Forum EARTHDAWN.PL
Forum fanów gry Earthdawn

Mechanika - Maksymalna liczba zaklęć?

kubatur0 - 2007-01-30, 22:04
Temat postu: Maksymalna liczba zaklęć?
Siemano, mam pytanie, otoz nigdzie nie moge dopatrzec sie ile moge miec maxymalnie zaklec w ED. Jak zaczynam gre mam 7 stopien percepcji i sobie wykupuje odpowiednie czary... a co jak potem ucze sie czarow? musze skasowac kilka poprzednich zeby kolejne sie zmiescily cyz normalne je dodaje juz bez ograniczen?
Vasquez21 - 2007-01-31, 08:42

te czary które dostajesz na początku to jest poprostu Twój start, ponieważ grając magiem musisz jakieś czary znać ;)

Natomiast później nie ma ograniczeń, uczysz się gdzie tylko popadnie, jak tylko uda Ci się znaleźć jakaś księgą lub chętnego nauczyciela ;)

kubatur0 - 2007-01-31, 09:21

Czyli łącznie moge miec w ch.... zaklęć innymi slowy?? :)
Sir Valeq - 2007-01-31, 10:49

W drugiej edycji czary kosztują punkty legend, więc jest to jakieś ograniczenie. Nie wiem jak jest w Classicu. Ale generalnie innego limitu nie ma, możesz mieć ich ile dusza zapragnie. :)
Gerion - 2007-01-31, 10:55

W Classicu podobnie. 100 sztuk srebra za każdy krąg wyuczonego zaklęcia. Do tego 100 punktów legend za każdy krąg.
Na kręgach 2-4 przysługuje jeden darmowy czar z kręgu na który awansujemy.




pozdrawiam
Gerion

Sethariel - 2007-01-31, 22:09

Tyle, że w Classicu koszt w punktach legend za zaklęcia jest tylko zasada opcjonalna.

No a poza czarami dostępnymi z podręcznika od 5 poziomu tkania wątków możesz nabyć rozwinięcie pozwalające samemu tworzyć czary.

Sir Valeq - 2007-01-31, 22:41

Przy czym tworzenie jest procesem chyba zazwyczaj zbyt długotrwałym dla postaci gracza. Rzadko się zdarza, żeby MG dał nagle np. pół roku wolnego. :)
Vasquez21 - 2007-02-01, 13:04

Seth napisał/a:
Tyle, że w Classicu koszt w punktach legend za zaklęcia jest tylko zasada opcjonalna.


Na dobrą sprawę wszystkie zasady jakie są w podręczniku można traktować jako opcjonalne ;) przecież praktycznie w każdym RPG twórcy mówią nam, że mamy do tego prawo. W Classicu jest wiele różnych opcji, pomysłów itd, które urozmaicają rozgrywkę to na co zdecydują się gracze + mg (czy też raczej tylko ten drugi ;-) ) to już ich wola.

Marceli - 2007-02-01, 13:35

Nawet bez pozwolenia autorów podręcznika masz do tego prawo ;-p
Osobiście nigdy nie lubiałem zasady płacenia za czary, magia w ED powinna szeroka i poteżna. Matryce wystarczająco limitują magów.

Sir Valeq - 2007-02-01, 13:54

Hmm... Coś w tym jest. Jeśli czary kosztują, to automatycznie nikt nie uczy się tych najdziwniejszych i na pierwszy rzut oka mało przydatnych. Bo i po co wydawać PLki na czar, który rzuci się może raz w ciągu kilkuletniej kariery jako Gracz? Każdy bierze tylko te najpotężniejsze (Bóle i inne Tańce Kości czy Tnące Sfery). Innych się nikt nie doucza, bo wtedy automatycznie jego rozwój na Ścieżce opóźnia się względem reszty drużyny...
A jeśli czarki byłyby darmowe, to możnaby sobie pozwolić na naukę choćby "najgłupszych", by kiedyś w końcu na jakiejś sesji wyskoczyć "Hej! Ja mam gdzieś taki czar, on załatwi sprawę!" i mieć kupę radochy. :)
Ale cóż, u mnie to akurat nie ode mnie zależy, bo ja tylko gram. :)

Sethariel - 2007-02-01, 14:56

Zasada z płaceniem punktami legend za czary mi sie nie podoba, dlatego traktuję ją tak jak została przedstawiona przez autorów podręcznika, a więc jako zasadę opcjonalną. Sir Valeq ma racje, w momencie gdy czary zaczynaja kosztowac PL gracze grajacy magami maja bardzo spowolniony rozwoj w porownaniu do innych dyscyplin. Skutkiem brania tylko "niezbednych czarów" moze byc calkowity brak roznorodnosci i schematyzm. Tak jak Marceli wspomniał wystarczającym chyba ograniczeniem są matryce.

