Forum EARTHDAWN.PL
Forum fanów gry Earthdawn

Earthdawn - Podróże

Sharkuz - 2007-04-13, 10:26
Temat postu: Podróże
witam

Jak podchodzicie do podróżowania BN przez rozległy świat. Mam na myśli bardziej podróże naziemne ;-)

Nie raz spotkałem się z tzw "skipowaniem" długich dni podróżowania. Jednak to uważam za bezsens całkowity.
Osbobiście gdy prowadzę staram się opisać większość dni, mniej lub bardziej szczegółowo. Zawieram w tych opisach przede wszystkim dokładnie wizerunek fauny oraz flory - te sprawy najbardziej urzeczywistniają długą i męczącą podróż.
Czasami także, jesli w ekipie jest konkretniejszy NPC staram się opowiedzieć przy ognisku jakąś historię bądź legendę całkowicie nie związaną z aktualną przygodą ;-)

Gerion - 2007-04-13, 10:40

Ja robię różnie. Czasami podróżowanie przez tereny zupełnie dzikie - jest atrakcją samą w sobie i pretekstem do zapoznania graczy (i ich postaci) własnie ze specyfiką świata, tak jak piszesz ze światem zwierzęcym i roślinnym. Atrakcyjność może podnieść napotkanie innych wędrowców, wymiana opowieści, a czasem i zadzierzgnięcie przyjaźni na szlaku. Nic tak nie cementuje więzi jak wspólne pokonywanie niedogodności.

Czasami wystarcza w kilku zdaniach opisać przebieg połowy dnia, zwłaszcza jeśli jest to monotonna wędrówka przez step. W sumie nie mam żelaznych patentów, wszystko zależy od okoliczności.

pozdrawiam
Gerion

Sharkuz - 2007-04-13, 10:56

Zdarzyło Ci się zabić gracza bo "lekceważąco" poruszał się po niebezpiecznym terenie typu dżungla, wysokie partie gór?
Gerion - 2007-04-13, 11:44

Nigdy z tak błahych powodów nie pozwoliłbym na "uśmiercenie" postaci gracza.
To heroic fantasy i adepci mają dokonywać heroicznych czynów, a nie topić się w bagnie.

Jedyną możliwość dopuszczam, jeśli miałoby być to wyzwanie będące zwieńczeniem dłuższej przygody, np. przeprawa w głąb Liaj, czy zejście do krateru w celu zdobycia czegoś wybitnie cennego. A i tak raczej bym pobłażliwie patrzył na niepowodzenia testów wspinaczki czy czego tam jeszcze.

A dlaczego pytasz? Tobie się zdarzyło?

pozdrawiam
Gerion

Sharkuz - 2007-04-13, 12:12

Zabić, może raz dawno temu...

Jednak staram się aby sielanki nie było w ciężkim terenie. Jeśli rzut wypadnie kiepsko dla gracza to choróbsko czy inny uszczerbek na zdrowiu są jak najbardziej na miejscu.

Kot - 2007-04-13, 13:07

Polecam stary artykul z magii i miecza opisujacy sposoby ubarwienia podrozy. Nie pamietam dokladnie numeru i tytulu, ale postaram sie sprawdzic.

Pokrotce: Wprowadzony tam byl podzial na Spotkania i Zdarzenia, oraz dodatkowo na Losowe i Zamierzone. To dosc stara szkola, mocno inspirowana tabelkami z AD&D, ale u mnie sie sprawdzala. Znalazlem ostatnio <akich!> w moich archaicznych materialach do ED odkurzonych <apsik!> z okazji kampanii i znalazlem dwie obliczone na k100, czterostopniowe tabelki spotkan i zdarzen losowych.
Dosc ciekawe, mimo, ze maja jakies dziewiec lat z okladem.

Zdarzenia: Rzut k20 decydujacy o rodzaju zdarzenia, potem odpowiedni dla tabelki.

    →1-13 na k20 - Codzienne, rozliczane rzutem k100. W tym efekty pogodowe i miejsca. Np. deszcz, czy BG zasypiajacy ze zmeczenia w marszu. Mialy one nadac calej rozgrywce znamiona prawdopodobienstwa, uswiadomic graczom, ze swiat tetni zyciem, niezaleznym od nich. Ze nie sa wszystkim, co na tym swiecie wazne...
    →14-17 na k20 - Niecodzienne, rozliczane rzutem k50. W tym anomalie i efekty srednio prawdopodobne, takie jak tajemnicze szczatki zwierzece o niezwyklej budowie, czy niezwykle uksztaltowanie skal, czy drzew. Mialy one ubarwiac rozgrywke, jednoczesnie nadawac magicznego klimatu rozgrywce - przypominac, ze EarthDawn pelen jest magii.
    →18-19 na k20 - Rzadkie, rozliczane rzutem k20. Tutaj wchodzily w gre niezwykle zdarzenia, takie, jak odnalezienie starozytnego pobojowiska sprzed pogromu z zatartym obeliskiem pamiatkowym, czy kapliczki z posagiem Garlen trzymajacym cudowny krysztal swietlny o silniejszym dzialaniu. Z zalozenia maja one w jakis sposob wplywac na tok kampanii, zwykle jako pojedyncze, niezwiazane watki.
    →20 na k20 - Wyjatkowe, rozliczane rzutem k10. Tutaj byly to juz naprawde magiczne, lub nieprawdopodobne wydarzenia, takie, jak np. walka dwoch smokow w przestworzach, czy odnalezienie zakletego w posag bohatera sprzed Pogromu. Z zalozenia mialy wplywac na tok kampanii, jako pojedyncze, zwykle niezwiazane przygody.


