Forum EARTHDAWN.PL
Forum fanów gry Earthdawn

Earthdawn - W kwestii orkowych plemion...

birchie - 2008-05-15, 11:10
Temat postu: W kwestii orkowych plemion...
Niestety nie za bardzo moge odwołać sie na chwile obecna do konkretnych cytatow z podrecznikow,ale... czy liczba orkowych nomadow zyjacych z rozbojow i na sposob koczowniczy nie jest zbyt wielka? Jak sie to ma wzgledem obszarow Barsawii (ktora jednak nieco ustepuje stepom Azji)?? Kogo, w koncu, rabowac? Po jednym najezdzie nie zostaloby juz chyba nic do wziecia, zas mniej wojownicze spolecznosci innych Dawcow Imion moglyby miec problem z odnowieniem zasobow... Co wy na to?
Przemo - 2008-05-15, 21:06

Faktycznie coś tu nie gra - nic tylko jeżdżą i łobuzują. Ja dla równowagi zrobiłem kiedyś z jednej orkowej hordy straż konną w jednym z miast - rozbijali się po okolicy więc władca miasta zaproponował taki układ i się zgraja ucywilizowała, ubrali barwy miasta, mundury, ich rodziny osiedliły się w nowej dzielnicy itp. Pomysł się fajnie wpasował w rzeczywistość (?) i było OK.
Kot - 2008-05-16, 07:25

birchie napisał/a:
Co wy na to?

Porównaj do plemion koczowniczych naszego świata, które tak właściwie żyły głównie z pasterstwa. Ich rozbójnicze ekscesy związane były raczej z liczebnością i łatwymi zyskami.

Dreyfuss - 2008-05-16, 09:33

Kot napisał/a:
Porównaj do plemion koczowniczych naszego świata, które tak właściwie żyły głównie z pasterstwa

oraz prostej uprawy roli, choć może to dziwnie brzmieć w kontekście nomadów

Zwykle plemiona dzieliły się okresowo na grupy, które zajmowały się poszczególnymi działkami: hodowlą zwierząt, uprawą ziemi i wyprawami wojennymi (te od święta). Łupieżczość nie odgrywała dużej roli gospodarczej. Symboliczną, polityczną, wierzeniową, rozrodczą (porywanie kobiet czy dzieci) - owszem, ale nie gospodarczą. Koczownicy nie żyli z rozboju (jak piraci), choć walka i rozbój często były dla facetów najważniejsze.

Odnośnie edka - nie mam wiedzy z dodatków, czy są tam konkret informacje o nomadach? Zawsze można uznać, że rozbójnictwo nomadów jest przede wszystkim przekonaniem tych innych - osiadłych na ziemi i w miastach, i to oni widzą ich jako "tylko jeżdżą i łobuzują". Tak zresztą było w rzeczywistej historii.

birchie - 2008-05-16, 11:31

Czy ktos ma informacje o ilości orkowych nomadów w Barsawii? :P
Gerion - 2008-05-16, 12:01

Informacje znajdziecie:
Barsawia - dane demograficzne o ludności Barsawii i charakterystyka kilku plemion
Ork Nations of Cara Fahd - stan po migracji orków opisanej w ostatnim rozdziale Preludium wojny. Nie wiem czy są tam dane demograficzne, pytajcie Cryingorca - on prowadzi projekt tłumaczenia podręcznika, wiec będzie wiedział więcej.


Gerion

Cryingorc - 2008-05-21, 18:28

Birchie, jest na ten temat w "Barsawii". W 1506 TH trzy główne plemiona łupieżców dają w sumie 17 tysięcy nomadów:
Złamany Kieł - 5000, Żelazna Pięść - 8000, Czaszkowe Wilki 4000.
[Przewodnik po Barsawii]

Myślę podobnie jak koledzy, że łupieżcy muszą utrzymywać się nie tylko z samego łupiestwa. W grę wchodzi na pewno do tego łowiectwo i zbieractwo. Nie wydaje Mi sie jednak, żeby rolnictwo odgrywało w ich życiu dużą rolę. Jeśli już, to raczej jest to zjawisko sporadyczne, niszowe. Plemię Żelaznej Pięści to jedyne, które wyraża swoją pogardę dla rolnictwa.
"The earth smiles to those who follow her cycles, who accept her gifts and do not bind her to their will. If you travel as a beast does, you will find food enough to feed your family and your animals will survive for another season. To chain wild beasts and replace trees with straight lines of grain offends Jaspree; if she wished to grow in a field, she would grow it...". Nie przeszkadza to z kolei Złamanym Kłom wyszydzać tę filozofię uwielbienia natury i Jaspree przez Żelazne Pięści.