Bez obrazy Vasquez ale twierdzenie, że wszystkie zasady podane w podręczniku są zasadami opcjonalnymi to dla mnie jakaś sprzeczność logiczna. Rozumiem, że każdy ma prawo grać w jakikolwiek system po swojemu, sam zresztą dokonuję czasem jakichś drobnych przeróbek... Ale podstawą zawsze jest gotowy system, a nie tzw homerules.

W każdym razie standardowo ilość dostępnych magowi czarów nie jest ograniczona, jeżeli ktoś chce może wprowadzić opcjonalną zasadę z kosztem w PL lub jakąś inna homerule.

Vasquez21 - 2007-02-02, 11:45

Seth napisał/a:
Bez obrazy Vasquez ale twierdzenie, że wszystkie zasady podane w podręczniku są zasadami opcjonalnymi to dla mnie jakaś sprzeczność logiczna. Rozumiem, że każdy ma prawo grać w jakikolwiek system po swojemu, sam zresztą dokonuję czasem jakichś drobnych przeróbek... Ale podstawą zawsze jest gotowy system, a nie tzw homerules.


Ohhh oczywiście źle mnie zrozumiałeś. Chodziło mi właśnie o to, że mając zasady i działanie niektórych rzeczy wielu MG nagina przeróżne rzeczy na to aby im lepiej coś leżało. Tak jak nigdy mi się nie podobało że tarcza daje bonus do PF, tak jak czasem nie pasują mi ceny, tak jak nie pasują mi niektóre opisy, tak właśnie każdemu MG może nie pasować "coś" i to "coś" może sobie zmienić ;). O to właśnie mi chodziło.

Kot - 2007-03-24, 11:41

Zastanawia mnie, czy jest jakis sposob, zeby raz rzucone zaklecie w jakis ekonomiczny sposob zawiesic, albo zamknac w przedmiocie. Tyle, ze nie zaklecie jako takie, a jego efekt.
Przyszlo mi to na mysl przy czytaniu zaklec Ksenomanty z ktoregos ze starych podrecznikow, kiedy znalazlem znakomite zaklecie Ksenomanty "Arrow of Night". Gdyby znalezc sposob na zatrzymanie tego efektu na dluzszy czas, na przyklad poprzez umieszczenie go w specjalnie spreparowanej strzale...
Niestety, nie zauwazylem takiej mozliwosci w podrecznikach. Nazwanie odpada, poniewaz zaklecie zadaje obrazenia, a do tego jest jednorazowe - raz uzyta strzala ulega zniszczeniu. Zakotwiczenie czaru tak samo. Tworzenie tych strzal jako watkowych byloby nieekonomiczne, chyba, ze zrobionoby to na modle kolcobomb. Chodziloby mi raczej o zwyczajne zawieszenie efektu zaklecia, w tym przypadku do wystrzelenia strzaly, czy chocby zalozenia jej na cieciwe.

Oczywiscie, mozna obchodzic zasady, tworzac na przyklad watkowy kolczan, ktory potrafi zawiesic zaklecie na czas przebywania w nim strzaly, ale to troche zbyt mocne rozwiazanie.

Sethariel - 2007-03-24, 14:15

Opis zaklęcia wyklucza wszelkie takie rzeczy. W opisie czaru jest wyraźny zapis, że Arrow of Night nie jest kompatybilny z żadnym innym czarem czy efektem magicznym (talent łucznika Ognista strzała rozprasza czar) Ewentualnie magiczny łuk rzucający Arrow of Night w chwili wystrzelenia strzały byłby teoretycznie możliwy, ale strzały nie mogłyby byc magiczne.
Kot - 2007-03-24, 17:06

Seth napisał/a:
Opis zaklęcia wyklucza wszelkie takie rzeczy. W opisie czaru jest wyraźny zapis, że Arrow of Night nie jest kompatybilny z żadnym innym czarem czy efektem magicznym (talent łucznika Ognista strzała rozprasza czar)

A nie chodzi tu o to, ze nie jest kompatybilny z czarami i zdolnosciami zwiekszajacymi obrazenia zadane taka strzala?

Seth napisał/a:
Ewentualnie magiczny łuk rzucający Arrow of Night w chwili wystrzelenia strzały byłby teoretycznie możliwy, ale strzały nie mogłyby byc magiczne.

