Sethariel - 2008-05-19, 23:07 Temat postu: Przysięgi krwi Na naszej ostatniej sesji postać graczki, po śmierci kuzyna w szczękach Skeorxa, postanowiła złożyć przysięgę krwi i obiecać pomstę. Niestety jak tylko zajrzałem do podręcznika by sprawdzić dokładne zasady spotkał mnie zonk. Wszystkie przysięgi krwi składa się między dwoma ŻYJĄCYMI Dawcami Imion. Postanowiłem jednak pozwolić na przysięgę krwi między postacią graczki a nieżyjącym kuzynem (nad jego grobem). Rytuał i zasady oparłem o Blood Promise (niestety nie mam M:KWT, więc nie pamiętam polskiej wersji). Graczka wymieniła jeden talent, który posłuży postaci w wykonaniu obietnicy, talent ten otrzymał bonus +1 do wyniku, do czasu wykonania misji. Oprócz tego postać otrzymała 4 obrażenia od magii krwi. Zastanawia mnie czy to specjalnie jest wymóg żyjących 2 postaci, czy może to niedopatrzenie. Moim zdaniem wersja dla jednej osoby powinna istnieć... Tak jak możliwa jest magia poświęceń lub powszechna magia krwi. mystic - 2008-05-19, 23:28 Nazwij takie coś obietnicą krwi, opracuj i wyślij do RedBricka :) Sethariel - 2008-05-19, 23:32 Zapewne tak zrobię. Chciałbym najpierw jednak poznać zdanie użytkowników forum. Gerion - 2008-05-20, 09:56
A nie jest to tak, że bonus (+1) otrzymuje w trakcie działań związanych z wypełnieniem przysięgi (tylko i wyłącznie)? pozdrawiam Gerion Sethariel - 2008-05-20, 17:34 Niekoniecznie. Bonus jest na czas trwania przysięgi. Podręcznik mówi o wykorzystaniu bonusu przy używaniu talentu do wypełnienia przysięgi, ale też przy innych celach korzystania z talentu. "The character applies the bonus whenever he uses the talent for the duration of the oath, whether the character is using the talent to fulfil the promise or for some other purpose." (str. 261 Player's Compendium) mystic - 2008-05-20, 21:11 Wypowiadamy się ale nie masz odpowiedzi na postawione pytanie. Uważam, że to raczej nie jest żadne niedopatrzenie, autor zapewne umyślił sobie przysięgę krwi między dwoma osobnikami i tak miało być. Aczkolwiek podobnie jak ty uważam, że powinna istnieć możliwość wykrzyczenia w niebogłosy: "Na moją krew pomszczę cię" po uprzednim podcięciu sobie żyły ;) I krew owa winna się zagotować... |
