współgraczy i ich w tym czasie okradała z czegoś (po LARPie oddała wszystko).

Piotrek - 2009-01-16, 20:59

Nie można po prostu napisać, że wszelkie przejawy fizycznej agresji będą podstawą do wywalenia, bo o to ci chodzi. Nie chcesz żeby ludzie na siebie pluli, rozciągali linki na których można się potknąć i zakładali inne pułapki, nawet jak będziesz wymyślać tysiące obostrzeń to i tak zawsze coś zostanie więc lepiej po prostu.

Tak mi się wydaje. Uważam że fajną zasadą może być jeszcze, że w standardowej walce MG powinien zakrzyknąć donośnym głosem walka, co poinformuje resztę kaeru o starciu i być może nowe osoby pojawią się w trakcie starcia. (nie dotyczy kiedy np. złodziej idzie do MG i deklaruje że będzie chciał znienacka zaatakować kogoś)

Trupy po śmierci powinny przez jakiś czas nic nie robić, być może w grze jest eliksir ostatniej szansy i ktoś go zaaplikuje?

Co do ilości razy sięgania po broń itd to bym od Larpa uzależnił. Może np. część terenu jest strzeżona i tam nie wolno walczyć a inna nie i tam można się nawalać do woli.

Ale jak już mówiłem nie jestem specem bo nigdy nie grałem.

Muscat - 2009-01-17, 09:01

Piotrek napisał/a:
Nie można po prostu napisać, że wszelkie przejawy fizycznej agresji będą podstawą do wywalenia, bo o to ci chodzi.

Można; będzie to trudniejsze do zrozumienia dla co poniektórych, ale tak właśnie zrobimy; dzięki.

Piotrek napisał/a:
Trupy po śmierci powinny przez jakiś czas nic nie robić,

Oczywiście, że tak. Dopóki nie zostaną "uprzątnięte", grają dalej swoją rolę :)

Walki jawne i oficjalne rozstrzygane będą jawnie i oficjalnie. Skrytobójcze - tylko pomiędzy MG, skrytobójcą, a ofiarą, jeśli zamach się uda.

Sposób na ograniczenie głupiego zabijania już z Setharielem wczoraj znaleźliśmy. Ale dotyczy on tylko właśnie przygotowywanego LARPa. I tak musi być.

lord.owca - 2009-01-17, 13:33

Z mojego doświadczenia jako uczestnik LARPÓW nie przypominam sobie aby gracze jakoś specjalnie się mordowali między sobą. Na larpie, który odbył się na Malku zginąłem z inicjatywy MG. Na Wolsungowym LARPIE wszyscy zginęli (oprócz szczura) ponieważ nie udało się nam rozwiązać zagadki. Tak naprawdę to fabuła wpływa na graczy. I nie można myśleć, że gracze będą eliminować jednego za drugim.

W LARPIE Setha wystarczy przedstawić rangę wydarzeń. Uświadomić graczom system wartość bohaterów 7-8 Kręgu oraz to że śmierć kogoś spowoduje przerwanie zawodów na jakiś czas do wyjaśnienia sprawy. To może wiązać się z dyskwalifikacją kandydata itp.

Muscat - 2009-01-17, 19:27

Masz inne doświadczenia z LARPów niż ja. Ale my z Sethem już rozwiązaliśmy problem zabijania.
mystic - 2009-01-17, 22:18

Na Śląsku chopy lekko ni ma, o kawałek szpyrki zabijają ;)
Muscat - 2009-01-18, 11:10

Może to było na Śląsku, ale przyjezdni (m.in. ze wschodu Polski - mystic) też zabijali. :mrgreen:
Szpyrki to są u Was, tutaj mamy szpek :-P

Dobra, a wracając do Zasad Larpów, wymyśliliśmy z Setharielem:
Każdą postać Gracza (i B. Niezależnego) określają 3 cechy: Fizyczne/Magia/Wiedza,
które mają jeszcze określenie (np. Wiedza o Horrorach)
plus 2 Atuty (talenty charakterystyczne dla danej dyscypliny)

Każda postać posiada też 2 cele do zrealizowania w trakcie LARPa:
cel główny i osobisty.

(Jak zwykle czekam na komentarze.)

Nixos - 2009-01-18, 12:52

Chyba strzal w dziesiatke :).
Piotrek - 2009-01-18, 13:30

Mnie się nie podoba koncepcja wiedzy. Jakoś na normalnej sesji jeszcze jest ok, ale na Larpie jakoś nie umiem sobie wyobrazić, żeby to dobrze działało. Najlepiej by było jakby każdy gracz dostał kilka stron do zapoznania się przed.
Np Wiedza o horrorach to wskanowane opisy kilku rodzajów horrorów z zamazanymi kawałkami informacji i statystykami, może lekko wzbogacone. Wiedza magiczna proszę bardzo kawałek wskanowany z teorii magii z podręcznika lub księgi wiedzy itd.