Spotkania: Rzut k20 decydujacy o rodzaju spotkania, potem odpowiedni dla tabelki.
    →1-13 na k20 - Zwyczajne, codzienne spotkania ze zwierzetami, Dawcami Imion, co bardziej powszechnymi stworzeniami magicznymi. Maja jedynie ubarwic gre i z zalozenia napotkani Dawcy Immion i stworzenia nie sa agresywne i walczac beda wylacznie jesli zostana sprowokowane.
    →14-17 na k20 - Niecodzienne, takie, jak spotkanie Dawcow Imion w kompletnej dziczy, czy magicznychstworzen, pokroju Ostrodzioba, czy Bagniaka. Z zalozenia napotkane stworzenie zachowuje sie odpowiednio do swojej natury, jednakze raczej nie rzuca sie z piana na pysku/dziobie. Wszystko zalezy od decyzji MG, jednakze ma to byc okazja do zdobycia PL z puli za stworzenia i przeciwnikow.
    →18-19 na k20 - Spotkania z istotami i przeciwnikami dosc niezwyklymi, takimi, jak konstrukty horrorow, bandyci/orkowi nomadzi/powietrzni lupiezcy/theranscy lowcy niewolnikow/rzeczni piraci, itp. niezbyt przyjazni Dawcy Imion, ale takze splugawieni, co potezniejsze magiczne bestie, jak Brytany, czy Wyverny. Ma byc to okazja do walki i zdobycia PL, i/lub lupow. Moze zaburzyc gre, lub zagrozic mniej doswiadczonym graczom/BG, wiec nalezy uzywac ich z umiarem i rozsadnie. Moga byc znakomitym watkiem fabularnym, nawet na cala przygode.
    →20 na k20 - Spotkania absolutnie wyjatkowe, jak np. napotkanie polujacego Smoka, czy wedrujacego Mistrza odpowiedniej dyscypliny, lub tez wrecz bardzo poteznego przeciwnika - Horrora, czy Wielkiego Zlego. Takie zdarzenia moga miec ogromy wplyw na tok kampanii - napotkany Smok moze zazadac daniny, Horror moze naznaczyc ktoregos z BG, a Mistrz poprosic o pomoc w swojej misji.

abishai - 2007-04-14, 18:57

Mam taki nieduży notatnik w którym zapisuję pomysł na krótkie przygódki lub inne ciekawe zdarzenie i tak na każdą podróż ( odpowiednio długą) wybieram jedno, dwa takie zdarzenia i prowadzę.

Cytat:
Pokrotce: Wprowadzony tam byl podzial na Spotkania i Zdarzenia, oraz dodatkowo na Losowe i Zamierzone. To dosc stara szkola, mocno inspirowana tabelkami z AD&D, ale u mnie sie sprawdzala

Pamiętam te tabelki z MIMa..
Korzystałem znich, ale po jakimś czasie dałem sobie spokój...Troche schematyczne i nużące jak dla mnie.

mystic - 2007-04-14, 19:32

A mnie nawet dzisiaj wpadł w ręce przy okazji ten numer Mima przy okazji sprzątania post dzieciakowego :) Jakby ktos chcial zajrzec to jest to nr 2/97
Kot - 2007-04-15, 08:01

abishai napisał/a:
Pamiętam te tabelki z MIMa..
Korzystałem znich, ale po jakimś czasie dałem sobie spokój...Troche schematyczne i nużące jak dla mnie.

No coz, dla mnie byly tylko inspiracja. Jednak dzieki tej inspiracji wykonalem kawalek niezlej roboty, jesli brac pod uwage moje umiejetnosci, wiedze i doswiadczenie w tamtych czasach...

Sethariel - 2007-08-21, 00:02

Tak jak Gerion nie mam jednej koncepcji. Zależy od sesji, rodzaju podróży. Zazwyczaj jednak, gdy postacie graczy podróżują w danym miejscu pierwszy raz staram się trochę rozegrać podróż, tak by zapoznali się z charakterem danego terenu, zwłaszcza, jeżeli jest on dość unikatowy (np. Złoziemie, Puszcza Serwos, Krwawa Puszcza czy Góry Throalskie)

Podczas podróży pozwalam sobie na sporą dawkę improwizacji. W sumie to dość dobry moment na wszelkie drobne eksperymenty, mini-przygody czy testowanie tzw. jednostrzałówek.

Ostatnio taka improwizacja nienajlepiej się skończyła. Gracze nie wytrzymali poziomu absurdu dotyczącego naznaczonego przez horrora stada owiec. Dzięki temu jednak wiem, gdzie należy pomysł dopracować...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group