"Half the pop�ulation lives in the lowlands, with half of this number residing in the cities. This means that the great lowland jungles of Barsaive support slightly more than a fourth of the province’s population." [EGC]

Może to rzeczywiście niewiele, ale łupieżcy będą często woleli zamiast drobne osady i wioski rabować karawany oraz innych wędrowców, których z roku na rok jest w Barsawii coraz więcej.
Liczba osad także rośnie jak grzyby po deszczu. Przypuszczalnie przyrost naturalny w Barsawii jest ogromny. Pomiędzy Liaj, a Lśniącymi Szczytami (na terenach Zlamanego Kła) tyle samo osób w wioskach zostaje rolnikami, co wojownikami. Ci biedacy mają jeszcze na głowach kryształowych łupieżców. Na szczęście na pomoc przychodza kawalerie orkowe chroniące osad i miast. W rezultacie widok orków walczących z innymi orkami to był standard (i rzecz, która bardzo nie podobała się Krathis Gron). Wszystko to się zmienia po wydarzeniach z Prelude to War.

[Ork Nation of Cara Fahd, czyli 1510 TH] - Złamanym Kłom przybyło 600 członków, ale na dobrą sprawę to w Barsawii z plemion zostają tylko chyba Czaszkowe Wilki.

mystic - 2008-05-21, 21:46

Ale przecież orkowie to nomadzi nie łupieżcy, nie róbmy z nich kryształowych na grzmotorożcach...
Cryingorc - 2008-05-22, 00:31

Jak najbardziej łupieżcy. Jedna z Trzech Dróg życiowych orków, obok miastowej i służby w kawalerii.
Bleddyn - 2009-12-20, 20:19

Prowadzę kampanię na północ od Scytii, gdzie znajduje się kaer Tsenan znany z dema do ED3. Kampania obecnie kręci się coraz bardziej wokół orkowych nomadów. Między Krwawą Puszczą a przyczółkiem umiejscowiłem trzy plemiona: Czarne Wilki, Szalone Konie i Czerwone Kruki. Teren też wzbogaciłem o różne miejsca w porównaniu z tym co w Mgłach Zdrady. W GM's Guide jest mowa, iż łupieżcy podróżują w plemionach liczących 50-300 orków. Wojownicy to chyba 1/4 ogółu. Moje pytanie jednak dotyczy możliwej liczebności nomadów na tym terenie.

I drugie pytanie, czy Ork Scorcher z GMs Companion powinien mieć Siłę Woli 13, czy raczej zamieniono to z Żywotnością?

Sethariel - 2009-12-20, 20:24

Bleddyn napisał/a:
Moje pytanie jednak dotyczy możliwej liczebności nomadów na tym terenie.


Sam ich wprowadziłeś, więc to zależy głównie od Ciebie. Patrząc jednak na geopolitykę, to nie powinno tam być ich wielu.

Bleddyn napisał/a:
I drugie pytanie, czy Ork Scorcher z GMs Companion powinien mieć Siłę Woli 13, czy raczej zamieniono to z Żywotnością?


Jest dobrze, to tylko kwestia innej kolejności Cech. Może to poprawią w jakiejś erracie.

Bleddyn - 2009-12-20, 20:40

Pomijając Faktorię na środku Północnych Równin to w sumie dość zapomniany rejon. Opierając się na GMs Guide planowałem dać każdemu plemieniu ok. 200 orków, czyli jakieś 50 wojowników każde. Czy nie jest to zbyt mała siła aby zainteresować Theran na tyle, żeby ci chcieli przeciągnąć ich na swoja stronę? Może wprowadzic jakieś klany jeszcze luźno związane z głównym plemieniem?
Plemiona te wróciły na te ziemie z Throalu gdzie schroniły się po zakładzie kaeru Gra'Vakk. Zachodnia część Szmaragdowej Równiny jest przedzielona Kanionem Pasji - Czarne Wilki to północ, a Szalone Konie na południu. Wschodnia część równin to domena Czerwonych Kruków.
W sumie z sesji na sesję przybywa postaci, miejsc i wątków dlatego zaczęła mnie interesować liczebność aby było w miarę kanonicznie.