W szczególnych wypadkach można iść do MG i się dopytać ze swojej działki, jeśli to co masz nie wystarczy. Wtedy grasz z MG w papier nożyce kamień 3 razy i w zależności jak ci poszło to MG coś ci mówi.

A i czy możesz przybliżyć czym są te cechy. Znaczy co na ich podstawie chcesz testować.

Muscat - 2009-01-18, 19:57

Piotrek napisał/a:
Najlepiej by było jakby każdy gracz dostał kilka stron do zapoznania się przed.

:shock: O! Święta Naiwności!!! Wybacz, ale czy Ty kiedyś byłeś na konwencie??? :lol: Czy wielu widziałeś tam ludzi siedzących i czytających kilka stron tekstu??? :mrgreen: Przecież nawet "Informatora" zawierającego program i plan konwentu nie czytają!!! :lol:

Sethariel - 2009-01-18, 20:23

Mimo wszystko oprócz przewidywanej prelekcji o Earthdawnie, będzie potrzebne krótkie przedstawienie świata tuż przed LARPem, czy jak to często bywa spotkanie omawiające z zapisanymi na LARPA osobami na pół godziny czy godzinę przed rozpoczęciem LARPa.

Co do długich tekstów czytanych, nie pamiętam LARPa, gdzie takie coś by się sprawdziło.

Co do tych cech to jeszcze pracujemy... ale celem ogólnym jest jak największe uproszczenie mechaniki. Przede wszystkim nie możemy bawić się w poszczególne talenty... Czy nawet czary. Przy adeptach wysokich kręgów wyjdzie z tego masakra mechaniczna.

Więc myślę, że zrobienie współczynnika ogólnej sprawności w walce i magii będzie dobre. Współczynnik byłby proporcjonalny do kręgu adepta. Natomiast za przewagi wynikające z danej dyscypliny odpowiadałaby osobna rzecz taka jak ATUTY.

Muscat - 2009-01-18, 20:25

Sethariel napisał/a:
Co do długich tekstów czytanych, nie pamiętam LARPa, gdzie takie coś by się sprawdziło.


Racja; "kultura żywego słowa" rządzi!!! ;-)

Kot - 2009-01-18, 21:20

lord.owca napisał/a:
Na larpie, który odbył się na Malku zginąłem z inicjatywy MG.

Nie pamiętam... =='

Piotrek - 2009-01-18, 21:48

No cóż na konwencie nigdy nie byłem, ale w pewnym momencie wydawało mi się, że na Larpa mają być zapisy wcześniej. Każdy deklaruje jaką profesją chce grać, jaką rasą i wtedy może dostać pdf. Ale pewnie macie racje gracze by to olali i zginęli sromotnie nie wiedząc co mają robić.


Ale jeśli tak, to może wydłużyć prelekcje przed larpem i zrobić zajęcia fakultatywne.
To znaczy np. 20 min wykłady każdy z MG wygłasza po dwa a gracze w zależności od profesji uczestniczą w wybranych dwóch z nich no i jeden wykład ogólny o świecie. Przy 4 prowadzących mamy 8 wykładów co daje duży wachlarz możliwości.

Po prostu zupełnie inaczej się gra kiedy wiesz, że zombiaki nie wejdą do świątyni Garlen niż jak goni cię zombiak a ty biegnąc rozmawiasz z MG co możesz zrobić. Nie wiem może głupi przykład, ale chyba wiadomo o co chodzi. (znowu w sumie to ja nie wiem, tylko tak sobie to wyobrażam)

Co do mechaniki to zgadzam się, że prostota jest najlepsza. Ale nie wiem do czego współczynnik siła czy magia. Przecież nie każesz rzucać graczowi na siłę czy przeszedł po kładce i nie spadł, lub na magię trubadurowi czy kogoś przekonał. Niech decydują talenty graczy ich wczucie się w role itd.


Jeśli walka ma się odbywać na zasadzie papier nożyce kamień to niech profesje bojowe mają 4 punkty życia, trubadurzy zwiadowcy i takie tam po 3, a magowie po 2.

Muscat - 2009-01-19, 12:00

Hej, dajmy BG po kilka punktów Karmy do wykorzystania przez cały LARP.
Kot - 2009-01-19, 13:06

Muscat napisał/a:
Hej, dajmy BG po kilka punktów Karmy do wykorzystania przez cały LARP.

Można, niech dają w testach jakąś premię...

Muscat - 2009-01-19, 19:09

Jak w erpegu: dodatkowa kostka.
Bo mówiliśmy przecież, że parametry postaci określane będą przez używane kostki (np. "siła" - czy tam "ciało", jak żeście ostatnio wymyślili - to, powiedzmy, k10).