To, to owszem, tyle, ze ja zaczalem od kolczana, analogicznego do tego z Krwawej Puszczy. Bodajze nazywal sie "Strzaly Blyskawic". Taki luk, to bylaby zupelnie inna sprawa. Jak dla mnie troche za mocny, wiec umiescilbym go na najwyzszej polce rzadkich przedmiotow watkowych.

Sethariel - 2007-03-24, 17:36

Kot napisał/a:
A nie chodzi tu o to, ze nie jest kompatybilny z czarami i zdolnosciami zwiekszajacymi obrazenia zadane taka strzala?


Chodzi o to, że ta magiczna powłoka z ciemnej energii astralnej którą czar pokrywa strzałę jest na tyle delikatna, że każdy czar czy magiczne działanie na strzałę rozprasza Arrow of Night. W opisie czaru nie ma wyjątku, że czar czy talent musi zwiększać obrażenia strzały. W polskim tłumaczeniu jak zwykle pominęli kilka rzeczy heh

Co do Kołczanu, to Kołczan i strzały stanowiły zestaw. Do kołczanu trzeba było włożyć specjalne umagicznione już troche strzały kosztujące 5 srb każda (Zwykłe strzały włozone w kołczan nic nie daja). Po 24 godz kołczan nadawał im moc, która aktywowała sie z chwilą wystrzelenia z łuku.

Kot - 2007-03-24, 18:01

Seth napisał/a:
Chodzi o to, że ta magiczna powłoka z ciemnej energii astralnej którą czar pokrywa strzałę jest na tyle delikatna, że każdy czar czy magiczne działanie na strzałę rozprasza Arrow of Night. W opisie czaru nie ma wyjątku, że czar czy talent musi zwiększać obrażenia strzały. W polskim tłumaczeniu jak zwykle pominęli kilka rzeczy

Korzystam z oryginalnej wersji 1ed., gdzie brzmienie tego konkretnego fragmentu jest nastepujace:
Cytat:
This spell is not compatible with talents such as Flame Arrow, which would dispel the sheath.

Czyli, tylko uzycie talentu moze rozproszyc efekt tego zaklecia. Wiec teoretycznie jest mozliwe stworzenie takiej strzaly na dluzszy czas niz 1 runda, jednakze nie ma mechanicznych mozliwosci do tego - brakuje odpowiednich rozwiniec, ktore nie mialyby oblednych kosztow. Moze jest jakies zaklecie czarodzieja zawieszajace warunkowo efekt? Cos takiego bodajze bylo, ale nie jestem pewien...

Seth napisał/a:
Co do Kołczanu, to Kołczan i strzały stanowiły zestaw. Do kołczanu trzeba było włożyć specjalne umagicznione już troche strzały kosztujące 5 srb każda (Zwykłe strzały włozone w kołczan nic nie daja). Po 24 godz kołczan nadawał im moc, która aktywowała sie z chwilą wystrzelenia z łuku.

To akurat pamietalem - w mojej wersji strzaly do Kolczanu Nocy potrzebowaly czarnych kruchych pior, czarnych drewnianych drzewcow i czarnych obsydianowych grotow. Gdzies nawet mam to w notatkach - jak sie spotkamy to zobaczysz i ocenisz.

Sethariel - 2007-03-24, 19:25

Kot napisał/a:
Korzystam z oryginalnej wersji 1ed., gdzie brzmienie tego konkretnego fragmentu jest nastepujace:This spell is not compatible with talents such as Flame Arrow, which would dispel the sheath.


Patrzyłem do Classica i do Mrocznych Sekretów Barsawii. Classic więc musiał trochę doprecyzować zaklęcie.

Cytuję: The Arrow of Night can only be cast on non-magical arrows, but the spell is not compatible with other spells or talents, such as Flame Arrow, which would dispel the sheath. The spell consumes the arrow, which crumbles to dust the round after it strikes.

W tym wypadku wiec jest to mniej doprecyzowane a "such as" jako ze jest juz po przecinku dziala bardziej jako podanie przykladu, a nie doprecyzowanie rodzaju talentow (czy czarow w classicu)

Na koncu jest jeszcze wzmianka, ze czar rownie dobrze dziala na kazde inne pociski w tym bełty od kusz, pociski do procy czy strzalki.

Kot - 2007-03-24, 19:46

Seth napisał/a:
The Arrow of Night can only be cast on non-magical arrows, but the spell is not compatible with other spells or talents, such as Flame Arrow, which would dispel the sheath. The spell consumes the arrow, which crumbles to dust the round after it strikes.