Kot - 2009-12-20, 22:05

Bleddyn napisał/a:
Czy nie jest to zbyt mała siła aby zainteresować Theran na tyle, żeby ci chcieli przeciągnąć ich na swoja stronę?

Tylko najbardziej zdeprawowane plemiona zhańbią się współpracą z Therą. Orkowie generalnie nienawidzą imperium ze względu na niewolnictwo.

Gerion - 2009-12-21, 10:50

Popieram Kota. Bardziej bym tu widział interes Iopos i finansowanie przez Denairastów byle tylko Throalowi krwi napsuć...

pozdrawiam

Kot - 2009-12-21, 16:38

I delikatną nutkę wpływów z Dworu Elfów, który stara się potencjalne zagrożenie zneutralizować nie używając siły. I konkurencję ze strony trollowych przymierzy (Krwawa Wiedza?).
Sethariel - 2009-12-21, 16:48

Kot napisał/a:
I konkurencję ze strony trollowych przymierzy (Krwawa Wiedza?).


Jakoś nie widzę tak daleko trollowych przymierzy. Parlainth? Krwawa Wiedza to powinna się bardziej martwić orkami w Ich regionie.

Z Przymierzy trolli najbliżej to ma Ognista Łuska, ale to też by się pewnie wiązało z jakimś zainteresowaniem Denairastów i Ishkaratu, jako że są w małym sojuszu.

Habib - 2009-12-21, 22:06

A z innej beczki.
Czy wśród orkowych nomadów panuje wielożeństwo?
Bo weźmy pod uwagę fakt, że to najczęściej wojownicy (nie ważne jakiej dyscypliny czy w ogóle kroczą jakąś jej ścieżką) i biorą udział w wojnach, groźnych polowaniach, ciężkich przeprawach gdzie na pewno giną mężczyźni. Co za tym idzie, jest ich znacznie mniej niż kobiet. Wniosek nasuwa się sam, że żeby zaspokoić wszystkie kobitki, należą się takiemu facetowi ze dwie-trzy babeczki.

Bleddyn - 2009-12-21, 22:11

Dwóch agentów adeptów podało się za therańskich emisariuszy i pomagają synowi wodza Czerwonych Kruków przejąć władzę w plemieniu. Na razie "therański" iluzjonista otruł wodza pod postacią jego młodszego syna. Nawet wśród orków znajdą się czarne owce.
Pomysł z Iopos fajny. W sumie można go kolejny raz wykorzystać. Zastanowię się nad tym. Szczególnie, że ostatnio uratowali dziewczynę smoczej krwi przed straceniem z rąk Ponurego Legionu (inspiracja Splugawionymi), a ona jest potomkiem odszczepieńca z rodu Denairastów.

Nadal jednak zastanawia mnie ta liczebność orków. Nie są to zbyt małe siły? Czerwone Kruki powinny być najsilniejsze, więc dajmy im 300, pozostałe dwa po 200. To daje 175 wojowników. Warte aby zainteresować Iopos?

mystic - 2009-12-21, 22:18

Na pewno wielożeństwo jest praktykowane wśród kryształowych łupieżców. Nie pamiętam jak to z tym u orków.
Gerion - 2009-12-21, 22:27

Bleddyn,spokojnie możesz przyjać liczebność plemienia na 500 Dawców Imion... To już coś powazniejszego...w skład plemienia mogą wejść różne mniej lub bardziej liczne szczepy, choćby wyspecjaliowane (Czerwone Kruki Lakota np w hodowli koni, a Czerwone Kruki Dakota w sztuce wojennej) :)
pzdr

Bleddyn - 2009-12-21, 22:58

Dzięki za odpowiedź, Gerion. W takim razie Czerwone Kruki 500 DI, a pozostałe po 300 DI.
A jak wygląda waszym zdaniem rozkład dyscyplin u nomadów?

Cytat:
Czy wśród orkowych nomadów panuje wielożeństwo?


Raczej wielokrotna monogamia - vide Mieszkańcy Barsawii.