A w ogóle, to które z nas powinno zapisać na forum wnioski i podsumowanie z konferencji? Myślałam, że Sethariel to zrobi.

Sethariel - 2009-01-19, 19:36

Seth zrobi, ale wieczorkiem... był trochę zajęty przez cały dzień.
Kot - 2009-01-19, 19:46

Moja propozycja - rzucamy k10 na wszelkie testy. Karma daje dodatkowe k6 i decyduje się o jej użyciu przed testem.
Muscat - 2009-01-19, 20:19

Hmmm... to by bardzo uprościło sprawę, ale jak ktoś jest np. "z budowy" silniejszy, to chyba powinna być inna kość.
Kość karmy - zgodzę się - może być dla wszystkich taka sama.

Kot - 2009-01-19, 20:43

Muscat napisał/a:
Hmmm... to by bardzo uprościło sprawę, ale jak ktoś jest np. "z budowy" silniejszy, to chyba powinna być inna kość.

To niestety komplikuje sprawę. A uniknięcie komplikacji ma priorytet. Zawsze może to być decyzja MG "jesteś trollem, dostajesz +1 do testu ze względu na odporność i masę ciała".

Sethariel - 2009-04-06, 21:47

To może się wypowiem odnośnie mechaniki, szczegółów opracowania, tego jak się sprawdziła w Poznaniu...

Mechanika oparta była na pomysłach zebranych tutaj oraz moich, potem przetestowana na tydzien przed LARPem. Główne jej założenia to 4 współczynniki i dość duża elastyczność jeśli chodzi o moce, czary itp. Główne założenie było takie, by mechanika była jak najprostsza a przy okazji odzwierciedlała choć w części specyfikę ED.

2 podstawowe współczynniki oparte były o średnią z odpowiednich współczynników występujacych w mechanice ED.

Ciało = średnia z Zręczności, Siły, Żywotności
Umysł = średnia z Percepcji, Siły Woli, Charyzmy

Poza tym były 2 współczynniki wynikające z bazowego współczynnika Ciało:

Atak = Ciało + modyfikator
Obrona = Ciało + modyfikator

Modyfikatory zależały od danej dyscypliny, Podstawowe współczynniki także miały swoje modyfikatory. Suma modyfikatorów musiała wynosić +3 dla graczy oraz +6 dla Rady Pięciu (ze względu na wysokość kręgu).

Przykładowo Złodziej miał modyfikator +3 do współczynnika Ciało

Ciało 6 (9) Umysł 6
Atak 6 Obrona 6

Wszelkie testy były przeciwstawne. Przy próbie kradzieży Złodziej rzucał k10 dodając współczynnik Ciało, natomiast MG rzucał za ofiarę k10 dodając jej współczynnik Umysł.

Były 2 próby kradzieży, z czego jedna zakończyła się powodzeniem.

Podobnie wyglądały testy np. Spojrzenia astralnego. K10+Umysł vs. K10+Umysł.

Nie wprowadziłem podziału na matryce... ani żadnych dodatkowych modyfikatorów. Nie odbyła się żadna walka, więc trudno mi powiedzieć jak mechanika walki się sprawdza.

Jej głowne założenia to:

1. Inicjatywa
2. Po kolei gracze przeprowadzają akcje Atak+k10 vs Obrona+k10
3. Walka trwa do momentu aż któryś z walczących uzyska odpowiednią (zależną od wytrzymałości przeciwnika ilość sukcesów w ataku)

Dyscypliny walki miały wytrzymałość = 3. Reszta = 2

W testach przedLARPowych najdłuższa walka (Fechtmistrz kontra Wojownik) trwała 10 rund.

Mam nadzieje, że te doświadczenia pomogą w dopracowaniu, lub opracowaniu lepszej mechaniki.

Muscat - 2009-11-04, 13:24

Czy nie byłoby dobrze zainteresować się spotkaniami twórców LARPów, które mają odbywać się co jakiś czas dzięki inicjatywie Mithrandira?
http://forum.polter.pl/po...vt54206-60.html

Na jednym z takich spotkań byłam na Porytkonie, poprzednie było na Pyrkonie, planowane są następne, dyskutowana ich forma, cel i program - zajrzyjcie do podanego tematu na znienawidzonym przeze mnie forum poltera, jeśli w przyszłości Inicjatywa ED ma jeszcze coś robić w tym zakresie.

Kot - 2009-11-04, 14:31

Ja raczej się nie piszę. Miałem wielki plan zrobić bardzo poważnego i dużego LARPa Magowego, ale z odzewu widzę, że nie ma na to większych szans. No cóż, takie życie. Może kiedyś namówię znajomych na to...

Ale jeden LARP robiony samodzielnie i bez połowy ról mi wystarczy. "Nasi" się pojawili częściowo i bawili dobrze, ale reszta już niekoniecznie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group