Ja bym to raczej uznal za przyklady, ktore maja dotyczyc pewnej kategorii zaklec. Zaznaczenie, ze jest to niekumulatywne z czymkolwiek innym, bez wzgledu na to, czy wzmacnia obrazenia, czy zmienia je w jakikolwiek inny sposob. Cos, jakby "strzala moze byc wzmocniona albo tylko i wylacznie tym zakleciem, albo innymi".
Ale to tylko moja interpretacja.

Seth napisał/a:
W tym wypadku wiec jest to mniej doprecyzowane a "such as" jako ze jest juz po przecinku dziala bardziej jako podanie przykladu, a nie doprecyzowanie rodzaju talentow (czy czarow w classicu)

Moze byc i tak, jednakze dlaczego nie jest to zrobione w ten sposo, co na przyklad przy zakleciu Astralnej tarczy (Czarodziej, poziom 2)? Tam wyraznie zaznaczono, ze czar nie kumuluje sie z niczym, tu zas podany jest jako przyklad talent, ktory powoduje wieksze (i ogniste) obrazenia...

Seth napisał/a:
Na koncu jest jeszcze wzmianka, ze czar rownie dobrze dziala na kazde inne pociski w tym bełty od kusz, pociski do procy czy strzalki.

Czyli jest dosc uniwersalny... I takie czary lubimy. :P

Sethariel - 2007-03-24, 20:06

Kot napisał/a:
Moze byc i tak, jednakze dlaczego nie jest to zrobione w ten sposo, co na przyklad przy zakleciu Astralnej tarczy (Czarodziej, poziom 2)? Tam wyraznie zaznaczono, ze czar nie kumuluje sie z niczym.


W przypadku Astralnej Tarczy jest akurat doprecyzowanie i to bardzo mocne. Czar nie kumuluje sie z zadnym innym czarem podwyzszajacym obrone magiczna. "The Astral Shield spell is not cumulative with any other spell that increases Spell Defense". Poza tym nie ma zadnej wzmianki o tym, ze rzucenie innego zaklecia na cel rozprasza Astralna Tarcze.

Kot - 2007-03-24, 20:08

Seth napisał/a:
Poza tym nie ma zadnej wzmianki o tym, ze rzucenie innego zaklecia na cel rozprasza Astralna Tarcze.
Nie musi - skoro nie jest kumulatywne, to jesli nie podniesiemy innym efektem obrony powyzej +3, to dziala Tarcza, jesli powyzej +3, dziala ten drugi efekt.
Sethariel - 2007-03-24, 20:28

Kot napisał/a:
Seth napisał/a:
Poza tym nie ma zadnej wzmianki o tym, ze rzucenie innego zaklecia na cel rozprasza Astralna Tarcze.
Nie musi - skoro nie jest kumulatywne, to jesli nie podniesiemy innym efektem obrony powyzej +3, to dziala Tarcza, jesli powyzej +3, dziala ten drugi efekt.


Zgadza się. Wracając do Kołczanu i Strzały Nocy, to Kołczan musiałby rzucać to zaklęcie na strzałę w chwili gdy łucznik wyjmuje ją z kołczanu i jeszcze w tej samej rundzie strzela. Ewentualnie mugłby to być łuk, lub nawet rękawica w której to trzymane strzały są pokrywane ciemną astralną energią.

:-P Trochę mi to wszystko przypomina zdolność jednego z mutantów w komiksie X-men, Gambita, który dotykiem zmieniał przedmioty tak, że w ciągu kilku następnych sekund wybuchały... No ale tam to były wybuchy...

Kot - 2007-03-24, 20:32

Seth napisał/a:
Zgadza się. Wracając do Kołczanu i Strzały Nocy, to Kołczan musiałby rzucać to zaklęcie na strzałę w chwili gdy łucznik wyjmuje ją z kołczanu i jeszcze w tej samej rundzie strzela. Ewentualnie mugłby to być łuk, lub nawet rękawica w której to trzymane strzały są pokrywane ciemną astralną energią.

Niekoniecznie - patrz strzaly blyskawic. Moze ladowac strzaly energia potzrebna do uzyskania efeku zaklecia.
To takie klimatyczne - co noc, o polnocy jedna ze strzal zamienia sie w cienista Strzale Nocy. Kolejne poziomy moglyby zwiekszac ich ilosc, itp. efekty.

Seth napisał/a:
Trochę mi to wszystko przypomina zdolność jednego z mutantów w komiksie X-men, Gambita, który dotykiem zmieniał przedmioty tak, że w ciągu kilku następnych sekund wybuchały... No ale tam to były wybuchy...

Ladowal je duzymi porcjami energii kinetycznej, wiec oddawaly ja wybuchajac. Taki "human gauss gun".


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group