Gerion - 2009-12-26, 19:52

U nomadów na pewno dużo jest Wojowników i Władców Zwierząt powiązanych magicznie z wierzchowcami. Dwudyscyplinarni również. Z magów to bym widział Szamana, Ksenomantę i Mistrza Zywiołów. Rzadziej Czarodzieja a orkowy Iluzjonista mi nie pasi zupełnie.
Na pewno kilku Trubadurów adeptów, być może Łucznik i Zwiadowca - obie dyscypliny mogą częściej występować i nomadów orkowych. Złodziej raczej sporadycznie. Tak mi się nasuwa na gorąco.
pzdr

Sethariel - 2009-12-26, 20:18

I przede wszystkim Kawalerzyści :)

Kawalerzyści, Wojownicy, Zwiadowcy, Władcy Zwierząt, Łucznicy, Szamani, Mistrzowie Żywiołów, Ksenomanci...

Przede wszystkim te Dyscypliny związane z energią, pasją, naturą, wspólnotą. Pozostałe będą raczej rzadkością (Złodziejowi, Czarodziejowi we wspólnocie nomadów byłoby ciężko)

Kot - 2009-12-27, 02:51

Sethariel napisał/a:
Czarodziejowi we wspólnocie nomadów byłoby ciężko

Chyba że to jeden z tych, którzy opierają się na intuicji...

Gerion - 2009-12-29, 09:41

Oczywiście, że Kawalerzyści nie wiem dlaczego nie wymieniłem w pierwszej kolejności?! Amnezja?! Chyba się starzeję...

pzdr

Mhrok - 2010-01-30, 11:59

Habib napisał/a:
Bo weźmy pod uwagę fakt, że to najczęściej wojownicy (nie ważne jakiej dyscypliny czy w ogóle kroczą jakąś jej ścieżką) i biorą udział w wojnach, groźnych polowaniach, ciężkich przeprawach gdzie na pewno giną mężczyźni.


Giną mężczyźni, ale także i kobiety. Orkowie nie mają podziału obowiązków wedle płci. Tak samo walczą, polują, rabują kobiety jak i mężczyźni. Ba, kobiety nawet uważają, że są lepsze od mężczyzn, przytaczając bohaterkę Hrak Gron. Tak więc myślę, że mniej więcej jest tyle samo mężczyzn co kobiet.

Co do wielomałżeństwa, to znalazłem coś takiego: "(...) Wielokrotnie zmieniamy partnerów. kiedy mężczyzna i kobieta kochają się, biorą ślub i wspólnie wypełniają obowiązki rodzinne." Orki nie mają za złe, kiedy opuszczają ich kochankowie, widocznie taka wola Astendar.

Sethariel - 2010-02-03, 20:02

"My, orki, wiemy, że kobiety są lepsze od mężczyzn. Hrak Gron była kobietą, a jest największym bohaterem mojego ludu. Potrafimy robić to samo, co mężczyźni - polujemy, napadamy, wlaczymy, budujemy, śpiewamy, kradniemy, jemy, pijemy, targujemy się - a poza tym rodzimy dzieci."

Nie myślałem za bardzo wcześniej o tym, ale chyba u mnie za mało było kobiet w przypadku orkowych nomadów. Czas się poprawić.

A tak poza tym ciekawe jaka jest proporcja... 50/50?

A tak odnośnie małżeństw, wielożeństwa nie ma, ale za to ork po slubie musi uznać poprzednie dzieci partnera za własne i odpowiednio je traktować. Te więzi nie znikają, gdy któreś małżonków zmienia partnera. W rezultacie tworzą się w sumie spore rodzinki.

Kot - 2010-02-03, 23:49

Sethariel napisał/a:
A tak poza tym ciekawe jaka jest proporcja... 50/50?

Proporcje są zapewne przesunięte w stronę mężczyzn i to nawet powyżej ludzkiego 18/17, biorąc pod uwagę gwałtowny i niebezpieczny tryb życia orkowych społeczności.

Bleddyn - 2016-07-01, 16:01

Czy są jakieś oficjalne informacje podające jakie plemiona orkowych nomadów przemierzają Barsawię na południe od Węża - między Travarem i jeziorem Ban?
Może Metalowe Pięści (?) - tak chyba wynika z Prelude i Przewodnika po Barsawii.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group